Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Grażynko, co to znaczy "ekstra"? ;:23 No i lepiej nie chciej, zebym zaczęła wymieniać co mi się w Twoim ogrodzie podoba, bo zostanie Ci tylko oczko :;230
Grażynko, przecież obiecałaś mi już i do oczka i nad oczko, a chyba poproszę Cie o jeszcze jedną roslinkę :oops: , chociaż i bez tego z przyjemnością wysłałabym Ci te roslinki :D
To radość i zaszczyt móc dołozyć jakąś malutką chociaż "zieleninkę" do tak bogatego i pięknego ogrodu :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

No nie przesadzaj Izo z tym ogrodem. Jest taki całkiem zwykły, bez ekstrawagancji. A rośliny jakie chcesz już możesz zacząć wymieniać. Oby tylko przezimowały. Dla Ciebie Izuniu wszystko. ;:79
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ja się już w tym roku dosyć naprzesadzałam i skończyłam z tym w październiku ;:113
No niech kto powie, ze Twój ogród nie jest piękny! No? Obrazek

Na pewno wszystko pięknie przezimuje :D A miskant zebrinus jest wrażliwy na mróz?
A inne miskanty, trzeba zabezpieczać jakoś? Qrczę, teraz pomyslałam, ze może trzeba zabezpieczyc, bo mam cukrowy i jeszcze jakiś, ale nic z nimi nie robiłam :?
Zapłakałabym się, jakby mi ten cukrowy zmarzł !
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Co do cukrowego to nie wiem ale zebrinus nie potrzebuje żadnego zabezpieczenia. Jedynie ścina się go dopiero na wiosnę. A na zimę wystarczy związać w pęczek żeby śnieg go nie rozłamał i nie rozczochrał. Ja nic więcej nie robię. Podejrzewam, że wszystkie miskanty są dość odporne i nie potrzebują specjalnych zabiegów.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Uff, no to mnie uspokoiłaś :D W takim razie zebrinus, którego mi obiecałaś, na pewno przetrwa ;) Ja mam nadzieję, że ta zima w ogóle będzie bez strat :D
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

nie może być inaczej :) żądamy zimy bez ogrodowych strat :)
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

No wiesz Karolku, żądać to my sobie możemy...... a życie i tak zrobi po swojemu. A my przyjmiemy wszystko z pokorą, bo i tak nie mamy wyjścia.
Ale też jestem dobrej myśli i cieszę się, że do wiosny już tylko trzy miesiące z hakiem. :wink: :D

Izuniu a my to sobie jeszcze powymieniamy co nieco jak tylko coś z ziemi zacznie wyglądać, bo już nie pamiętam u kogo, ale widziałam przebijające się z ziemi narcyze. Obyśmy tylko w zdrowiu doczekały wiosny.Izuniu zaczaruj aby tak się stało :wink: ;:15
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

och, jakbym chciała Grażynko, zrobic czary mary , żebyśmy i my i nasze roslinki w zdrowiu wiosny doczekali... A tymczasem jakieś paskudztwo z uporem mnie atakuje, a ja walczę jak umiem. (Moi chłopcy już odchorowali, mąż odchorowuje, tylko ja się jeszcze opieram )
Wypiłam majeranek w/g zaleceń Nalewki i zrobiłam sobie inhalację z tymianku (akurat tylko to miałam), a mężowi kazałam kupić imbir, bo tylko jego brakuje, żeby zrobić imbirówkę.
Wyobraź sobie, ze mąż nie dostał imbiru! U nas tylko w hipermarketach mozna dostać bardziej wyszukane przyprawy.
Majeranek i inhalacja pomogły, ale czuję, że świństwo wraca, więc czekam na ten imbir i liczę, ze położę kres tym bezecnym atakom ;:214
Zdam relację z działania Twojego specyfiku ;)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Izuniu - trzymam za Ciebie kciuki. Walcz kochana z tym paskudztwem, bo ciężko potem wrócić z kondycją do poprzedniego stanu. A tu tyle pracy czeka wiosną. Popijaj też szałwię i jedz dużo rutinoscorbinu. Jak nie masz imbiru to popij choćby samej herbatki z bzu i podbiału. Teraz jest taka pora a im cieplej tym więcej chorych. Ale podobno od poniedziałku ma znów wrócić zima.
Nie daj się ;:214 choróbsku i miotłą odgoń precz. :wink: :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Walczę Grażynko, zawsze walczę, choć czasem sromotnie przegrywam. Teraz jak dotąd walka jest wyrównana. Raz dostaję cios, raz go odpieram ;)
Wypiłam 1 szklankę imbirówki. Jutro wezme sie za dalszą kurację :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

A jak Ci smakowała imbirówka ? Myślę że chyba tak , bo nie jest najgorsza w smaku.
A może tak ? ;:62
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Zaciekawiłyście mnie tą imbirówką, jeszcze nigdy jej nie próbowałam.
Izunia, Ty się nie wygłupiaj, tylko intensywnie się kuruj. Słuchaj pilnie rad Grażynki, to w poniedziałek ulepimy razem bałwanka.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
Maria_F
200p
200p
Posty: 227
Od: 4 cze 2007, o 15:12
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Informuję, że byłam, poczytałam i "posłuchałam" wszelkich rad. Ach Wy ogrodniczki, wszystko wiedzą, znają....szkoda gadać. Pędzę dalej....bo mam straszne zaległości ) nie z mojej winy :( :cry: .
Pozdrawiam
Grzegorz B

Post »

Grażynko zima u Ciebie urodziwa jak na zimę przystało (choć jeszcze nie kalendarzowa), miło spojrzeć na te śnieżne widoczki, wszysto przykryte śniegiem a z nim każda niedoskonałość ucieka w siną dal :wink: a u mnie też by się przydała taka biała peleryna, jak by nie było szarość zdominowała ogród i taka jasność jest wskazana :D

Barwne wspomnienia są jak najbardziej wskazane na zimowe zawieruchy :wink:, mam nadzieję, że jeszcze nie raz przypomnisz Nam kolorowe oblicze "kogrobuszu" :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Guciu - miło, że wpadłaś. A imbirówki możesz sobie zaparzyć nie tylko kiedy będziesz chora. Spróbuj, a potem napisz swoją opinię.

Marysiu - dawno Cię nie było, tym bardziej miło przywitać takiego gościa. Nie wiem czy wszystko znamy, ale niewętpliwie to forum poszerza nasze horyzonty myślowe. Pewno też znalazłaś tu coś dla siebie. :wink: :D

Grzesiu - po zimie nie ma nawet wspomnienia. Dzisiaj było 18 stopni w plusie i śniegu ani śladu. Chcesz kolorowych wspomnień , to proszę bardzo.
Na życzenie dla Ciebie i wszystkich którzy tu zawitają, żeby nie zapomnieli że do wiosny już tylko 3 miesiące z hakiem. ;:50

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”