Początek przygody
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Początek przygody
Kasiunieczko, ja też lubię bardzo dendrobia. Nie kuś mnie tymi nazwami wszystkimi 
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- kasiunieczka_32
- 1000p

- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Początek przygody
Ewelinko czekam z niecierpliwością na fotki
Bardzo Ci zazdroszczę d. cuthbertsonii 'Bicolor' (tak pozytywnie
) ale cieszę się bardzo, że na razie będę mogła u Ciebie poobserwować jak się rozwija
Renatko bardzo Ci dziękuję
A koszyczki całe po prostu zamaczam na ok. 15-20 minut w misce, potem wieszam aby ociekły i dalej na swoje miejsce na karniszu. Koszyczki były zrobione przez mojego tatę i mocno je naolejowałam (olej do impregnacji przedmiotów używanych do jedzenia). Koszyczki wyłożone są włóknem kokosowym (spód i boki) aby kora nie wypadała, wewnątrz kora z OS i odrobina sphagnum.
Asiu dziękuję
A to co piszesz to 100% prawda: dziś już pachnie niesamowicie mocno i wyraźnie: CUDOWNIE
Marysiu dziękuję za odwiedzinki
Justynko pragnę przypomnieć, że od Twojej paczuszki zaczęła się moja przygoda z dendrobiami i bardzo Ci za to dziękuję
Oj, muszę troszkę pokusić
Może znów będzie okazja na wymiankę.
Renatko bardzo Ci dziękuję
Asiu dziękuję
Marysiu dziękuję za odwiedzinki
Justynko pragnę przypomnieć, że od Twojej paczuszki zaczęła się moja przygoda z dendrobiami i bardzo Ci za to dziękuję
- renata75
- 1000p

- Posty: 1604
- Od: 5 kwie 2008, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Początek przygody
Kasiu, dziękuję za podpowiedź w sprawie oleju, bo właśnie martwiło mnie to że po jakimś czasie będą brzydkie jeśli drewno namoknie, a nie miałam pojęcia że taki olej istnieje.
Kasiu jeśli pamiętasz to napisz mi jak się nazywa, mam kilka koszyczków OS to je na oleję i powoli zacznę wypełniać jak coś ciekawego się trafi lub pojawi na OG.
Pozdrawiam :P
Kasiu jeśli pamiętasz to napisz mi jak się nazywa, mam kilka koszyczków OS to je na oleję i powoli zacznę wypełniać jak coś ciekawego się trafi lub pojawi na OG.
Pozdrawiam :P
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Początek przygody
Będę miała keiczki na d. phalaenopsis i chyba podzielę berry oda na wiosnę ;)kasiunieczka_32 pisze:Justynko pragnę przypomnieć, że od Twojej paczuszki zaczęła się moja przygoda z dendrobiami i bardzo Ci za to dziękujęOj, muszę troszkę pokusić
Może znów będzie okazja na wymiankę.
D. cuthbertsonii właśnie zobie doogooglałam. Łał, piękne. Ale te niskie temperatury 10-12 st w nocy to jednak dość mało. Jak zamierzacie to zapewnić np latem, macie zimne akwa?
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Phragboy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 303
- Od: 22 cze 2009, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie - Łaziska Górne
Re: Początek przygody
Justynko Mimo że Dendrobium cuthbertsonii potrzebują chłodnych nocy, u mnie w piwnicy w lato mają 23°C w nocy 20°C i dobrze się czują, mój bicolor będzie miał trzeci kwiatek.
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Początek przygody
Oj Ty brzydki, Ty
A miałeś napisać, że to trudno utrzymać przy życiu, potrzebne jest zimne orchidarium i inne cuda, których ja nie mam. A tak to co ja mam zrobić? No ? Znów kolejne cudo do listy MUSZĘ dopisać.

Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- kasiunieczka_32
- 1000p

- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Początek przygody
Renatko cieszę się, że pomogłam :P
Justynko nie mam zimnego akwarium, ale słyszałam już o sposobach na utrzymanie np. masdevalli chłodnolubnych przez schładzanie ceramicznej doniczki. Myślę, że damy radę, a najlepszym przykładem jest Przemek, któremu jak słyszysz kwitnie bez tak niskiej amplitudy temperatury. Koniecznie dopisz na listę
Przemku zastanawiam się tylko co z kwiatami przy podwyższonej temperaturze? Czy utrzyma jak pisałeś przez okres nawet 6-ciu miesięcy?
A teraz chciałam Wam pokazać mojego Gastrochilus calceolaris - wczoraj odsłoniłam mech w którym sobie rośnie i zobaczyłam dwie nowe roślinki

Postanowiłam, że muszę go dać na podkładkę. Oto co przytachałam ze spaceru z pieskiem (już po wygotowaniu i oczyszczeniu):

A tak wygląda po przesadzeniu:

To moje vandy w trakcie kąpieli i suszenia na balkonie

U dwóch vand zauważyłam wychodzące pędziki, niestety jestem pewna, że nie mają odpowiedniego wyglądu i nie zakwitną. Koszmarny stres jaki im zapewniłam przy przeprowadzce i zaniedbanie z mojej strony, na pewno jest tego przyczyną. Ale i tak byłam zaskoczona widząc je, ponieważ nie spodziewałam się, że tak szybko zechcą u mnie zakwitnąć.


Justynko nie mam zimnego akwarium, ale słyszałam już o sposobach na utrzymanie np. masdevalli chłodnolubnych przez schładzanie ceramicznej doniczki. Myślę, że damy radę, a najlepszym przykładem jest Przemek, któremu jak słyszysz kwitnie bez tak niskiej amplitudy temperatury. Koniecznie dopisz na listę
Przemku zastanawiam się tylko co z kwiatami przy podwyższonej temperaturze? Czy utrzyma jak pisałeś przez okres nawet 6-ciu miesięcy?
A teraz chciałam Wam pokazać mojego Gastrochilus calceolaris - wczoraj odsłoniłam mech w którym sobie rośnie i zobaczyłam dwie nowe roślinki

Postanowiłam, że muszę go dać na podkładkę. Oto co przytachałam ze spaceru z pieskiem (już po wygotowaniu i oczyszczeniu):

A tak wygląda po przesadzeniu:

To moje vandy w trakcie kąpieli i suszenia na balkonie

U dwóch vand zauważyłam wychodzące pędziki, niestety jestem pewna, że nie mają odpowiedniego wyglądu i nie zakwitną. Koszmarny stres jaki im zapewniłam przy przeprowadzce i zaniedbanie z mojej strony, na pewno jest tego przyczyną. Ale i tak byłam zaskoczona widząc je, ponieważ nie spodziewałam się, że tak szybko zechcą u mnie zakwitnąć.


- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Początek przygody
Kasiu a może mimo wszystko jednak zakwitną czego Ci bardzo życzę 
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Początek przygody
Piękne Vandy, śliczna cambria ;) Nie ma, to jak pospacerować po lesie i przynieść "coś" Śliczny, nowy domek...niech zdrowo rośnie 
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Początek przygody
Kwitnienia piękne. A co do Vand, jak wyglądają te pędziki?
-
fragolotta
- 100p

- Posty: 155
- Od: 17 cze 2010, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Londyn/Łódź
Re: Początek przygody
Jak miło zajrzeć na Twój wątek, tu zawsze można popodziwiać ;) Piękna, duża vanda i ślicznie ubarwiona Cambria. I te 2 czarnuszki na balkonie też sympatyczne 
- Kaja-gr
- 200p

- Posty: 395
- Od: 24 kwie 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Początek przygody
Cudna Cambria, dzisiaj widziałam podobną, trochę bardziej czarna, kupiłabym gdyby byla w lepszym stanie, ale tylko kwiaty miała ładne
-
Joane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Początek przygody
Kasiu, cudownie wygląda ta susząca się vanda, i ma cudownych stróżów. Na pewno nik z sąsiadów się do niej nie zbliży.
Podkładki z lasu pomysłowe. Niech kwiatki na nich ładnie rosną.
Podkładki z lasu pomysłowe. Niech kwiatki na nich ładnie rosną.
- Madzik_J-Ch
- 200p

- Posty: 310
- Od: 12 lip 2010, o 22:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Początek przygody
Witaj Kasiu
Ale u Ciebie egzotyka, okazy pierwsza klasa.
Strasznie mi się podobają Twoje koszyczki z drewnianych listewek. Czy one są kupowane czy robione samodzielnie? Chyba muszę się w takie zaopatrzyć, bo miejsca powoli będzie brakowało
Ale u Ciebie egzotyka, okazy pierwsza klasa.
Strasznie mi się podobają Twoje koszyczki z drewnianych listewek. Czy one są kupowane czy robione samodzielnie? Chyba muszę się w takie zaopatrzyć, bo miejsca powoli będzie brakowało
Pozdrawiam:) Madzia
Moje zielone linki. Zapraszam
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą ze spojrzeń ludzkich oczu (Kazimierz Przerwa-Tetmajer)
Moje zielone linki. Zapraszam
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą ze spojrzeń ludzkich oczu (Kazimierz Przerwa-Tetmajer)
- kasiunieczka_32
- 1000p

- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Początek przygody
Kochane dla wszystkich wielki
za komplementy i odwiedzinki
Celinko dziękuję, ale chyba tym razem się nie uda
Justynko fragolotta Kaju Asiu
Dusiu pędziki nie są ładnie zielone, lecz takie jakby z brązową łuską (coś podobnego jak u Joane), jeden udało mi się uchwycić ale drugiego już nie, więc tylko taka fotka:

Madziu witaj u mnie
koszyczki zrobił mój Tata, ale wiem, że są dostępne z OS np. w LM.
A teraz mój Paphiopedilum chyba wypuszcza pochewkę kwiatową. Pierwszy raz mnie to spotyka, jeśli chodzi o ten rodzaj i do końca pewna nie jestem, ale jeszcze w zeszłym tygodniu myślałam, że to kolejny listek, lecz wczoraj zauważyłam, że mocno napęczniał i nie jest już płaski. Obok zdjęcie jak powinien kwitnąć:

A teraz moje nowości, które dzięki Asieńce zagościły wczoraj u mnie:
Dendrobium thyrsiflorum

Cattleya forbesii 'alba' z pączkami

Blc. Yen Corona 'Green Genii'

Vanda denisoniana o ślicznych pachnących kwiatuszkach



Epidendrum ballerina różowa

Dendrobium phalaenopsis NN

Oraz z wymiany forumowej:
Epidendrum ballerina pomarańczowe

i keiki dendrobium ale nie wiem jakich

Celinko dziękuję, ale chyba tym razem się nie uda
Justynko fragolotta Kaju Asiu
Dusiu pędziki nie są ładnie zielone, lecz takie jakby z brązową łuską (coś podobnego jak u Joane), jeden udało mi się uchwycić ale drugiego już nie, więc tylko taka fotka:

Madziu witaj u mnie
A teraz mój Paphiopedilum chyba wypuszcza pochewkę kwiatową. Pierwszy raz mnie to spotyka, jeśli chodzi o ten rodzaj i do końca pewna nie jestem, ale jeszcze w zeszłym tygodniu myślałam, że to kolejny listek, lecz wczoraj zauważyłam, że mocno napęczniał i nie jest już płaski. Obok zdjęcie jak powinien kwitnąć:

A teraz moje nowości, które dzięki Asieńce zagościły wczoraj u mnie:
Dendrobium thyrsiflorum

Cattleya forbesii 'alba' z pączkami

Blc. Yen Corona 'Green Genii'

Vanda denisoniana o ślicznych pachnących kwiatuszkach



Epidendrum ballerina różowa

Dendrobium phalaenopsis NN

Oraz z wymiany forumowej:
Epidendrum ballerina pomarańczowe

i keiki dendrobium ale nie wiem jakich



