Dom czy mieszkanie?

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

Ann_85 pisze:Te lepy, o których pisze suzana pewnie są skuteczne, ale są strasznie nieestetyczne i ja osobiście u siebie w domu nie mogę się przełamać, żeby coś takiego zawiesić i patrzeć na te poprzyklejane muchy, które jeszcze machają nóżkami i umierają z głodu.
Te lepce wymienia się , nie pisałam tu o innych spray 'ach bo myślałam, że Lorrie sama dopytała w sklepach, a może nie chce tyle środków stosować.
Co do machania nóżkami przez muchy i umierania z głodu to musimy się zdecydować: my czy te owady. :pogon
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

A ja się zgadzam z Krzysiem Ciołkowskim.
Mieszkam w Łodzi. W centrum. Budynek międzywojenny. Sąsiadów mam bezkonfliktowych. Nie gościmy się, nie przyjaźnimy, ale jak potrzeba to we wszystkich podstawowych sprawach sobie pomagamy. Znamy swoje samochody i osoby systematycznie nas odwiedzające.
Pewnie, że w piątki, soboty na ulicy jest głośno, ale do sklepu, kina, wszystkich teatrów mogę iść spacerkiem. W odległości kilkuset metrów mam kilka księgarń.
Sąsiedzi jak mają imprezkę, to kilka dni wcześniej informują. Idzie wytrzymać. Zawsze też można zrobić kolacyjkę z przyjaciółmi u siebie i jest OK. No ostatecznie są stopery do uszu. Żartuje. Tak źle jeszcze nie było.
Jak tu pisali przedmówcy, utrzymanie mieszkania w mieście wielokrotnie więcej kosztuje niż domku na wsi.
A W PIĄTEK hajda na działkę. 25 km od domu. 20-40 minut jazdy i błogi spokój. Pieski szczekają, piwko się chłodzi, roślinki szumią, żabki kumkają. Tylko te cholerne komary !
W sobotę wykonuje się prace remontowo - budowlano - ogrodowe. Odbywają się konsylia sadowników, kwiaciarek.
Ktoś obcina żywopłot, ktoś kosi trawę, ktoś piłuje drzewo, ale w późnych godzinach popołudniowych robi się cisza. Zaczyna pachnieć ogniskiem, grillowanymi potrawami i jest bosko. Schłodzone piwko i nie tylko, zostaje wypite. Ludzie się bawią, goszczą, nieraz śpiewają. Niekiedy przeszkadzają innym chcącym spać, ale i tak jest dużo ciszej niż w mieście.
Jakoś nikt z nikim się nie kłoci, co najwyżej ktoś w niedziele wysłucha kilku cierpkich uwag i po problemie.
Powiecie sielanka, może i tak.
Taki układ mi odpowiada, przynajmniej do czasów aż zostanę rencistą. Może na następne 10 - 15 lat wyniosę się całkowicie z miasta. W pewnym wieku skończy się możliwość prowadzenia samochodu i wtenczas powrót na stale do miasta, albo załatwienie sobie podwózkę na żądanie. Myślę o córce, może wnuku.
Czyli, można jedno i drugie ?

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

krzysztofkhn pisze: Myślę o córce, może wnuku.
Czyli, można jedno i drugie ?
Powiem więcej, jednego BEZ drugiego nie ma!!! Jeśli o córce tylko myślisz, to z wnuka nici :;230
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

No dobra. Mój błąd.
O córce pomyślałem już dawno.

Serdecznie pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

Błąd za błędem.O synu trzeba pomyśleć,ma większe możliwości przekazywania genów i nazwiska.
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

A ja jako małomiasteczkowy neofita chwalę sobie zamianę bloków na domek.Co do uroków życia miejskiego, do Koszalina mam 25-30 minut jazdy. Częściej bywam w kinie czy w teatrze mieszkając w małej miejscowości , niż wtedy , gdy mieszkałem w Łodzi.Przeczytałem książki kupione pięć lat temu.Nie przedzieram sie przez korki , nie wiem czy u sąsiadów zupa była za słona , bo ich nie mam.Mam drzewa ,których liście zatykają rynnę jesienią.Nie czyszczę osobiście , bo mam lęk wysokości.Ze znalezieniem pracowników do drobnych napraw nie mam kłopotu.Wiele rzeczy robię sam. Zapomniałem o telewizorze.Cieszą mnie sprawy o istnieniu których nie miałem jeszcze dwa lata temu pojęcia.Tempo życia wolniejsze. Na grzyby piechotą 15 minut. W promieniu 40 kilometrów około pół setki jezior.Ryby biorą .Telefon odkleił mi sie od ucha.Służbowy o 16 odkładam na półkę i mam go gdzieś do 8 rano.Nie marznę jesienią w domu , bo jeszcze nie rozpoczęto sezonu grzewczego.Mogę zmienić elewację w swoim budynku bez uzyskania zgody spółdzielni. Ludzie życzliwsi i spokojniejsi.Złodzieje po założeniu kamer już się nauczyli ,że za rolę w filmie płacą oni. Córka została w łódzkim mieszkaniu i gdy pojadę , to wstukując kod domofonu przy wejściu już chcę wracać.Śmietniki pod blokiem w mieście latem przyciągają dziennie więcej much,niż udało mi się zobaczyć tutaj przez ostatni rok.Myszy wiejskie są zdecydowanie mniejsze od szczurów miejskich.Nieistniejący sąsiad nie naprawia mi wiecznie pod oknem pojazdu , który nazywa szumnie samochodem , a który na złomowisko powinien trafić w ubiegłym tysiącleciu.Pasażerowie Ryanair'a nie zaglądają mi w okno o 20,50.Znajomi przyjeżdżają na dwa-trzy dni, nie wpadają na godzinkę.Nad morze jadę , gdy mam ochotę. Niekoniecznie w sezonie.Odśnieżanie zimowe traktuję jako darmową siłownię.W ubiegłą zimę faktycznie ostro ćwiczyłem ale zrobiłem pług doczepiany do ciągnika i wszystko grubsze zgarniałem na bok.Opieka medyczna? Proszę bardzo, kardiolog dzwoni do mnie po wizycie z pytaniem jak sie czuję i czy leki działają. Na tydzień przed kolejną dzwoni z przypomnieniem.Cena wizyty zdecydowanie niższa niż w Łodzi. Zainteresowanie pacjentem , zdecydowanie wyższe.Żona rano wychodzi wprost do ogródka w stroju niezobowiązującym po warzywa na śniadanie , mamy więcej czasu dla siebie ,latarnie wieczorem nie przyćmiewają gwiazd .Minusy?Na razie nie widzę.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Joyce
100p
100p
Posty: 145
Od: 8 cze 2010, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rąbień k/Łodzi

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

PiotrzeT - uśmiecham się do monitora czytając Twój post :D i myślę, że mogłabym cytować niemalże wszystko co napisałeś jakby to było w moim życiu :wink: za wyjątkiem córki, która została (moja jeszcze za mała) :wink:
pozdrawiam Agnieszka
ogród - pasja i miłość
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

To wal śmało jakim jesteś ministrem,bo zwykłego emeryta to nie za bardzo stać na same dojazdy
do ogrodu,nie mówiąc o kamerach i innych bajerach.
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

Powiem Wam , że dzieci dorosłe raczej powinny mieszkać osobno, byłoby mniej sprzątania.Chociaż to za mało powiedziane :(
Awatar użytkownika
Joyce
100p
100p
Posty: 145
Od: 8 cze 2010, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rąbień k/Łodzi

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

mirzan pisze:To wal śmało jakim jesteś ministrem,bo zwykłego emeryta to nie za bardzo stać na same dojazdy
do ogrodu,nie mówiąc o kamerach i innych bajerach.
nie wiem o jakich dojazdach mówisz - więc tu się nie wypowiadam - ale co do monitoringu to u mnie kosztuje to miesięcznie 61zł - oczywiście założenie całego systemu alarmowego to osobny koszt ale koszt monitorowania domu przez firmę zewnętrzną nie jest duży biorąc pod uwagę straty jakie poniesiesz gdy ktoś nie tylko Cię okradnie ale ile zniszczy zanim się do domu włamie...
pozdrawiam Agnieszka
ogród - pasja i miłość
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

mirzan pisze:To wal śmało jakim jesteś ministrem,bo zwykłego emeryta to nie za bardzo stać na same dojazdy
do ogrodu,nie mówiąc o kamerach i innych bajerach.
Od polityki staram sie trzymać jak najdalej , raz na parę lat stawiam krzyżyk przy wybranym nazwisku i wrzucam swój głos do urny.Tyle o tym.Zielsko sadzę na terenie swojej firmy , która i tak jest monitorowana.Koszt instalacji zwrócił się już w pierwszym kwartale.I to nie za sprawą ogródka. Składka ubezpieczenia też spadła.Uważam ,że lepiej zapobiegać , niż potem rwać włosy z głowy , że coś tam wsiąkło.A koszty djazdu można zredukować decydując się na mieszkanie ....bliżej lub wręcz na miejscu. Mieszkając w mieście na działkę wpadałem parę razy do roku żeby popatrzeć jaka jest zapuszczona. Miałem do niej pół godziny w korkach.Jak dobrze szło.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

Piotrek T pisze:A koszty djazdu można zredukować decydując się na mieszkanie ....bliżej lub wręcz na miejscu.
Nieźle pomyślane,po co oszczędzać ma paliwo,sięgnąć lepiej do skarpety pod poduchą,wyciągnąć
te kilkaset tysięcy i za rok mieć nowy dom.Bo żaden bank nie da kredytu komuś ze średnią krajową.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

Kredyt bank da, jeszcze drugi chętnie dołoży, tyle, że ten ktoś nie będzie w stanie go spłacić ;:223

A najfajniej jest mieć zarobki miastowe, a wydatki wsiowe :) No i rzeczywiście blisko do cywilizacji, jak się do niej ckni...

Ale na razie właśnie facet od dokończenia płotu wypiął się na mnie telefonicznie i z ogrodzenia na zimę nici :twisted:
Inny facet przyjechał, popatrzył i zrezygnował z założenia mojej anteny na moim kominie, bo mu się dachówki nie chciało ruszać :twisted:
Jeszcze inny facet już trzy dni NIE dzwoni (a miał zadzwonić trzy dni temu), żeby potwierdzić termin kiedy mogę przyjechać do jego firmy, żeby obejrzeć kamienie na podmurówkę. Niby powinno mu zależeć, żeby sprzedać kamienie, ale jak widać zalezy mu na czymś innym :twisted:
A wójt tak dokładnie ma gdzieś swoje włości, że od siedmiu lat co roku powtarza "To pani tu mieszka? Nie wiedziałem..." na moje prośby o wyrównanie drogi gminnej. Mam dość płacenia za odśnieżanie, za remont przepustu, za przejazd równiarki, za piach do zasypania przełomów - w drodze gminnej, a nie mojej prywatnej :twisted: Kawał wyremontowali rok temu, ale o kawałku do mnie "zapomnieli" i teraz mam rajd przez bagna, żeby dostać się po bułki do sklepu :twisted:

Na wsi uczę się cierpliwości, tolerancji, pobłażliwego odpowiadania na "tego nie da się zrobić", no i czekania na cud (czyli że jednak znajdę kiedyś fachowca do zrobienia prostych, ale za ciężkich albo za trudnych dla mnie prac). Tu nikt nic nie musi...

Życie toczy się może wolniej i spokojniej, ale właśnie moze dzięki temu mamy podział na Polskę A i Polskę B. I strasznie trudno pogodzić standardy z A z olewactwem w tej B. Wrrr, jak fajnie jest na wsi :twisted:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

Tak,najlepiej się czują na wsi,ci którzy są na etapie brylowania przed kolegami z miasta
oraz parania się z ludem.A my was kochamy,chamy chamy.Trochę później,jak już się wszystkim
miejscowym w oczy błyśnie,swoją pozycją,to na urlop wyjechać nie można, aby się chałupa
nie skopciła.To z doświadczeń kolegi,który po przejściu na emeryturę,wrócił na wieś i łazienkę
sobie zrobił.
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Dom czy mieszkanie?

Post »

Nalewka coś Ciebie faceci omijają jak ognia :shock: :;230
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”