Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Moja Droga Taro
, Różowe są tego roczne, dlatego mogę ofiarować "patyki". Jeżeli odpowiada to proszę przypomnieć się jesienią. Oki?!

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasiu wyszło nieporozumienie, ja mogę Tobie ofiarować nawet doniczkę z różowymi, a od Ciebie jeśli mogę to patyczki innych kolorów 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Aha!
Piszę się. Oczywiście, że się piszę.

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasiu ja się na te pomidorki bym pisała
ale na węża nie..
Kto takiego hoduje????
ale na węża nie..
Kto takiego hoduje????
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Liska, proszę przypomnieć się jesienią. Fiutki czekają na chętnych. Tego młodego pytona hoduje mojej przyjaciółki syn. Ja w domu też bym nie chciała takiego gada ale u kogoś to mi się bardzo spodobał.

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasieńko
fajnie spędziłaś niedziele.Dobrze,że pogoda dopisała spacerom.Czy mogłabym się też przypomnieć jesienią na patyk datury białoobrzeżonej??Strasznie mi się podoba,takiej nie spotkałam,tak zastanawiam się,co mogłabym wysłac Ci w zamian.W sobotę mam być u syna to się dobrze poogladam
Miłego dnia kochaniutka
Miłego dnia kochaniutka
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Witaj Stasiu
Ja jak jestem gdzieś w obcym miejscu i mam do wyboru spacer to wybieram osiedle domków jednorodzinnych, po to żeby popatrzeć na inne ogródki
to jakaś obsesja
Powiedz mi proszę czy badylki datury jak wysyłasz do koleżanek to co z nimi trzeba zrobić
toć to już jesień za progiem i co z nimi zrobić
do wody, czy do piwnicy 
A co do fiutków to ja już się nie gapię na nie
bo mam myśli jakieś nie czyste 
Ja jak jestem gdzieś w obcym miejscu i mam do wyboru spacer to wybieram osiedle domków jednorodzinnych, po to żeby popatrzeć na inne ogródki
Powiedz mi proszę czy badylki datury jak wysyłasz do koleżanek to co z nimi trzeba zrobić
A co do fiutków to ja już się nie gapię na nie
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasiu Ty to jesteś the best
jakoś do węży serducha nie mam
Datury masz zarąbiste aż chce się je wciąż oglądać a te zółwiki nie uciekną co ty takie kamole za sobą ciągać

-
Agapa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Ale masz fajną rodzinkę. To bardzo miłe, gdy wszyscy trzymają się razem. Takie sielskie obrazy pokazujesz, ze aż mi się ciepło koło
A ja też sie zapisuję na daturki, tylko czy one mi urosną
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Witaj Stasiu !
Tyle stworzeń znalazło schronienie u Ciebie w ogrodzie - nawet jaszczurki i kamieniste głowy troli. Od razu widać, ze Twój ogród żyje ;)
Tyle stworzeń znalazło schronienie u Ciebie w ogrodzie - nawet jaszczurki i kamieniste głowy troli. Od razu widać, ze Twój ogród żyje ;)
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasiu, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Zdjęcie z wężem super!!
Zdjęcie z wężem super!!
- Jojola
- 500p

- Posty: 656
- Od: 21 lip 2010, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasiu
ja także chętnie się piszę na patyki daturek. żadnej jeszcze nie mam a podobaja mi się że
a węży jakoś nie mogę teraz znieść. może to to i ładne ale ja już mam uprzedzenia - zostałam ukąszona przez zmiję. miała dużo jadu więc nie było to, łagodnie mówiąc, nic przyjemnego. od tego czasu wolę nie widywać węży.
ja także chętnie się piszę na patyki daturek. żadnej jeszcze nie mam a podobaja mi się że
a węży jakoś nie mogę teraz znieść. może to to i ładne ale ja już mam uprzedzenia - zostałam ukąszona przez zmiję. miała dużo jadu więc nie było to, łagodnie mówiąc, nic przyjemnego. od tego czasu wolę nie widywać węży.
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
W rodzinnym ogrodzie
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
WITAJ STASIU
No nie wszystko tylko nie wąż.
No nie wszystko tylko nie wąż.
- Dzialeczka
- 500p

- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasiu, fajnie tak z rodziną, choć pewnie czasem nie jest łatwo...
Ja tutaj nie mam bliskich, choć oczywiście ten najważniejszy, najbliższy M. jest tutaj. Trzymaj się, Stasieńko!
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasiu, ten wąż jest przyjemny w dotyku? Brrr, podziwiam Ciebie, że go dotknęłaś, ja chyba bym zwiała z domu 

