Konwalie - zostawić usunąć

[davussum]

Mam spory dylemat dotyczący konwalii, na działce obok domku rosą 2 świerki i między nimi rosną konwalie. Bardzo lubię te kwiaty i chciałam je rozmnożyć. Czytając w internecie na temat konwalii znalazłam informacje ze są trujące.

Konwalia majowa jest popularną w naszym kraju dziko rosnącą rośliną. Kwitnie w maju i czerwcu, a owocuje w sierpniu i wrześniu dając bardzo ładne owoce: czerwone jagody. Wygląd tych owoców sprawia, że mogą one zostać spożyte przez małe dzieci nieświadome zagrożenia zatruciem. Trujące są zresztą wszystkie części rośliny ? także kwiaty i liście.
Objawy i przebieg
W owocach konwalii majowej (tak jak zresztą we wszystkich innych jej częściach) znajdują się silnie działające substancje z grupy glikozydów o działaniu nasercowym podobnym do glikozydów naparstnicy. Oprócz układu krążenia działa również drażniąco na przewód pokarmowy. Objawami są nudności, wymioty, biegunka, osłabienie, duszności i uczucie silnego bicia serca. Najbardziej niebezpieczne są powikłania kardiologiczne. Przy cięższych zatruciach dochodzi do zwolnienia akcji serca z zaburzeniami rytmu. Następnie zaburzenia kardiologiczne mogą przekształcić się w blok przedsionkowo-komorowy, migotanie komór i zatrzymanie akcji serca. Za typowe objawy uważa się też widzenie na żółto, zielono, lub niebieskawo, możliwe są halucynacje i majaczenia.
Wezwij lekarza, gdy...
Spożycie przez dziecko owoców, kwiatów lub liści konwalii jest zawsze bardzo niebezpieczne i wymaga wezwania pilnej pomocy lekarskiej. Dawką śmiertelną dla dziecka może być już kilka jagód. W literaturze medycznej opisano nawet przypadek śmierci 5-letniego dziecka, które wypiło wodę z wazonu, w którym stały konwalie.

Teraz mam dylemat bo mam 2,5 letniego synka i nie chciałabym żeby się nimi zatruł. Nie podejrzewam go żeby jadł kwiatki ale z dziećmi nigdy nic n ie wiadomo.....Doradźcie co robić - zostawić czy wywalić

[mirzan]

Dziecka nie wywalaj,rośliny zostaw w spokoju.Ludzkie dzieci na ogół nie jedzą zielska,
roślinom zagrażają kozy.

[davussum]

Dziecka nie wywalę prędzej kwiatki. Nie podejrzewam go o to by je jadł ale dzieci mają różne głupie pomysły.....
Tu nie chodzi o to żeby nie zaszkodzić roślinkom tylko dziecku....

[Aga2]

Nie panikuj konwali nie wykopuj ja mam wawrzynka wilcze łyko na działce i cisy były swojego czasu i małe dzieci .Owoce z tych roślin zrywałam aby nie zdążyły dojrzeć i zczerwienieć .

Co do konwali mam doświadczenie osobiste ,będąc dzieckiem trzymałam to w ustach i tak z tym trochę chodziłam .Miałam po tym zawroty głowy nie pamiętam czy mnie brzuch bolał ale te zawroty pamiętam .

Jako osoba dorosła teraz wiem że konwalia na mnie podziałała ja przeżyłam kontakt

[davussum]

No nic póki co je zostawię ale nie będę rozmnażać zostawię w takiej ilości jak jest teraz, zobaczę czy ten mój mały szatan będzie zainteresowany nimi jeśli nie to bedę rozmnażać za rok
dzięki za rady

[heliofitka]

davussum jak pewnie zauważyłaś, czytając przytoczony tekst, to najbardziej niebezpieczne są owoce konwalii i jeżeli twój maluch miałby w ogóle ochotę na konsumpcje tej rośliny, to właśnie po nie wyciągnąłby swoje małe łapki (apetycznie wyglądające kuleczki), dlatego wystarczy wycinać kwiatuszki. Wiosną będziesz miała pachnące bukieciki, a jesienią spokojną głowę, że synuś nie zjada podejrzanych "cukiereczków"

[davussum]

Dziękuję za podpowiedzi, ja dopiero zaczynam przygodę z działką przede mną jeszcze sporo nauki.
W zeszłym tygodniu będąc na wycieczce rowerowej natknęliśmy sie na piękne ogrody działkowe i podjęliśmy decyzję o zakupie takiej działeczki. Znaleźliśmy ogłoszenie i działka pomimo tego że dość zaniedbana bardzo nam się spodobała i postanowiliśmy ją nabyć. Za tydzień sfinalizujemy transakcję i działeczka będzie już moja, nie mogę się doczekać bo napaliłam sie na nią strasznie

[heliofitka]

szybka i mądra decyzja cieszę się razem z Tobą mam nadzieję, ze wkrótce zobaczę pierwsze efekty

[davussum]

Jestem podekscytowana początkiem nowej "przygody" i mam dużo na nauki ale będę pilną uczennicą. Czy to była mądra decyzja to się okaże na pewno była szybko i o dziwo nie musiałam do niej długo przekonywać męża zobaczył działkę i się nią zachwycił. Już się nie mogę doczekać

jak tylko załatwię wszystkie formalności i oficjalnie zostaniemy właścicielami działeczki to sie pochwalę - teraz nie chcę zapeszyć.

[Katarzyna1969]

Jestem nowa ale przeczytałam Waszą dyskusję na temat konwalii i wilczej jagody,a pierwsze moje skojarzenie to dowcip:siedzi zajączek w lesie przy drodze i wcina wilczą jagodę;idzie miś i mówi:zajączku nie jedz tego ,to jest wilcza jagoda. Mam to daleko gdzieś, niech wilk znajdzie sobie inną.

[davussum]

Kasiu też jestem tu nowa dziś dołączyłam, a kawał dobry