Witam wszystkich miłych gości, którym podoba się Pink
To dziwne, ale ona zwraca uwagę większości osób, które ją oglądają

Ludzie potrafią przejść obojętnie obok jakichś wypasionych i modnych odmian , a przy tej zawsze staną i zapytają, czy to też róża

, i jeszcze że ma dziwne kwiaty - jak goździki
Podobnie zresztą przy Mozarcie, tylko tam jest komentarz o kwiatach podobnych do floksów
Agnes, tak sobie myślę, że ona jednak ładniejsza na zdjęciach
100krotko, ja też lubię jesień, ale....dla mnie oznacza ona powrót do roboty, więc sama rozumiesz, że wolę lato
A Pink się zbierze na pewno, jest niezwykle witalna moim zdaniem.
Bagienko, witaj szczególnie

Dziękuję za życzenia i miłe słowa o ogrodzie.
Z Mozarta będziesz zadowolona!
Lelumpolelum, moja jest dosyć stara, mam ja chyba już z 10 lat.Nie pamiętam dokładnie jak to było z nią na początku, ale powoli się rozkręcała.
W każdym bądź razie te słuszne rozmiary osiągnęła po latach
Aurelio, to u mnie tak i jak u Ciebie
Cała jestem w pajęczynach
To jeszcze zniosę, ale komary? NIE!!!
Ignis, tej nie mam. To zdaje mi się rodzic Pink o innym, głębszym wybarwieniu, taki ciemnoróżowy?
Pewnie będzie sobie radzić dobrze jak i Pink
Jak masz miejsce, a nawet dużo miejsca, to bierz Nevadę
A Lagunę zaraz pójdę obejrzeć.