Róże Oliwki - cz. III

Zablokowany
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Święta racja, Bagienko :D
Pink Gr. jest cudowną różą, czasem nawet myślę, że brak zapachu jest tu plusem, aż tyle piękna ciężko by było znieść :;230
U mnie akurat ona najbardziej zdecydowanie odmówiła współpracy, chyba trafiła mi się sztuka bez instynktu samozachowawczego ale jakoś doszłyśmy do porozumienia. Kwitnie dopiero od miesiąca ale za to jak! Będzie dobrze.
Oliwko, jak dawno posadziłaś swoją? Po jakim czasie można oczekiwać podobnego efektu?
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko, mam ochotę na F.J.Grottendorst, masz taką ?
Co o niej myślisz? Korci mnie też Newada. :oops: Znowu się skuszę, pozamawiam w R.,
a później będę się głowiła, gdzie to wszystko wsadzić ;:24.
U siebie wstawiłam fotki Laguny.
:wit
Awatar użytkownika
Aurelia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 1 cze 2010, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Aha, :D zdjęcie z pająkiem i pajęczyną super. Widok codzienny u mnie. Jak mi się zdarzy zbyt szybko poruszać po ogrodzie, to mam taką pajęczynę z lokatorem na głowie :? . Wydaje mi się, że w tym roku jest niesłychany urodzaj na pająki i komary, w każdym bądź razie u mnie na pewno.
Pozdrawiam
Aurelia
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Witam wszystkich miłych gości, którym podoba się Pink :wit
To dziwne, ale ona zwraca uwagę większości osób, które ją oglądają :shock: Ludzie potrafią przejść obojętnie obok jakichś wypasionych i modnych odmian , a przy tej zawsze staną i zapytają, czy to też róża :lol: , i jeszcze że ma dziwne kwiaty - jak goździki :;230
Podobnie zresztą przy Mozarcie, tylko tam jest komentarz o kwiatach podobnych do floksów :wink:

Agnes, tak sobie myślę, że ona jednak ładniejsza na zdjęciach :wink:

100krotko, ja też lubię jesień, ale....dla mnie oznacza ona powrót do roboty, więc sama rozumiesz, że wolę lato :;230
A Pink się zbierze na pewno, jest niezwykle witalna moim zdaniem.

Bagienko, witaj szczególnie ;:167 Dziękuję za życzenia i miłe słowa o ogrodzie.
Z Mozarta będziesz zadowolona!

Lelumpolelum, moja jest dosyć stara, mam ja chyba już z 10 lat.Nie pamiętam dokładnie jak to było z nią na początku, ale powoli się rozkręcała.
W każdym bądź razie te słuszne rozmiary osiągnęła po latach :;230 :)

Aurelio, to u mnie tak i jak u Ciebie :wink:
Cała jestem w pajęczynach :;230
To jeszcze zniosę, ale komary? NIE!!!

Ignis, tej nie mam. To zdaje mi się rodzic Pink o innym, głębszym wybarwieniu, taki ciemnoróżowy?
Pewnie będzie sobie radzić dobrze jak i Pink :wink:
Jak masz miejsce, a nawet dużo miejsca, to bierz Nevadę :D
A Lagunę zaraz pójdę obejrzeć.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oszałamiająco zakwitł Charles, szkoda tylko że na 1 pędzie :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Charles jakiś dziwny,u mnie też był taki bukiet na jednym pędzie.Bogato wyglądał.Abraham to chociaż "siodłaty" jest.
Pink-no cóż -bez komentarza.Będę miała a tyle razy go wykreślałam z listy :(
Oliwko co by nie mówić-jesiennie się robi.Koło nas sąsiad orze skoszone pole a to dla nas znak :cry:
Awatar użytkownika
Aurelia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 1 cze 2010, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko, mam pytanie o tą hortensję ze zdjęcia pająkowego. Czy wiesz, jak się nazywa? Mam taką i borykam się z nią od lat. Kwitnie wściekle, dorasta do 2 metrów mimo corocznego cięcia i byłoby super, gdyby nie jej pokrój. Po prostu dramat, po deszczu leży pod ciężarem mokrych ogromniastych kwiatostanów, później część się podnosi a część nie. Całkiem nie wiem, co z nią robić. W tym roku ją trochę podparłam obręczami ale efekt żałosny.
Pozdrawiam
Aurelia
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwuś,
podzielam zachwyt Mozartem! ;:108
do twojego opisu dodam tylko, że długo trzyma kwiat! zaskoczył mnie - kwitł prawie 2 tygodnie :shock:
Charles do zakochania!!! ;:167
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Aszko, rozumiem że jest na obecnej liście? :wink:

Aurelio, to jest hortensja drzewiasta Anabelle.
U mnie ma może w porywach 1,5. Co jej robisz, że dorasta Ci do 2? :lol:

Niestety, z moich doświadczeń wynika, że taka jej uroda :?
Delikatne pędy nie są w stanie unieść ciężaru ogromniastych kwiatów i leżą.
Ja też podwiązuje. Najlepszy efekt jest, zanim kwiaty się rozwiną, bo potem to wygląda żałośnie.

Ewo, no tak, można się zakochać w tym jego 1 pędzie :;230 Tylko czemu n ie ma chociaż 3 naraz? To byłby efekt!
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Aurelia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 1 cze 2010, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

W dwóch słowach, bo nie tu miejsce na dyskusje o hortensjach. Nic nie robię, czasem zasilę hortensjowo. Co rok na wiosnę tnę ją krótko i nadaję jakiś kształt a ona co rok wariacko rośnie. Do połowy lata to nawet dobrze wygląda, zwłaszcza w suche lata. Od sierpnia koszmar. Kwiaty ma większe niż moja głowa... Kiedyś w Rzymie widziałam taką hortensję z ogromnymi kwiatostanami i wtedy, w złą godzinę, pomyślałam, że też bym taką chciała. No i mnie pokarało. Na wiosnę zrobiłam jej płotek, później go podwyższyłam, później założyłam duże obręcze. No a jak wróciłam z urlopu to się przeraziłam - prawdziwa "ozdoba". To były te dwa zapowiedziane słowa - ale krótko nie umiem :roll:
Pozdrawiam
Aurelia
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Piękna PG./. moja się utopiła i nie przezyła.
Na razie odpuszczam.. zamawiam inne ..
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko! :wit
Różowy terminator spodobał mi się okrutnie , zwłaszcza że lubię ... goździki... :;230
Szkoda że nie można go do mojego cienistego leśno-kamiennego sadzić. Była by to pewnie zbrodnia... ;:223
Ale ponieważ wszyscy rekomendują mi RU i Leonardo da Vinci, to przybyłem Cię zapytać o kilka rzeczy.
1.Jaki szeroki rośnie Abraham Darby? (już mam i kwitnie!)
2. -"- -"- /wysoki -"- Leonardo?
3. -"- -"- /wysoki -"- Rosarium Utersen?
I czy nadają się na takie stanowisko, jednak większość czasu zacienione? ;:223
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Mozart piękny :D , duży jest u Ciebie?
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Kochani, to po kolei :D
Aurelio, to albo jej u Ciebie ekstremalnie dobrze, albo masz co innego niż Anabelle?
W każdym bądź razie moja nie jest takim gigantem, ale też sie przewraca, zwłaszcza te największe kwiatostany, bo te drobniejsze to jeszcze pół biedy.
Nie mam innego pomysłu na nią prócz podpierania :roll:

Lisko, przykro czytać choć przecież dobrze wiem, że straciłaś róże przez wodę :(
Akurat PG bym nie podejrzewała o zejście, bo wg mnie to wyjątkowo odporna odmiana, o czym już pisałam.

Andrzeju, PG to rugosa, czyli żywotna stwora :lol: Ja bym zaryzykowała, bo czasami rugosy rosną dziko w jakichś chaszczach, gdzie są częściowo zacienione.
Jak Ci już pisałam, te róże znoszą gorsze warunki.
Abrahama mam od kilku lat, ale jest niewielki: nie ma chyba metra, a na szerokość to może z 70 cm ;:63
Choć katalogi podają chyba wysokość docelową do 2 m. Ale czy u nas taki urośnie, tego nie wiem.
Rosarium dorasta tak do około 1,5-2 metrów i jest rozłożysta, może mieć przeszło metr szerokości. To niby pnąca, ale rosnie jak krzaczasta.
Leonarda nie mam, więc nic nie napiszę :( Ma go np. Deirde.
Mój Abraham rośnie właśnie na takim ocienionym stanowisku, no i rośnie, a nawet kwitnie :D

Aniu, Mozart ma półtora metra co rok: ani mniej, ani więcej.Żelazna konsekwencja :;230
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Ta konsekwencja to Twoja zasługa czy on tak sam? :D
Do mnie to i tak już za duży :roll:
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”