Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
X_r-o
---
Posty: 2219
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Że tak nawiążę do Twojej wypowiedzi - myślałem, że na Śląsku to tylko kopanie i huty :;230 A u Ciebie kwiatek na kwiatku :) Różanym fanem nie jestem, choć trochę ich u nas rośnie :lol: , ale hortensje masz ekstra. Kiedyś wydawało mi się, że istnieją tylko takie różowe rosnące w ogródku babci, a teraz nowość goni nowość :)
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Paweł... te różowe babcine to u mnie nie chcą być chyba :( zakwitła wprawdzie taka, ale JEDNYM KWIATKIEM...
Nie kiścią - kwiatkiem właśnie :cry:

No... huty w Gliwicach nie uświadczysz... na miejscu ostatniej powstaje właśnie... co? wiadomo - centrum handlowe :lol:
Kopalnia w stanie szczątkowym, na obrzeżu miasta, połączona z zabrzańską... ogólnie zielono...
Wiesz, ja jeszcze pamiętam :wink: te czasy, kiedy wręcz czuło się przekroczenie "gościnnych progów" Śląska... i nie tęsknię... ani, ani...

Agnieszki obie :) w najbliższym czasie czekają mnie same nieogrodowe zakupy... spróbuję sie nimi cieszyć... mimo wszystko :wink:

Ewa... mój ogród nie jest ogromny... a i tak czuję się w nim taka mautka czasami... wobec tego ogromu chwastów ;:223

Basiu... o stronce nic nie wiem, a co mogłam, poszło na PW :wink:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

No właśnie nie mogę sie zdecydować. O, fajny floks, hibiskus fajowy, o, hortensja, o motylek, oczopląsu można dostać :-)

Wiesz, że u Ciebie zawsze jest tak przytulnie, że człowiek się czuje oczekiwanym gościem :-)

Też jestem po shoppingu. Wrażenia - przygnębiające - co tu gadać, trzepie po kieszeni...wyprawić do szkoły dwoje dzieci, a niedługo troje...jeszcze jak człowiek ma zdrowie i pracę, to jakoś to idzie, ale komu sie gorzej powiodło w życiu, ech...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
X_r-o
---
Posty: 2219
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Gosiu, te babcine hortensje to najlepszy przykład na "ocieplenie klimatu". Kiedyś kwitły rok w rok, a teraz co wiosnę wymarzają do zera i jak zakwitną to mamy święto lasu.
Ja też pamiętam "tamte czasy" :wink: , gdy jako dzieciak jeździłem z ojcem do huty Łabędy w Gliwicach. Stąd też pozostały mi wspomnienia kominów hut, szybów kopalnianych i meneli pijących brzozową w parku obok chorzowskiego Spodka :;230
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Upsss... no to wpadłeś, bo Spodek jest katowicki :;230
Swoją drogą, w tychże Katowicach toczy się teraz wojna o zachowanie przejawów tzw. "brutalizmu" w architekturze...
Inna rzecz, że dworzec podobno już po samym umyciu zaczął wyglądać... mniej brutalnie :;230

Aguś... miło mi :D
Nie za te motylki, tylko wiesz...
Też cieszę się, że nie muszę się zastanawiać, za co... ale ilu jest takich, co muszą...
My mieliśmy książki ze szkolnej biblioteki... a teraz każdy rocznik korzysta z innego podręcznika... koszmar...
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Prześladują mnie w tym roku jeżówki :twisted:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

gorzata76 pisze:Lisko... Aguś... no przeca cały pierwszy akapit był do Was :;230 :;230 :;230
A dla mnie nie?? ;:14
:;230
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9841
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Gosia! Ale Ty masz pięęęękny ogród! Ze też jeszcze po nim nie chodziłam! Róże i jeżówki, i hosty, i inne! A ogród w takiej atmosferze, jaką lubię! Na razie po łebkach obejrzałam, ale się poprawię!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
X_r-o
---
Posty: 2219
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Ożesz! Katowice ;:14 Tak mi się z rozpędu napisało, bo jak ostatnio jechałem na koncert do Chorzowa to nocowałem tuż obok Spodka :;230
O tym myciu dworców słyszałem :;230 Brutalna rzeczywistość :;230
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Witaj Gosiu :wit
Pięknie tu u Ciebie,bardzo mi sie podobaja ścieżki,obrosniete pergole no i moje ukochane wierzby,super klimat romantycznie .Super zadbany i wypielęgnowany ogródek chyba cały wolny czas mu poswiecasz :?: Aż mi wstyd u mnie taki nędzny trawnik :?
Pozdrawiam Dana i zapraszam na moze nie tylko wirtualna kawkę 8-)
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Witajcie :wit
Plan był ambitny... zdjęcia zgrałam wieczorem na pendriva, myślę, w pracy mam dziś luz... powrzucam...
Niestety... tinypic ma przerwę... technologiczną :evil:
No to sobie tylko pogadam...

Spędziłam wczoraj popołudnie w ogródku... pracowite popołudnie 8-)
Niby nic... a jednak wieczorem M zajrzał i stwierdził, że ogród "przejrzał"
Odbyło się porządne czyszczenie z tego, co się zanadto rozrosło... przycinanie, wyrywanie badyli... takie tam...
Odchwaszczanie też, ale nie było tego tak dużo... w końcu pieliłam porządnie w ubiegłym tygodniu...
Na razie uporałam się z częścia "przednią" ogródka, dziś kolej na część za łukiem... panuje tam chaos i gąszcz... a ja planuję tam wkrótce nowe róże 8-)
Mam tam jedną taką rabatę do zlikwidowania... tylko gdzie ja to powsadzam? :roll:

No i doszłam do wniosku, że w końcu zacznę wywalać moje zadarniacze...
Wiecie, na początku sadziłam dużo rozchodników i floksów szydlastych... żeby zarosło... no i zarosło...
Tylko teraz... szkoda mi tej przestrzeni...
Niby ładnie, zielono, ba - kwitnące floksy są bajeczne... ale teraz mam po prostu zieloną poduchę... kolczastą nieco :wink:

Niby można by było powsadzać w to coś wysokiego cebulowego... ale byłby problem z wykopywaniem...

Poza tym... chyba pora na zmiany... floksy (TE floksy - przeprowadzały się razem z nami :lol: ) towarzyszą mi już w drugim ogródku...

Taaak ;:224 od razu przypomniały mi się zmiany w sypialni :;230
Coś się klaruje... powoli...

Z prac ogrodowych... nabyłam jeszcze wczoraj i posadziłam 15 cebulek białego krokusa Joanna d'Arc... to będzie jedna kępa...
Oprócz tego po 8 sztuk niskich tulipanków Johann Strauss i Concerto...
No i jeszcze - bez przekonania, czy coś z tego będzie - mix 10 tulipanów Triumph... szefowa była w czerwcu w Holandii i mi przywiozła... pamiątkę...
Dziwna to była pora na kupowanie tulipanów... no ale na opakowaniu narysowane było jak byk, że się wkopuje maj - czerwiec, a kwitną latem :shock:
Troszę suszkowate były... ale wiecie... darowanemu koniowi itd. :;230

Aaa... i czosnki karatawskie wsadziłam... w kupie oczywiście... znaczy się razem, a nie w oborniku :;230

Pod wpływem forum zmieniam pewne zachowania: kiedyś kupowałam po 1-3 sztuki i wsadzałam osobno... teraz spodobały mi się wiosenne grupy kwiatowe...

O widzę, ze Tiny się już do mnie odzywa... to lecę ładować... a potem jeszcze poodpowiadam...
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

O tak, stanowczo czas na przemyślenie nasadzeń cebulowych ;:138

O zadarniaczach nic nie mów ;;230 Ja też mam taki niski rozchodnik, którego kępkę raz przywiozłam i...zadarnia, aż sie kurzy ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Agnieś
1000p
1000p
Posty: 1243
Od: 7 lut 2008, o 19:14
Lokalizacja: na północ od Rzeszowa

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Ja z cebulek, to na razie posadziłam... zimowity. A to faktycznie trzeba już myśleć o wiośnie :roll:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Dawid... jak Cię te jeżówki prześladują, to może jakaś Ci wpadnie do koszyczka? wiem... wiem... kasa... i wolisz cebulki... pamiętam :wink:

Ania... przegapiłam Cię? Upsss...
Wobec tego: młoteczek solo ;:14 :;230

O! A tu Paweł sam się tłucze :;230
Katowice z Chorzowem pomylić, żaden grzech, i to i to Śląsk... nie próbuj jednak takiej sztuczki z Sosnowcem :;230

Dana... metodą na nędzny trawnik jest... pozbycie się trawnika, co i ja uczyniłam 8-)
Skoro już jesteśmy w temacie naszego regionu: z której jego części jesteś?

Miłka... proszę po łebkach nie oglądać, tylko porządnie :evil:
Masz szczęście, że nie dużo tego ogrodu :;230

Aga... miałam nic nie kupować... a tymczasem się łamię... cóż za brak konsekwencji ;:14
Rozchodnik... az się kurzy? Mi tam z rozchodnika nic się nie kurzy, wręcz przeciwnie ;:224

lubelski... kurczę... uświadomiłam sobie, że nie znam Twojego imienia :oops:
Zapraszam z cieżarówką :;230

Agnieś... ja czekam za zeszloroczne zimowity... wyjdą czy nie wyjdą? Oto jest pytanie...

Ufff... miały być zdjęcia... to będą...
Dziś tylko zbliżenia, bo tzw. plan ogólny w ferworze sprzątnia utonął w niezbyt fotogenicznych zielonych odpadkach...

Zacznijmy od różyc...

Taka Bonica na przykład: jeden krzak, a kwiaty w różnych stadiach rozkwitu tak odmmiennej urody...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W tle powyżej czerwona NN, tu z bliska

Obrazek

Obrazek

Żółta miniaturka... licha w tym roku...

Obrazek

I żółta duża :wink:

Obrazek

New Dawn

Obrazek

Fredensborg Castle

Obrazek

Ta... co miała być Mount Shastą :evil:
Jeden fakt jest nie do zanegowania: baaardzo zdrowa róża, zero plamistości
No i dorodna...

Obrazek

I ciekawostka przyrodnicza: rok temu kupiłam na Targach Dom i Ogród dwie kopane róże: obie NN - pan - poproszony o nazwy, spojrzał na mnie tak, jakbym zadała mu najbardziej niedorzeczne pytanie świata ;:14
Mniejsza z tym. Jedna miala być łososiowa, druga biała (pan miał wazony z ciętymi kwiatmi tych - podobno - odmian)
Obie posadzone zostaly na honorowym miejscu przy wejściu, dostały duże dołki, obornika suchego podsypałam... pełny wypas jak na moje standardy :;230

I... jedna objawiła się jako pokazany wcześniej FC, a druga... proszę... zdjęcie CAŁOŚCI z wczoraj

Obrazek

No... jest biała...
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

Post »

Ale okaz - zaszalała na całego :;230
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”