Zdjęcia róż przepiękne - widzę, że też najbardziej gustujesz w różu
Kwiatoterapia u Asi
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5484
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, jak już zidentyfikujesz, czy to dziewczyny, to możesz im robić kucyki
Czy to są "pełnowymiarowe" kurki, czy ich mniejsze wersje (miniaturki)?
Zdjęcia róż przepiękne - widzę, że też najbardziej gustujesz w różu
Zdjęcia róż przepiękne - widzę, że też najbardziej gustujesz w różu
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Gosiu, na to nie wpadłam. Ty jesteś po ekonomii czy co???
Ewuniu, Kordeski mam i od Ćwika i bezpośrednio z Niemiec. Miałam któregoś dnia doła i mnie poniosło
. Chodziło zwłaszcza o Larissę, która w inny sposób była nie do zdobycia. Jest cudna! No i nie łapie żadnych chorób. Zamówiłam jej aż 9 sztuk. Zaide polecam koniecznie! Ma wspaniałe kwiaty, pełne i ciężkie. Krzak ma bardzo regularny pokrój, tak jakby go ktoś formował, a przecież rośnie sobie samopas.
Lecę zaraz sprawdzić tą Hedekonigin. Może to ta???
Dominiś, nie wiem
. Mam nadzieję, że nie wyrosną z nich jakieś mastodonty. To byłby spory problem bo domek jest ewidentnie 2-kurowy
. Ale są dość małe i liczę na to, że tak już zostanie.
Ewuniu, Kordeski mam i od Ćwika i bezpośrednio z Niemiec. Miałam któregoś dnia doła i mnie poniosło
Lecę zaraz sprawdzić tą Hedekonigin. Może to ta???
Dominiś, nie wiem
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asia, a nie chcesz się pozbyć jednej sztuki, z tych różyczek? Będziesz miała miejsce na nowe
Nie po ekonomii, ale po zarządzaniu.
Nie po ekonomii, ale po zarządzaniu.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Gosiu, jeśli bardzo jej pragniesz, to pewnie, że Ci dam. A z kierunkiem to prawie trafiłam
.
Ewciu, to może być Heidekönigin, kwiaty bardzo podobne, tyle, że Kordes podaje, że to pnąca (300-400cm) a Rosen-direct, że to okrywowa do 60cm. Jest to o tyle problem, że rośnie na przodzie rabaty. Jak za bardzo wybuja to szpadle w dłoń i pójdzie gdzieś na kratkę.
Ewciu, to może być Heidekönigin, kwiaty bardzo podobne, tyle, że Kordes podaje, że to pnąca (300-400cm) a Rosen-direct, że to okrywowa do 60cm. Jest to o tyle problem, że rośnie na przodzie rabaty. Jak za bardzo wybuja to szpadle w dłoń i pójdzie gdzieś na kratkę.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, czy dobrze zrozumiałam, że Larissy masz 9 szt.?
To może i ja się załapię
Jak długo Larissa trzyma kwiaty?
To może i ja się załapię
Jak długo Larissa trzyma kwiaty?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, żartowałam z Tą różą. Wiem, że lubisz zbierać po kilka sztuk tej samej odmiany.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Ja oczywiście też żartowałam 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Miejmy nadzieję, że Asia też

- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Oj dziewczyny! No pewnie, że tak. Chociaż jak przyjdą nowe róże i trzeba będzie zrobić im miejsce, to chociaż wiem do kogo w pierwszej kolejności uderzyć. Szkoda, żeby się takie ślicznoty marnowały na kompoście
.
Monia, Larisy mam faktycznie 9 szt, a Leonka 10 (sic!). Może to trochę nudne, ciągle napotykać tą samą różę w ogrodzie ale jak się uprę na coś, to nie ma rady. Larissa dość długo trzyma kwiat tylko potem nie jest już taka różowiutka. Robi się dość blada. Może jak nie będzie takiego skwaru, to nieco lepiej będzie się zachowywać.
Monia, Larisy mam faktycznie 9 szt, a Leonka 10 (sic!). Może to trochę nudne, ciągle napotykać tą samą różę w ogrodzie ale jak się uprę na coś, to nie ma rady. Larissa dość długo trzyma kwiat tylko potem nie jest już taka różowiutka. Robi się dość blada. Może jak nie będzie takiego skwaru, to nieco lepiej będzie się zachowywać.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi
Jak będą szły na kompost, to ja też proszę

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
O matko
Na kompost?
To ja zdecydowanie nie żartowałam

Ja również lubię kupować niektóre odmiany po kilka szt., ale nie aż tyle, co Ty
Leona właśnie jesienią dokupię, choć mam 2, więc będą 3 i myślałam, że to i tak już może za dużo, czy nie lepiej jakieś inne nowości 
Ja również lubię kupować niektóre odmiany po kilka szt., ale nie aż tyle, co Ty
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Aniu Różana, na kompost nie mają szans, za dużo chętnych
Monia, ja chyba wolę sprawdzone odmiany, niż eksperymenty (na paru takich już się przewiozłam). W Leonardo bardzo mi się podoba kształt kwiatów a zwłaszcza ich kolor. Przerw w kwitnieniu prawie się nie zauważa, a kwiaty bardzo długo się utrzymują. I w mojej opinii jest to najpiękniejsza róża. Dlatego wyle jej mam.
Ja w tym roku jestem rozczarowana Purple Rain (nie taki kolor sobie wyobrażałam), Nostalgią (jednak za bardzo czereśniowa i mi się nie komponuje). No i trochę dziwnie przekwita Rosenprofesor Sieber. Robi się bardzo blady z niemal czarnym oczkiem, choć w ciągu pierwszych dni kwitnienia jest śliczny.
Zamierzam zamówić jeszcze kilka nowych róż, bo jakoś ciągle nie jestem zadowolona z wyglądu niektórych rabat.
Monia, ja chyba wolę sprawdzone odmiany, niż eksperymenty (na paru takich już się przewiozłam). W Leonardo bardzo mi się podoba kształt kwiatów a zwłaszcza ich kolor. Przerw w kwitnieniu prawie się nie zauważa, a kwiaty bardzo długo się utrzymują. I w mojej opinii jest to najpiękniejsza róża. Dlatego wyle jej mam.
Ja w tym roku jestem rozczarowana Purple Rain (nie taki kolor sobie wyobrażałam), Nostalgią (jednak za bardzo czereśniowa i mi się nie komponuje). No i trochę dziwnie przekwita Rosenprofesor Sieber. Robi się bardzo blady z niemal czarnym oczkiem, choć w ciągu pierwszych dni kwitnienia jest śliczny.
Zamierzam zamówić jeszcze kilka nowych róż, bo jakoś ciągle nie jestem zadowolona z wyglądu niektórych rabat.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Ja miałam podobnie z Nostalgią - jakoś nie przemawiały do mnie jej kolorki i pozbyłam się jej bez żalu. Leonardo piękny, to prawda 
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu,
Heide... pewnie okaże się w praniu co za jedna, pnaca czy okrywowa? ;)
U Kordesa widzę, że okrywowa (Bodendecker) do 80 cm , gdzieś musiała być pomyłka
Zabiłaś mnie ilością zamawianych różyczek
Też ustawiam się w kolejkę do twojego kompostu
Heide... pewnie okaże się w praniu co za jedna, pnaca czy okrywowa? ;)
U Kordesa widzę, że okrywowa (Bodendecker) do 80 cm , gdzieś musiała być pomyłka
Zabiłaś mnie ilością zamawianych różyczek
Też ustawiam się w kolejkę do twojego kompostu

