Daktylowiec, palma daktylowa (Phoenix dactylifera )pielęgnacja, problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (daktylowiec kanaryjski) usycha

Post »

Dolne liście schną naturalnie, ale nad nimi powinno być 10-30 zdrowych, zielonych liści.

Leję tak, by nie przesychała, gdyż stoi na słońcu, na dworze.

Nie wiem jak długo może to potrwać, starych liści nie uleczysz.
Musisz liczyć na nowe, a ona mogą pojawić się za kilka tygodni.

Pisałeś, że pień się przechyla.
Czy jest miękki, jakby złamany?
Może ktoś ją uszkodził mechanicznie ?
Marcin NET
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 30 cze 2010, o 08:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix rebellini) usycha

Post »

co do pnia to przechylila sie lekko sama gora. Widac to troche na tym zdjeciu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2fe ... 28814.html
Przez to liscie jakby opadly na jedna strone.
Sam pien jest raczej stabilny, tzn. nie jest twardy jak u innych drzew ale raczej miekki nie jest. Moze lekko przewezony na wysokosci ok. 20 cm. od doniczki.
Marcin NET
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 30 cze 2010, o 08:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Witam,
Palma wciaz sie nie za bardzo podnosi. Liscie sa przechylone na jedna strone co spowodowalo wygiecie szpica. Ile to moze potrwac? Podlewam ja teraz czesciej i dbam o to aby miala wilgotne podloze.
Co moze byc jeszcze przyczyna takiego stanu rzeczy?

Poza tym zauwazylem, ze tuz po podlaniu na powierzchnie ziemi wychodza takie male, podluzne, brunatne robaczki. Co to jest? Sa szkodliwe? Jak sie ich moge pozbyc?

z gory Dzięki za pomoc!
pozdrawiam!
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Wiesz, niecałe 4 tygodnie to niewiele czasu.
Moja po zakupie była w lepszym stanie, a zaczęła dobrze rosnąć po wielu miesiącach.

Piszesz, że wszystko zaczęło się od przesadzenia.
Może jakieś patogeny wniknęły przez nacięte korzenie.

Ponieważ było to niedawno możesz wyjąć roślinę z doniczki i obejrzeć co dzieje się w ziemi.
O robakach ciężko mi się wypowiadać. Jedne są szkodliwe, inne nie.

Jeżeli wszystkie liście są przechylone to może spróbuj część przerzucić na drugą stronę ?
Jest to możliwe?
Marcin NET
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 30 cze 2010, o 08:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Witam ponownie i wklejam fotki robaczkow, ktore wylowilem z palmy po obfitym jej podlaniu.
Dodam tylko, ze nie da sie ich utopic.
Czy one sa szkodliwe? Jak mozna sie ich pozbyc? Moze sa jakies srodki?

i moze ktos ma jeszcze jakies pomysly jak odratowac moja palme? Ogladalem stare forki i kiedys liscie byly uniesione do gory. Teraz sa takie przyklapniete a nowe od kilku miesiecy dalej sa jak patyki (nie otwieraja sie). Poza tym odnosze wrazenie, ze te rozwiniete tez sie lekko "przymknely".

Chyba nie da sie przerzucic lisci na druga strone bo one juz sie tak wygiely...

prawy profil:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/76e ... 1e053.html

oko w oko:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/023 ... 64b47.html

z gory dziekuje za pomoc i zycze wszystkim udanego weekendu!
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Te robaczki to stonogi murowe.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Marcin NET
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 30 cze 2010, o 08:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

szkodliwe? jak sie ich mozna pozbyc? czy moze moga sobie zostac?
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Palma nie stała przypadkiem cały czas ustawiona jedną stroną do światła (np. w kącie ?)
Marcin NET
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 30 cze 2010, o 08:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Hej,
Stala i chyba stad to skrzywienie. Teraz ja odwrocilem w druga strone. Wstawilem donice do wanny, zalalem cala woda i tak potrzymalem przez jakis czas. Po tym "zabiegu" palma sie jakby troche podniosla. Lekko "podwiazalem" nowe liscie do kija bambusowego gdyz jeden niestety sie zlamal? pod wlasnym ciezarem nim sie zdazyl rozlozyc. Liscie, ktore dopiero sie mialy rozlozyc rowniez bardzo ciazyly na inne, dlatego tez je lekko podwiazalem i reszta sie Dzięki temu podniosla.
Tak wiec moze rzeczywiscie bylo malo wody? a moze to chwilowa poprawa? Dodam tylko, ze pien sie rowniez wyprostowal (przez weekend) - po tym jak podwiazalem ciezkie mlode liscie.

co sadzicie o tych stonogach? Jak sie tego mozna pozbyc? Moze jakies srodki sa do tego?
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Zrób tak, by górna część była prosto (gdyż jest miękka, a odkształcenie z czasem się utrwali i pień będzie w tym miejscu krzywy).
Ewentualnie odetnij 1-2 najbardziej przeszkadzające liście.
W stosunku do wysokości pnia doniczka i tak jest mała.
Ale liści jest niewiele, więc na razie wystarczy.

Mój robellini po lewej i canariensis po prawej
Obrazek

Stoi na dworze i podlewam go prawie codziennie 2-3 litrami wody (co jakiś czas przerwa, gdy jest chłodno lub pada deszcz).

Jeżeli lejesz 1,5 litra na tydzień to ledwie nawilżysz całą ziemię.
Musisz się pogodzić, że na razie palma będzie wyglądać nieciekawie.
Gdy będzie już OK (pewnie na wiosnę), obracaj palmę co 2-3 tygodnie.

Na robakach się nie znam, ale chyba to nie one są przyczyną problemów.
Marcin NET
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 30 cze 2010, o 08:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Dzięki za rady! Odezwe sie jak bedzie znaczna poprawa. Swietne masz te palmy!

Moze w tzw. miedzyczasie ktos bedzie mogl poradzic czy te stonogi sa zagrozeniem dla kwiatka oraz jak sie ich pozbyc.
pozdrawiam!
Zmiksowany
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 11 sie 2010, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Andres ile hodowałeś te palmy?
Ja kupiłem sobie nasiona canariensis.
Jak szybko kiełkują?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Robelliniego mam od 2007 r., a canariensisa od 2008 r.
Robelliniemu pień urósł o ok. 10 cm.
Canariensis 2 lata temu wyglądał tak (w podwójnej doniczce)
Obrazek


Kiełkują w ciągu kilku tygodni (ale może to potrwać i kilka miesięcy).
Przedziorek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 29 kwie 2010, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Witam. Mam pytanie odnośnie palmy robellini. Czy należy spryskiwać liście ? W mojej okolicy jest bardzo twarda woda, która pozostawia wapienny osad na liściach, pomimo tego, że jest gotowana conajmniej dwa razy. Woda deszczowa jest zanieczyszczona, ze względu na przemysł. Jeśli można spryskiwać liście wodą mineralną proszę podać jaka będzie najlepsza. Na liściach bananowca pozostały szare plamy, jednak bananowiec rośnie bardzo szybko, a liście palmy będą oszpecone przez długi czas, z racji powolnego wzrostu.
Marcin NET
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 30 cze 2010, o 08:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma (phoenix robellini) usycha

Post »

Witam ponownie i niestety mam zle wiesci :( Latem podlewalem palme dosc obficie. Woda nie zalegala na podstawce ale staralem sie aby ziemia byla ciagle mokra (zazwyczaj co kilka dni 1,5-2 litrow). Troche podwiazalem liscie gdyz niektore sie lamaly pod wlasnym ciezarem. Troche jakby podniosla sie ale niestety opadla. Robaczkow pozbylem sie jeszcze w lipcu - kupilem jakis preparat w ogrodniczym i jak podlalem (taki byl niebieski) to juz przestaly wychodzi. Palma ostatnio niestety zaczela chyba schnac na dobre. Liscie brazowieja i sa jakby zlozone, nowe nie chca sie rozkladac i wyglada coraz gorzej :( :( :( :(

Pomocy... ktos wie jak odratowac moje drzewko? Przestac teraz podlewac? Czy podlewac obficie? Co jej moglo zaszkodzic? Ziemie zmienilem przed wakacjami (ziemia byla do palm, na dole doniczki jest bardzo mala warstwa kermazytu - za duzo tego sie nie zmiescilo gdyz doniczka okazala sie za niska; korzenie tego dotykaja).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”