Parapetówki i podłogówki ... aanula :)

[ewciaks]

Czekaj....Przemo na pewno najlepiej doradzi...na pewno ta doniczka nie jest palmówką...więc czeka cię zakup nowej donicy...zapewne większej....resztę rad od Przema dostaniesz...już mnie z dwoma palmami cudownie poprowadził, a teraz one pięknie rosną!!

[gucia]

Oj, to ja chyba też sobie palmę sprawię, tylko doradźcie jaką.
Musi być wyjątkowo odporna na moją niewiedzę !

[ANNA i LECH]

Tak jak już mówiłam nie mam za bardzo czym się chwalić ale same tego chciałyście ...

Zacznę od największych ... dracena i juka



obok draceny /z prawej/ stoi łysawy pan beniamin :P

A to synowie i córki juki... czyli "odpady" po liftingu dużej juki



Hoja "długa" i hoja "krótka" :P nigdy nie kwitły ani jedna ani druga ...



pandanus /chyba tak się nazywa ... nie jestem pewna



difenbachia ... a właściwie to któraś tam "odmłódka" starej ... i młody beniaminek ... inna odmiana niż pana łysego





to też chyba jakaś dracena


sępolia miałam kilka a została tylko jedna




znowu zapomniałam nazwy ale na pewno wszyscy znają ten kwiatuszek



Grudnik czyli Szlumberger będzie kwitł ... czy aby nie za wcześnie ...




begonia


i na koniec maleństwo jedyny prawdziwy kaktus w domu




... i to by było na tyle ... Nie mam okazów i nie ma za bardzo co podziwiać ale pusto też nie jest Jak znajdę stare zdjęcia to wrzucę, żeby pokazać wam jakie miałam kiedyś kwiaty w domu

Jeśli moge podpowiedzieć to Hoje proszę przesadzać w dni kwiatowe Styczeń Luty a na pewno zakwitnie no i nie nawozić sam to sprawdziłem i w pracy kwitła jak szalona no i co za zapaszek roznosił sie a kwiatki proszę nie obrywać
same opadają a to co zostało to wypuśći nowy kwiatek ;:12

[aanula]

Dziękuję Lechu za rady w sprawie hoi Zapach kwiatów znam, bo kiedyś, dawno ... dawno temu miałam kwitnącą hoję
Stała w kuchni na parapecie i spokojnie sobie kwitła 8) Potem zmieniłam dla niej miejsce i więcej nie obdarowała mnie kwiatami Powiem szczerze, że nie pielęgnowałam jej z jakimś wielkim zapałem i kwitła, a o te dbam i nie mają kwiatów ...

[aanula]

Oj, to ja chyba też sobie palmę sprawię, tylko doradźcie jaką.
Musi być wyjątkowo odporna na moją niewiedzę !

Guciu mamy taką sama niewiedzę Nigdy jeszcze nie miałam żadnej palmy, ta podobała mi się i pani w kwiaciarni powiedziała, że jest mało wymagająca, więc kupiłam Okaże się w niedalekiej przyszłości czy to był dobry wybór ...

[aanula]

Mam jeszcze jednego nowego kwiatuszka Pachira się nazywa Jutro pokaże zdjęcia ... Śliczny jest ... nie mam pojęcia jak z nim postepować musicie mi pomóc ...

[Ewelina]

Co to jest? Bardzo ładne. Ciekawe jak wygląda "dorosła" roślina?
Masz piękne okazy roślin , a ilość posadzonych w doniczki i doniczuszki maluchów jest niewiarygodna ! Życzę , aby wszystkie te przedszkolaki się przyjęły, ukorzeniły i pięknie Ci rosły.
Podziwiałam przepiękną Sundavillę i mam pytanie - moja po wstawieniu do mieszkania , niestety, zaczęła gubić liście. Stoi w stosunkowo chłodnym, jasnym miejscu, mało ją podlewam. Liście gubi , a jednocześnie wypuszcza nowe pędy ! I co ja mam zrobić ? Tak bym ją chciała przechować do wiosny, ale...czarno to widzę
Bardzo ładne są też oba Kalanchoe w pastelowych kolorach. Jeśli po kwitnieniu zapewnisz roślinkom okres spoczynku( mało wody, bez nawozu, stosunkowo chłodne miejsce i kilkanaście godzin dziennie bez światła- przykrywanie kloszem) to potem powinna znowu zawiązać pączki.
Beniaminem sie aż tak nie przejmuj- te roślinki tak mają, reagują zrzucaniem liści na zmianę warunków świetlnych , a teraz ma to miejsce....wiem, bo podobna historia zdarzyła się u mnie w II-III. Mój wielki B. gubił liście i łysiał. Za radą Przema lekko podcięłam mu końce ( na radykalne cięcie nie miałam odwagi) i od marca zaczęłam trochę zasilać . Jaki jest dziś - zobacz sama Wypuścił masę nowych liści i jest prawdziwą ozdoba salonu.Na czas rekonwalescencji wyniosłam go do mało używanego pokoju, żeby nie straszył ludzi ! Będzie dobrze

[basga]

To jest senecio himalaya,duży jest w wątku Figi a mój kupiłam taki

Mam nadzieję,że ukorzenia się z tych choineczek bo paru osobom go dałam :P
Dziewczyny-jak Wam się trzyma?

[agaxkub]

ta dracena w żółtej doniczce to wg mojej wiedzy "dracena compacta"

[Lady-r]

Aniu nie przesadzaj teraz zakupionych kwiatków.One już i tak mają szok spowodowany zmianą warunków,a do tego jesień...Zrobisz to na wiosnę ,a przez zimę roślinka się zaaklimatyzuje ,ja tak robię wstawiam w koszyczki lub osłonki.

[agaxkub]

To jest senecio himalaya,duży jest w wątku Figi a mój kupiłam taki

Mam nadzieję,że ukorzenia się z tych choineczek bo paru osobom go dałam :P
Dziewczyny-jak Wam się trzyma?

maleńki wyrastający czubeczek podsechł ale to norma
mam wrażenie że nieco jest owiędnięty ale minimalnie - to też norma przeciez nie ma korzonków

zobaczymy stoi na paapecie ma cieplutko i daje częściej pić żeby nie przesechł przy grzejniku za bardzo


czekajmy ;o)

[aanula]

Miło mi bardzo,że zajrzałyście do mnie

Ewelino, kwiatek, o który pytasz to tak jak powiedziały dziewczyny, senecio himalaya ... ostałam go od Kasi /Figi/ , dwie szczepki posadziłam razem a jedną oddzielnie. Prawdę powiedziawszy to mało mam wiedzy na jego temat ale jak coś więcej będę wiedziała to napiszę Szukałam trochę w necie ale niestety bardzo mało jest o niej wiadomości
Może ktoś ma jakieś wiadomości na temat tej rośliny ...??

Podziwiałam przepiękną Sundavillę i mam pytanie - moja po wstawieniu do mieszkania , niestety, zaczęła gubić liście. Stoi w stosunkowo chłodnym, jasnym miejscu, mało ją podlewam. Liście gubi , a jednocześnie wypuszcza nowe pędy ! I co ja mam zrobić ? Tak bym ją chciała przechować do wiosny, ale...czarno to widzę

Moja Sundavilla już jedną zimę przetrwała w domu. Było tak samo jak z Twoją ... zgubiła bardzo dużo liści, wypuściła mnóstwo nowych pędów, /które były bardzo cieniutkie i słabe/ podlewałam też w miarę oszczędnie i tylko sprawdzałam od czasu do czasu czy nie ma żadnego choróbstwa ... Stała u mnie na parapecie i tak szalała z nowymi pędami, że aż powplatywały mi się w firankę ... Latem wystawiłam na balkon i rosła jak szalona ...
Teraz jest tak samo, więc nie martw się Ewelinko, na pewno Twoja też przetrwa do lata

[aanula]

Aniu nie przesadzaj teraz zakupionych kwiatków.One już i tak mają szok spowodowany zmianą warunków,a do tego jesień...Zrobisz to na wiosnę ,a przez zimę roślinka się zaaklimatyzuje ,ja tak robię wstawiam w koszyczki lub osłonki.

Aniu, palemka to jakoś wytrzyma do wiosny w tej doniczce, w której kupiłam, ale pachira ma bardzo ciasno ... Nie chciałabym jej stracić ... a może ona ma rosnąć w takiej ciasnej ... ??? Nie mam zielonego pojęcia co z nią zrobić ... Nigdy jeszcze nie miałam pachiry ...
Też zawsze uważałam, że kwiaty należy przesadzać wiosną a nie jesienią, ale jak czytam na forum, to są różne opinie na ten temat ....

[basga]

Aniu-czy himalaya wsadziłaś do ziemi bez ukorzeniania i rośnie?Nie więdnie?
Ja niestety swoją pachirę już dawno pochowałam!
Co wypuściła jakiś listek to któryś jej usechł i tak w kółko...

[aanula]

Beniaminem się aż tak nie przejmuj- te roślinki tak mają, reagują zrzucaniem liści na zmianę warunków świetlnych , a teraz ma to miejsce....wiem, bo podobna historia zdarzyła się u mnie w II-III. Mój wielki B. gubił liście i łysiał. Za radą Przema lekko podcięłam mu końce ( na radykalne cięcie nie miałam odwagi) i od marca zaczęłam trochę zasilać . Jaki jest dziś - zobacz sama Wypuścił masę nowych liści i jest prawdziwą ozdoba salonu.Na czas rekonwalescencji wyniosłam go do mało używanego pokoju, żeby nie straszył ludzi ! Będzie dobrze

... ale widziałaś mojego Benjamina obraz nędzy i rozpaczy Bardzo, ale to bardzo wątpię czy coś z niego jeszcze będzie 8)
Miałam już kiedyś B. i nigdy nie był ładny ... ale ten to już kompletne nieporozumienie nie mam ręki chyba do Benjaminów nie lubią mnie czy co ...

Trzymajcie kciuki za niego może wasze wsparcie mu pomoże ...