Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
kajo
200p
200p
Posty: 297
Od: 29 mar 2010, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Udzieliłaś jej jak ja buszowałam po Twoim ogrodzie. Wspaniały.
Pozdrawiam serdecznie,
Awatar użytkownika
anica
50p
50p
Posty: 63
Od: 21 mar 2009, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Zibi, :-) ja zawsze ścinam sekatorem na taką wysokość jak Krysia, a żeby uzyskać duże cebule i ładne przybyszewki ogławiam w fazie pączków nie dopuszczając do kwitnienia.poniżej mieczyki z cebul kupionych kiedyś na rynku : http://img210.imageshack.us/img210/3853/img03511.jpg
http://img837.imageshack.us/img837/5519/img01051.jpg
http://img820.imageshack.us/img820/2360/img01061.jpg
http://img7.imageshack.us/img7/2149/img01071l.jpg
Elżunia 1187
200p
200p
Posty: 370
Od: 29 cze 2009, o 00:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Anica nie rozumiem,to Ty ogławiasz mieczyki zanim zakwitną ?.To po co mam je uprawiać jak nie zobaczę ich pięknych kwiatów?
Miłośniczka wszystkich kwiatów
Awatar użytkownika
anica
50p
50p
Posty: 63
Od: 21 mar 2009, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Mam mieczyki, które pięknie kwitną, ale jeśli chcę uzyskać duże cebule i siewkę mieczyka danej odmiany na rozmnożenie, wówczas robię tak jak napisałam wcześniej (wyczytałam w jakiejś książce - jest to zalecane przy produkcji towarowej na sprzedaż cebul, które potem zakwitną w naszych ogrodach) :-)
Krysiu, Ty też tak robisz? :-)
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Nie ogławiam, tylko jak się przewrócą mocno rozkwitnięte mieczyki to wyłamuję czubek, bo leżałyby pod ciężarem kwiatów na ziemi zwłaszcza po deszczu. A kwitnące czubki wkładam do wazonów. Duży kwiat zakwitnie nawet z małej cebulki, aby był odpowiednio pielęgnowany. U mnie kwitną cebulki jednoroczne wielkości paznokcia u ręki. Tyle tylko, że mają mniejszy kwiat, ale to jest też dlatego, że są później sadzone. Sadzę te maleńkie na końcu, bo są najbardziej pracochłonne. Cebulki wielkości złotówki dają normalnej wielkości kwiat. Wszystko to jak pisałam kwestia odpowiedniego nawożenia , podlewania spulchniania. Przekonałam się w tym roku, na jednej grządce (4 rządki) 2 rządki podlałam gnojówką taką aż gęstą, a 2 jakoś nie zdążyłam. I jest bardzo duża różnica między tymi rządkami. Myślę, że kwiat mógłby zostać do końca, aby tylko się nie przewrócił, bo wtedy wiadomo naruszy się system korzeniowy no i wygląd takiej grządki jest nie taki.

Anico, a dlaczego Twoje mieczyki nie pokazały się w pełnej krasie tzn. zdjęcia, są bardzo ładne, byłyby ozdobą mojego wątku.
Awatar użytkownika
mamciax2
200p
200p
Posty: 321
Od: 23 lut 2010, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Witajcie
Czytam was od dłuższego czasu, nasuwa mi się następujący wniosek..., będę miała kiepskie cebulki mieczyka.
Krysiu, anica wy swoje mieczyki ogławiacie- ucinacie kwiat nim się rozwinie a się przechyla TAK...? Dzięki temu macie duże cebulki i przybyszówki.
Jak dla mnie to trochę dziwne, urwać kwiat nim się rozwinie. Cały urok mieczyka to kwitnący kwiat.
Czy ja nie będę miała większych cebulek i przbyszówek skoro pozwalam swoim kwiatom się rozwinać?
Niewiele mam mieczyków, jak na razie ściełam tylko jeden i to na wysokość około 20-30cm od ziemi.
Czekam na odp :)
Pozdrawiam Dana :)
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Obrazek
Właśnie z takich przekwitających wyłamuję czubki, ten jednak zostanie podparty, bo chcę aby wyrosła z niego duża cebula, chcę go rozmnożyć, bo taki mi się wyrodził z czerwonych. Te białe w głębi też mają po przekwitnięciu wyłamany główny pęd, ale boczne , które widać zakwitną

Obrazek

ten pod ciężarem kwiatów się pochylił, więc wyłamałam przekwitającą góre, ale pozostawiłam boczny pęd, aby mieczyk miał z czego utworzyć większą cebulę.

Obrazek
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Czy ktoś wie dlaczego u mnie wyrósł taki dziwoląg ?
Obrazek

Obrazek..Obrazek
Awatar użytkownika
Galadriela
500p
500p
Posty: 928
Od: 22 wrz 2009, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Warszawska

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Mój żółte już kwitną, w fioletowych ( po szczegółowym obmacaniu) wykryłam przyczajone jeszcze w łodygach dwa pąki, czerwone powoli dopiero się przymierzają do kwapienia się do kwitnienia (ale za to rozrośnięte są). Ale raczej jednak zakwitną, spóźnione, bo spóźnione ale :heja
i mój żółty (Nova Lux):
Obrazek
Awatar użytkownika
Galadriela
500p
500p
Posty: 928
Od: 22 wrz 2009, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Warszawska

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Markonix, obawiam się że to może być mutacja, albo co gorsza wirus.
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Dziś zakwitł u mnie taki mieczyk:
Obrazek

Jaka to odmiana?
kajo
200p
200p
Posty: 297
Od: 29 mar 2010, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Krysiu, jeśli nie zrywam mieczyków na bukiety, to pozostawić cały ten wysoki badyl, aby cebula była większa? Bo teraz to jak przekwitają to zdejmuję po kolei po kwiatku, a na koniec wyłamuję ten badyl. Teraz się zastanawiam czy lepiej łamać czy nie.
Pozdrawiam serdecznie,
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Nie łamać, jeżeli nie przewraca się, albo jest podparty niech cebula zbiera z tego badyla pokarm.
Jesienią obetniesz ten badylek. Dobrze, że obrywasz zaschnięte kwiatki, bo choć nie zawsze mieczyki potrafią zawiązywać nasionka, być może wpływa to na jakość cebul, ja nie tego wiem.
Piszę to ze swego doświadczenia. Cebule z niewyciętych mieczyków są dużo większe. Ale też być może są trudniejsze w przechowaniu.
dawidbanan pisze:Dziś zakwitł u mnie taki mieczyk:.....Jaka to odmiana?
Bardzo ładny, niestety nie znam się na odmianach. Moje mieczyki są mojego chowu, to że są u mnie jest przypadkiem.Co prawda kupuję na giełdzie, ale zwracam raczej uwagę na kształt i kolor
Galadriela pisze:Mój żółte już kwitną, w fioletowych ( po szczegółowym obmacaniu) wykryłam przyczajone jeszcze w łodygach dwa pąki, czerwone powoli dopiero się przymierzają do kwapienia się do kwitnienia (ale za to rozrośnięte są). Ale raczej jednak zakwitną, spóźnione, bo spóźnione ale :heja
]
Nic nie jest spóźnione wręcz przeciwnie, wszystko jest za wcześnie. Poza tym są odmiany późne i wczesne, także termin sadzenia decyduje o terminie kwitnienia.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

U mnie zakwitł taki brzydal
Obrazek
Na przekór wszystkiemu pięknie i zdrowo kwitną wszystkie jakie posadziłam w tym roku :tan
Awatar użytkownika
mirdem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3033
Od: 26 sty 2010, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

U mnie też zaczynają:

Obrazek Anielska Twarz

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”