Agita- kolejne sezony storczykowe

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Haim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2515
Od: 19 cze 2009, o 01:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tczew

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Brawo Ewelinko ;:138
Agnieszko, widzisz co na Ciebie czeka 8-) :lol:
Moje Kochane Storczyki ;:167

Pozdrawiam serdecznie, Asia :)
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Hi hi, ale piękny widok!! ;:138 Maluszki jeszcze, ale cieszą oko! Dzięki za pamięć! :D

...

A ja zbieram się od kilku dni do wstawienia ostatnich, pamiątkowych już fotek moich ostatnich kwitnień (oraz końcowego stadium choroby)- wyniosłam ostatnio na śmietnik kilkanaście storczyków, nie czekając nawet do końca kwitnienia- choroba zbyt mocno postępowała.
Kilka zarażonych z mniejszymi zmianami mam jeszcze w domu- zobaczymy...

Zdjęcie ogólne przed "akcją śmietnik" (ciemne i mało wyraźne ale lepszego już nie zrobię niestety):

Obrazek

Zostało mi 5 zdrowych phalaenopsis i kilka maluszków. I 1 vanda (z 4-ech) bez zmian chorobowych.

Na koniec dobra wiadomość- po 1,5r zakwitła moja jedyna "niespodzianka"- phalaenopsis kupiony w grudniu 2008r bez ani jednego korzenia, do reanimacji. Zaskoczył mnie bardzo swoją buźką.. ;) Ze 2 strony temu pokazywałam, że wypuścił basal keiki, ale okazało się ono być jednak pędem z chorągiewką. Zdjęcia jutro, jak rozwinie do końca 1-wsze kwiaty (a otwiera 3 równocześnie).
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
AnnaL
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 2 lut 2008, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Agnieszko przykre to jak hurtem musiałaś wyrzucić :( Zdjęcie pamiątkowe zostało. ;:196 Te zdrowe niech rosną i cieszą a jak minie smutek to sprawisz sobie powoli nowych pupili. ;:196 A na zdjęcia tej niespodzianki po reanimacji czekam ;:65 ;:65 ;:65
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam :)))
Awatar użytkownika
Wioleta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 20 lis 2007, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Agnieszko, przykro mi, że choroba zdziesiątkowała Twoją kolekcję :(
olcia1
200p
200p
Posty: 201
Od: 29 cze 2010, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opole

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Agnieszko, jestem w ciężkim szoku jak przeczytałam Twój wątek, bardzo współczuję tak ogromnych strat. Kto by sie spodziewał,że pare plamek na liściach mogą spowodować takie spustoszenie. A najgorsze,że z tyego co wyczytałam to nie masz zielonego pojećia jaka była przyczyna tej choroby. Serdecznie pozrdrawiam i mam nadzieję,że nie zniechęcisz się do uprawy storczyków
Awatar użytkownika
Haim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2515
Od: 19 cze 2009, o 01:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tczew

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Aguś, cieszę się, że zdecydowałaś się pojawić ponownie na forum i pokazać swoje storczyki.
Kolekcja pomniejszyła Ci się, zgadza się, ale cieszmy się, że nie wszystkie ucierpiały.
Dobrze zrobiłaś wyrzucając tamte na śmietnik, gdzieś w necie wyczytałam, nawet chyba w tym linku, co wkleiłam w Twoim wątku, że właściciel porażonych storczyków, palił je ;:108
Nie potrafię się już doczekać jak pokażesz swoją odratowaną bidulkę, to niesamowite przeżycie jak storczyk zakwitnie po tak długim czasie ;:138
Ja na moje pierwsze kwitnienie u Phal. czekałam 1 rok, natomiast u Cambrii i Oncidium żółtego czekam 2 lata i myślę, że w tym roku się doczekam, bo coś tak się już kluje :tan


Cieszę się, że już jesteś i pozdrawiam cieplutko ;:196
Moje Kochane Storczyki ;:167

Pozdrawiam serdecznie, Asia :)
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Szkoda, że musiałaś tyle Phal. wyrzucić, ja bym się na to nigdy nie zdobyła, zwłaszcza, że rośliny jeszcze kwitną...
Awatar użytkownika
Haim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2515
Od: 19 cze 2009, o 01:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tczew

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Dusiu, lepiej wyrzucić zarażone, niż pozbyć się całej kolekcji, takie jest moje zdanie.
Tym bardziej, że jak dało się zauważyć, żaden środek nie pomagał ;:108
Moje Kochane Storczyki ;:167

Pozdrawiam serdecznie, Asia :)
Awatar użytkownika
-ewelina-
500p
500p
Posty: 677
Od: 14 sie 2007, o 23:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Nieszczęście i brak słów ...
Mimo wszystko Agnieszko czekam na sygnał gotowości od Ciebie.


Pozdrawiam,
Ewelina
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Haim pisze:Dusiu, lepiej wyrzucić zarażone, niż pozbyć się całej kolekcji, takie jest moje zdanie.
Tym bardziej, że jak dało się zauważyć, żaden środek nie pomagał ;:108
Ja bym wolała po prostu je przestawić do innego pomieszczenia i poczekać, aż same uschną, nie chciałabym wyrzucać jeszcze zywych roślin. Wyrzucam dopiero wtedy, gdy wiem na 100%, że nic z niego nie będzie (tzn. jak straci wszystkie liście). Nie jestem naiwna i nigdy bez potrzeby nie trzymam zdechlaków, ale ładnych, żywych roślin nie umiałabym się pozbyć.
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Dusia, ale to nie były ładne, żywe rośliny. To były żywe, ale już bardzo chore rośliny.
Do innego pomieszczenia- cóż, ja już nie mam żadnego wolnego pomieszczenia, nawet klatka schodowa zajęta ;)
A trzymać je w domu w momencie kiedy się nie wie co to za choroba i jak ona się właściwie przenosi... nie za bardzo! I tak czekałam z tym kilka miesięcy.
Zapraszam jutro do obejrzenia zdjęć zmian chorobowych w końcowym stadium- myślę, że zrozumiesz czemu było to już absolutnie konieczne.

Olciu, niestety nie jestem jedyną osobą na forum, której się to przydarzyło. Niestety, takie ryzyko istnieje, zwłaszcza w przypadku większych kolekcji :roll:
Ale witam Cię serdecznie u siebie :wit i zapraszam do oglądania zdjęć, choć już nie bardzo mam czym się chwalić...

Dziewczynki wszystkie kochane, dzięki za wizytę i słowa wsparcia- na forum bywam coraz rzadziej, bo i nie mam z czym. Przeglądam czasem Wasze wątki, tylko wciąż jeszcze nie mam weny do pisania, jeszcze mi to wybaczcie przez jakiś czas ;)

A teraz obiecana relacja- przyznaję, że emocje czekania na otwarcie pąków "niespodzianki" i domyślania się, co mogą kryć, są przednie i będę chciała mieć więcej "niespodzianek". Zresztą, co ja mówię, już mam- rosną na klatce schodowej (na razie mają się dobrze, nawet chyba wełnowce udało mi się wytępić).

Króciutki wstęp- storczyk zakupiony był za 3zł do reanimacji w sklepie, gdzie rzadko widywałam falki- jak już, to same białe i różowe. Ponieważ liście przebarwiają mu się mocno na bordowo, stwierdziłam, że pewnie jest najzwyklejszy różowy lub fioletowy i nie wywoływał we mnie jakichś większych emocji.
Pąki okazały się oczywiście fioletowe, później nieco zjaśniały i pojawiły się na nich paseczki- miałam więc nadzieję, że może będzie choć fioletowy prążkowany?

Obrazek

Ale on miał inne plany? ;)

Obrazek

Chyba chciał być wyjątkowo piękny, tak na pocieszenie po tych wszystkich woskowych i pachnących, które musiałam wyrzucić:

Obrazek

Tu widać, jaki jest pokręcony genetycznie; nie dość, że pęd ma z dwoma listkami (tzw. ?chorągiewki?), to jeszcze pąki wyrastają albo po 2 z jednego miejsca, albo 2 ze wspólnej łodyżki, a na samym końcu pędzik się rozdwaja i ma 2 końcówki (czego już niestety nie widać):

Obrazek
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Haim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2515
Od: 19 cze 2009, o 01:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tczew

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Aguś, ale cudo odratowałaś :shock: ;:138
Rewelacyjnie piękne cudo, nie mogę wprost opisać jego urody, tak bardzo mi się podoba.
I relacja jaka fantastyczna ;:138
A pokręcenie genetyczne ? Nie szkodzi, przynajmniej tak może się odwdzięczyć, może będzie miał więcej kwiatów przez to, ze mu tak wszędzie wyrastają i pędzik się rozdwaja. :uszy

Pozdrawiam serdecznie :)
Moje Kochane Storczyki ;:167

Pozdrawiam serdecznie, Asia :)
Awatar użytkownika
AnnaL
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 2 lut 2008, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Agita- kolejne sezony storczykowe

Post »

Agnieszko pieknie Ci się odwdzięczył za uratowanie mu życia. ;:108 Jest śliczny ;:138 ;:196
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam :)))
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”