Fajne maluchy od Kasi.
Moje bi(e)dne chabazie - ana777
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
Czemu pierwszy raz komentuję? Śledzę wątek od początku i komenta nie dałem.
Fajne maluchy od Kasi.
I podoba mi się ta mała Mammillaria z białymi kwiatami. 
Fajne maluchy od Kasi.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
-
ana777
- 200p

- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
@k-arolka: Dziękuję! (Na szczęście) na razie nie mam funduszy co by powiększać kolekcję... Miejsca powoli brakuje (parapet kaktusowy się lekko zapełnił, a najlepsze miejscówki na innym parapecie już zasiedliły storczyki). Oby te co są żyły - będę szczęśliwa!
@Delete: Hehe, nie ma za bardzo co śledzić... ale dziękuję
. Poza jednym Hobbitkiem od Kasi reszta (odpukać) czuje się dobrze. A Mammillarka niestety już przekwitła (i troszkę się pomarszczyła, co mnie bardzo martwi!!).
@Delete: Hehe, nie ma za bardzo co śledzić... ale dziękuję
Pozdrawiam, Ania.
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
Jak długo nie podlewałaś to mało wody ma, a jak podlewałaś niedawno to pewnie coś z korzeniami.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
-
ana777
- 200p

- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
Hmmm no będzie ponad 2 tygodnie... Po drodze z dwa razy zrosiłam... - więc chyba korzonki 
Pozdrawiam, Ania.
- katrina26
- 1000p

- Posty: 2319
- Od: 14 sie 2008, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
Aniu jak wygląda sprawa z hobbitkiem? wyżyje czy kroić mojego
?
-
ana777
- 200p

- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
Oj Kasiu... sadzonka z korzonkami padła
... Ale szczepki jeszcze żyją
i nawet korzonki wypuściły!!
Dziękuję, nie musisz swojego ciąć (przynajmniej na razie ;p) - oszczędź go troszkę biedaka - takiego pokiereszowanego przeze mnie
. Trzymam kciuki za szczepki!! Wierzę w nie!
Dziękuję, nie musisz swojego ciąć (przynajmniej na razie ;p) - oszczędź go troszkę biedaka - takiego pokiereszowanego przeze mnie
Pozdrawiam, Ania.
- katrina26
- 1000p

- Posty: 2319
- Od: 14 sie 2008, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
Ależ spokojnie, nie przez Ciebie
Cięłam go zanim znaleźli się chętni na szczepeczki
Jak puściły korzenie to wyżyją
Trzymam kciuki.
-
ana777
- 200p

- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
No to czas na opitalanie Żyworódek (przegięły - zaczęły się wprowadzać do Grudnika obok... :x )
Na razie zdjęcia sprzed operacji:


___________ Edit ___________
Ofiary:

I efekty:

Na razie zdjęcia sprzed operacji:


___________ Edit ___________
Ofiary:

I efekty:

Pozdrawiam, Ania.
-
ana777
- 200p

- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
Pozdrawiam, Ania.
- katrina26
- 1000p

- Posty: 2319
- Od: 14 sie 2008, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
No ale maluchów miała żyworódka
nie ma to jak liczne potomstwo
U mnie jedna siedzi sama na parapecie bo miałam dość wyskubywania dzieciaków z roślin obok 
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
Ja pierdzielę!
Trzeba było to przyskubać, trzeba. Moje póki co utrzymuja sie na jednym poziomie i im bardzo za to dziękuję
Jednak długo to nie potrwa, ja to wiem, Ty to wiesz, Kasia pewnie też, a i Bartek się przekona 
Trzeba było to przyskubać, trzeba. Moje póki co utrzymuja sie na jednym poziomie i im bardzo za to dziękuję
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
Już się niestety przekonałem.
Ledwo je pozrzucałem to po dniu korzenie zapuściły. Niezła plantacja będzie. Ale co tam. Mam dużą rodzinę, szkołę itd. Będzie komu zanosić haha. 
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
-
ana777
- 200p

- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
A i owszem, było tego, było... Dlatego zawsze "współczuje" osobom, które zachwycają się nowymi roślinkami w postaci Żyworódek i nie wiedzą jeszcze co je czeka potem
Jak to już zacznie rosnąć, się produkować i się zaniedba to inwazja gwarantowana (do tego jakoś nie szkodzi im ani przelanie, ani przesuszenie, nie żebym podświadomie planowała sabotaż...
).
Planowałam na początku największe osobniki wyciąć (odmłodzenie poletka
), ale jakoś mi żal serce ścisnął i ostatecznie tylko maluchy poobrywałam i trochę przerzedziłam starsze roślinki. Zresztą jestem ciekawa czy Kalanchoe tubiflora ma planach kiedyś zakwitnąć.
ps. mogę komuś oddać ofiary...
Planowałam na początku największe osobniki wyciąć (odmłodzenie poletka
ps. mogę komuś oddać ofiary...
Pozdrawiam, Ania.
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
hehe, tak jak piszesz. Nieświadomość to błogosławieństwoana777 pisze:zawsze "współczuje" osobom, które zachwycają się nowymi roślinkami w postaci Żyworódek i nie wiedzą jeszcze co je czeka potemJak to już zacznie rosnąć, się produkować i się zaniedba to inwazja gwarantowana (do tego jakoś nie szkodzi im ani przelanie, ani przesuszenie
No, tubiflora mogła by wypuścić kilka dzwoneczków, bo kwitnie niebrzydko. Daigremontiana zresztą też.
Może bym i wziął te Aeonium, ale za bardzo nie mam miejsca na takich wariatów, hmm
Ale dzisiaj pośpię, cztery godzinki.. malinowo.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje bi(e)dne chabazie - ana777
Prawdę mówiąc ja byłem świadomy co się święci kupując swoją sztukę.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce




