Moja familokowa oaza spokoju cz.5
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
A tu imprezka za imprezką.
Jadziu a gdzie fotki ?
Jadziu a gdzie fotki ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Dziś miałam gościa. Porządny czworonóg - nie kopał!!
, mówcie co chcecie ale rudbekie są piękne!!!
,
,
,ostatnie kwiaty juki

, mówcie co chcecie ale rudbekie są piękne!!!
,
,
,ostatnie kwiaty juki
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu ja też bardzo lubię rudbekie
A te dwubarwne zimują Ci? bratek rococo też fajny, nawet mam nasionka ale jakoś nie wysiałam... ale może spróbuję... bo wygląda malowniczo...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
TOSIU jak będzie lało to niestety nie przyjadę
GRAZYNKO jakos nikomu się nie przypomniało ,żeby zabrać aparat sory następnym razem będa na pewno
HANIU tak to mój badylek . Nawet nie wiesz jaka jestem z niego dumna ,ale tylko 1 na razie zakwitnął . Leciutko pachnie ,ale niech tam . Odetki mam posadzone w kilku miejscach . Wiem ,że mają rozłogi ,ale raczej panuje nad nimi i nawet mam już chętnych na nie
MONIU wiem ,ze ona jest śliczna dla mnie to skarb . Mogę patrzyć na nią cały czas chociaz tylko leciutko pachnie

GRAZYNKO jakos nikomu się nie przypomniało ,żeby zabrać aparat sory następnym razem będa na pewno
HANIU tak to mój badylek . Nawet nie wiesz jaka jestem z niego dumna ,ale tylko 1 na razie zakwitnął . Leciutko pachnie ,ale niech tam . Odetki mam posadzone w kilku miejscach . Wiem ,że mają rozłogi ,ale raczej panuje nad nimi i nawet mam już chętnych na nie
MONIU wiem ,ze ona jest śliczna dla mnie to skarb . Mogę patrzyć na nią cały czas chociaz tylko leciutko pachnie

-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, czy ten hibiskus kwitł już u Ciebie? Podobno kwiaty prawie się nie otwierają...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
MONIU niestet jest u mnie dopiero tydzień ,ale kichać kwiaty . Sam krzaczek bardzo mi się podobał . Nawet nie wiem jak u niego z zimowaniem czy trzeba go okrywać . Muszę dopiero popytać
Miłego weekendu
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, krzaczek rzeczywiście ładny
Sądzę, że trzeba będzie zabezpieczyć na zimę, przynajmniej w pierwszych latach
Miłej soboty
Miłej soboty
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
WITAJ JADZIU!
Pięknie u Ciebie. Uwielbiam takie gęste nasadzenia. u mnie w tym roku dużo
roślin wymokło ale myślę, że to się da uzupełnić.
Miłej soboty.
Pięknie u Ciebie. Uwielbiam takie gęste nasadzenia. u mnie w tym roku dużo
roślin wymokło ale myślę, że to się da uzupełnić.
Miłej soboty.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
A mi właśnie w tej chwili działkę zalewa. 
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Olu. Co się dzieje. Rura pękła czy rzeczka wylała.?
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
_oleander_ trzymaj się, oby to tylko przejściowe zalanie u mnie okropnie leje i silny wiatr, ach strach będzie iść na działkę
tydzień temu nawałnica obu tylko się nie powtórzyło, pozdrawiam
tydzień temu nawałnica obu tylko się nie powtórzyło, pozdrawiam
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Ani rura ani rzeczka
Woda z drogi i od sąsiadów z ulewnego deszczu.
Teraz przestało padać a jak się obudziłam o 5 to już lało .
Pewnie dalie leżą.
Jak się utrzyma bezdeszczowo to po obiedzie podjadę sprawdzić .
Mąż i zięć uprzedzają , że w namokniętym piachu można zapaść się po kolana.
I jak ja się dostanę na tył działki
Opłotkami.

Teraz przestało padać a jak się obudziłam o 5 to już lało .
Pewnie dalie leżą.
Mąż i zięć uprzedzają , że w namokniętym piachu można zapaść się po kolana.
I jak ja się dostanę na tył działki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
WITAM MIŁYCH GOŚCIW TEN CHŁODNY SOBOTNI PORANEK . Nareszcie trochę odetchniemy od upałów . W nocy szalała burza dziś również gdzieś w oddali słychać bum bum .
Aniu mam nadzieję ,że na działce nic złego się nie stanie . Niestety na taką pogodę nie mamy wpływu ,ale roślinki jakoś dają sobie radę . Masz rację oby żadne nawałnice się nie powtarzały ,ale to nasze pobożne życzenia
KRYSIU może u Oli również taka nawałnica przeszła jak u Ani teraz własnie słyszę to w telewizji
OLU może nie będzie aż tak żle i woda szybko opadnie . Moze jednak dalie nie będą lezeć chociaz z natury one nawet bez deszczu się kładą . Więc uwazaj tam na tej działce i nie szarżuj
KRYSIU powoli zaczynam likwidować te gęste nasadzenia ,ale za to będę musiała częsciej plewić .
MONIU tez tak myślę ,ale będę musiała sie jeszcze dopytac
Życzę wszystkim miłej i chłodnej soboty

Aniu mam nadzieję ,że na działce nic złego się nie stanie . Niestety na taką pogodę nie mamy wpływu ,ale roślinki jakoś dają sobie radę . Masz rację oby żadne nawałnice się nie powtarzały ,ale to nasze pobożne życzenia
KRYSIU może u Oli również taka nawałnica przeszła jak u Ani teraz własnie słyszę to w telewizji
OLU może nie będzie aż tak żle i woda szybko opadnie . Moze jednak dalie nie będą lezeć chociaz z natury one nawet bez deszczu się kładą . Więc uwazaj tam na tej działce i nie szarżuj
KRYSIU powoli zaczynam likwidować te gęste nasadzenia ,ale za to będę musiała częsciej plewić .
MONIU tez tak myślę ,ale będę musiała sie jeszcze dopytac
Życzę wszystkim miłej i chłodnej soboty


