Rabatki Konstantego część 3
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 3
Dzięki Maakito, miałam się do Podwórkowego wybrać z sekatorem dziś pod wieczór-sprawdzę.
Zeniu-trochę zazdroszczę wywczasów działkowych,tym bardziej,że w pobliżu masz o ile wiem wielką wodę!Zdjęcie Bogusinych podpórek wydrukowałam,średnicę doniczek z truskawkami zmierzyłam i spróbuję nakłonić braciszków do wykonania podpórek pod owoce,bo sąsiad przez te upały w szpitalu(ma astmę i rozedmę płuc).
Zeniu-trochę zazdroszczę wywczasów działkowych,tym bardziej,że w pobliżu masz o ile wiem wielką wodę!Zdjęcie Bogusinych podpórek wydrukowałam,średnicę doniczek z truskawkami zmierzyłam i spróbuję nakłonić braciszków do wykonania podpórek pod owoce,bo sąsiad przez te upały w szpitalu(ma astmę i rozedmę płuc).
- Iwcia&Patyrek
- 500p
- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rabatki Konstantego część 3
Właśnie przejrzałam kilkanascie ostatnich stron i stwierdzam, że podwórkowy zmienił się nie do poznania
Pięknie wszystko się rozrasta, a kocurek widac z tego zadowolony
.
Naparstnice bardzo mi się spodobały i juz wiem, że będę musiała się za nimi rozejrzec i jeszcze gdzieś je spróbowac wepchnac.
Pozdrawiam serdecznie
Iwona


Naparstnice bardzo mi się spodobały i juz wiem, że będę musiała się za nimi rozejrzec i jeszcze gdzieś je spróbowac wepchnac.
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Iwcia&Patyrek zapraszają
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Rabatki Konstantego część 3
Białe jeżówki - cudeńka!
Ja kupiłam wiosną ale malutka jest i nie ma szans na kwiat w tym roku
Ja kupiłam wiosną ale malutka jest i nie ma szans na kwiat w tym roku

- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewuś truskaweczka rośnie w szalonym tempie, zapewne nie lubi nadmiernej wilgoci.
Moja biała hortensja nie zakwitła a była olbrzymich rozmiarów.
Ewuś Rabatki... wyślij na urlop i odpoczywaj.
Moja biała hortensja nie zakwitła a była olbrzymich rozmiarów.
Ewuś Rabatki... wyślij na urlop i odpoczywaj.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 3
Kostek konsumuje lawendę, Ewa piec będzie ciasteczka, ogródkowy w rozkwicie.......
I czegóż tu chcieć więcej......?
A mnie zaginęła czarna koteczka......ech, pewno już w kocim raju.........
I czegóż tu chcieć więcej......?
A mnie zaginęła czarna koteczka......ech, pewno już w kocim raju.........

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewuś biała jeżowka cudowna. U mnie ani ta żółta od Ciebie ani ta żółta z Dankowic nie przeżyła zimy. Natomiast różowa sieje się na potęgę.W sobotę wracam z urlopu , ostróżki praktycznie przekwitły ale na miętową herbatę z owocami serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam Elwira
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 3
Pozdrawiam upalnie 22 lipca!
Ambo i Elwirko-cieszę się,że biała jeżówka się podoba ,była również zielona pełna,ale nie mam pewności,czy zeszłoroczna rózowa mi się nie wysiała w pobliżu,czekam na kwiaty.Właśnie niechętnie bo niechętnie ale udałam się podlać kwiaty zaokienne u siebie i sprawdzić jak wczorajsza burza podlała Podwórkowy.Nic więcej na razie nie kwitnie poza rzeczoną jeżówką w kolorze białym i hostą od Ciebie,wiesz,tą podziurawioną w 2009 roku przez grad.Ma być chłodniej na początku przyszłego tygodnia.

Kogro--może jeszcze się znajdzie?Z takiego ogrodu Czarna miałaby sobie gdzieś pójść? U Mamy zasadziłam sobie także dwie doniczki lawendy(z myślą o ciasteczkach wedle Tess),pięknie nam pachnie.

Zyto-widziano Kostka na poczcie na Miasteczku, list wysyłał...Przewidująco nabyłam w "Biedronce",kiedy jeszcze w pobliżu działała(obecnie jest w trakcie tzw.remontu,który jednak wygląda na rozbiórkę) dwa rozkładane krzesła turystyczne i wygodny leżak,od dwu dni w ramach urlopu rozkładam sobie pod orzechem brazylijskim w cieniu sprzęt,jeszcze radyjko lub MP3 dla wyłączenia się,dobra książka i jest po godzinę,dwie wypoczynku.Wczoraj była siostrzenica,bywa sąsiadka z góry,też na urlopie.Naprawdę łatwiej znieść upał właśnie tak.Zaopatrzenie robię wcześnie rano,staram się także wtedy ugotować przy otwartym oknie w kuchni.
Zeniu i Iwcio-dzięki za odwiedziny!
W LM konkurs"Pokaż swój ogród".
W Lidlu akcesoria do ogrodu(od dziś)
A u nas burza.
Ambo i Elwirko-cieszę się,że biała jeżówka się podoba ,była również zielona pełna,ale nie mam pewności,czy zeszłoroczna rózowa mi się nie wysiała w pobliżu,czekam na kwiaty.Właśnie niechętnie bo niechętnie ale udałam się podlać kwiaty zaokienne u siebie i sprawdzić jak wczorajsza burza podlała Podwórkowy.Nic więcej na razie nie kwitnie poza rzeczoną jeżówką w kolorze białym i hostą od Ciebie,wiesz,tą podziurawioną w 2009 roku przez grad.Ma być chłodniej na początku przyszłego tygodnia.

Kogro--może jeszcze się znajdzie?Z takiego ogrodu Czarna miałaby sobie gdzieś pójść? U Mamy zasadziłam sobie także dwie doniczki lawendy(z myślą o ciasteczkach wedle Tess),pięknie nam pachnie.

Zyto-widziano Kostka na poczcie na Miasteczku, list wysyłał...Przewidująco nabyłam w "Biedronce",kiedy jeszcze w pobliżu działała(obecnie jest w trakcie tzw.remontu,który jednak wygląda na rozbiórkę) dwa rozkładane krzesła turystyczne i wygodny leżak,od dwu dni w ramach urlopu rozkładam sobie pod orzechem brazylijskim w cieniu sprzęt,jeszcze radyjko lub MP3 dla wyłączenia się,dobra książka i jest po godzinę,dwie wypoczynku.Wczoraj była siostrzenica,bywa sąsiadka z góry,też na urlopie.Naprawdę łatwiej znieść upał właśnie tak.Zaopatrzenie robię wcześnie rano,staram się także wtedy ugotować przy otwartym oknie w kuchni.
Zeniu i Iwcio-dzięki za odwiedziny!
W LM konkurs"Pokaż swój ogród".
W Lidlu akcesoria do ogrodu(od dziś)
A u nas burza.
Re: Rabatki Konstantego część 3
A ja jestem u mamy w Tarnowie i tu lało ostatni raz w niedzielę.
Pozdrawiam Elwira
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewuniu jest, znalazła się.....
Prawdopodobnie gdzieś weszła i przysnęła a wtedy ją zamknęli.
Albo ktoś ją złapał i trzymał przez ten czas a kiedy się znudziła to wyrzucił.
Nie chce teraz dać się złapać i boi się nawet męża.
Ale najważniejsze, że wróciła.

Prawdopodobnie gdzieś weszła i przysnęła a wtedy ją zamknęli.
Albo ktoś ją złapał i trzymał przez ten czas a kiedy się znudziła to wyrzucił.
Nie chce teraz dać się złapać i boi się nawet męża.
Ale najważniejsze, że wróciła.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- eury
- 200p
- Posty: 410
- Od: 1 kwie 2009, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jabłonna k/Warszawy
- Kontakt:
Re: Rabatki Konstantego część 3
Wspaniale że kicia znalazła się
Ewoja na razie wstrzymałam się z ogrodowymi zakupami.Obawaim się że mąż nie dopilnuje nowych nasadzień...i tak burczy że mu cały dom na głowie zostawię.Dzisiaj byłam na targu....rośliny takie powiędnięte że aż żal na nie patrzeć.
Jak sadziłam rośliny na taras to do doniczek wsypałam takie kulki zatrzymujące wodę.Koleżanka która ma w ogródku piach zamiast ziemi stosuje je z powodzeniem.U mnie też się sprawdziły.

Ewoja na razie wstrzymałam się z ogrodowymi zakupami.Obawaim się że mąż nie dopilnuje nowych nasadzień...i tak burczy że mu cały dom na głowie zostawię.Dzisiaj byłam na targu....rośliny takie powiędnięte że aż żal na nie patrzeć.
Jak sadziłam rośliny na taras to do doniczek wsypałam takie kulki zatrzymujące wodę.Koleżanka która ma w ogródku piach zamiast ziemi stosuje je z powodzeniem.U mnie też się sprawdziły.
Ogrodowa miniaturka Eury
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewo u nas też ciężko znieść ten upał, tylko, że ja do pracy muszę, człowiek klei się do krzesła.
10 minut po prysznicu już się lepi, ciężko,ale jakoś to trzeba przetrzymać.
Dzisiaj u nas też padało i świeciło słońce, do czasu, bo potem lunęło i przeszła burza.
Przynajmniej ogród został podlany, ale nadal parno i gorąco.
Kotu też pewnie gorąco, choć to piecuchy.
Jeżówki łatwo się rozsiewają, mogła Ci się różowa wysiać.
Aha, czarnych jagód - po twojemu borówek - zebraliśmy 7 litrów,
pierożkami objadaliśmy się dwa dni, był też koktajl ze zsiadłego mleka i dżemik na zimę :P
A te jagody z sinym nalotem to pewnie łochynie inaczej pijanica (ponoć w brzuchu fermentują
)
10 minut po prysznicu już się lepi, ciężko,ale jakoś to trzeba przetrzymać.

Dzisiaj u nas też padało i świeciło słońce, do czasu, bo potem lunęło i przeszła burza.
Przynajmniej ogród został podlany, ale nadal parno i gorąco.
Kotu też pewnie gorąco, choć to piecuchy.
Jeżówki łatwo się rozsiewają, mogła Ci się różowa wysiać.
Aha, czarnych jagód - po twojemu borówek - zebraliśmy 7 litrów,
pierożkami objadaliśmy się dwa dni, był też koktajl ze zsiadłego mleka i dżemik na zimę :P
A te jagody z sinym nalotem to pewnie łochynie inaczej pijanica (ponoć w brzuchu fermentują

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- TAJGA 2008
- 1000p
- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewo, piękna jest ta biała pełna jeżówka. Ale dbaj o nią, bo te pełne są mnie odporne na niskie temperatury. Trzymam kciuki, żeby przeżyła zimę.
U nas tak duszno, czekamy na zapowiadany deszcz. Ciekawe czy prognoza się sprawdzi

U nas tak duszno, czekamy na zapowiadany deszcz. Ciekawe czy prognoza się sprawdzi

- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Re: Rabatki Konstantego część 3
Zbawczy ten deszcz dla roślin i ludzi
Konstantemu pewnie to wszystko jedno, bo kociaste lubią ciepełko.
Zasmakował w lawendzie
, słodziak jeden
Kogro, cieszę się ,że kicia wróciła.
Dokładnie to samo miałam z moim kotem, ktoś go chciał "przejąć"
Wrócił przerażony.

Konstantemu pewnie to wszystko jedno, bo kociaste lubią ciepełko.
Zasmakował w lawendzie


Kogro, cieszę się ,że kicia wróciła.
Dokładnie to samo miałam z moim kotem, ktoś go chciał "przejąć"
Wrócił przerażony.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 3
Elwirko-Tarnów to biegun ciepła przecież.Ale mam nadzieję u Ciebie w ogródku także podlało?Bo wiesz dwie kolejne burze były w Śródmieściu, a w Bronowicach tylko grzmiało na sucho,a to 6 kilometrów.
Kogro droga,no widzisz wróciła!Zapuściła się za czymś do cudzej piwnicy i ją odcięli,albo spodobała się i uwięzili?Stres winien minąć do tygodnia.Ode mnie i od Kostka coś pysznego tylko dla Niej proszę
Teresat żebyś widziała te zwały syberyjskich futer które codziennie zrzuca... rano poprawił smak potraw rukolą,nie wiem dlaczego sprowadzaną aż ze Szwecji.A burza nie była tak bardzo jak to z II piętra wyglądało obfitująca w opady.Mam czas na podlewanie Podwórkowego dopiero jutro wieczorem .Na razie duszno bardzo,parno.
Tajgo-pojawiają się fioletowe pączuszki na Twoim długim darze,który przybył w poduszkach powietrznych zeszłego roku.Chciałabym,żeby mi przeżyły obie białe jeżówki ,ta kępa pełnej i mała pojedyncza.Okryję je z pełną starannością i o czasie,rosną w zacisznym miejscu i na rabatce starannie wygrodzonej.Nadal intryguje mnie,czy kępa nie kwitnąca na razie to jeżówka purpurowa różowa z zeszłego roku czy też odętka.A jeżeli nie jeżówka to w jakim kolorze,bo miałam białą i fioletową.No i jeżówki różowe nawet pełne aktualnie są w sprzedaży w obu pobliskich ogrodnictwach w przyjaznej cenie,więc jak nie mam to mogę dokupić.U Was ma być chłodno,nie 16 stopni nocą?
Elsi-to samo, tylko,że ja na urlopie.Nawet zdegustowana wolnym tempem schnięcia w łazience rozciągnęłam u mamy za domem między orzechami brazylijskimi sznurek ,rozwiesiłam na bardzo leciutkim przewiewie podkoszulki i poszło!
7 litrów borówek?To nieźle.Pierogi z borówkami można zamrażać.Ciekawe jak u nas na placu czy są i w jakiej cenie?Dziś mi się nie udało tam wyjść.Łochynie jadłam raz w życiu,było to w Puszczy Dulowskiej.
Eury-to może lepiej,że na plac nie dane mi było wyjść o poranku jak planowałam?To nie jest pogoda ani na zakup,ani na sadzenie nawet na skalniaku.Dlatego spokojnie oba dostarczone przez szwagra wory z ziemią ogrodniczą trzymam na Piaskowej Górce nie otwarte.A granulki zatrzymujące wodę dałam w lawendę zaokienną.Pana M. warto przekonać,że TYLKO ON DA RADĘ Z CAŁYM DOMEM NA GŁOWIE....
Kogro droga,no widzisz wróciła!Zapuściła się za czymś do cudzej piwnicy i ją odcięli,albo spodobała się i uwięzili?Stres winien minąć do tygodnia.Ode mnie i od Kostka coś pysznego tylko dla Niej proszę

Teresat żebyś widziała te zwały syberyjskich futer które codziennie zrzuca... rano poprawił smak potraw rukolą,nie wiem dlaczego sprowadzaną aż ze Szwecji.A burza nie była tak bardzo jak to z II piętra wyglądało obfitująca w opady.Mam czas na podlewanie Podwórkowego dopiero jutro wieczorem .Na razie duszno bardzo,parno.
Tajgo-pojawiają się fioletowe pączuszki na Twoim długim darze,który przybył w poduszkach powietrznych zeszłego roku.Chciałabym,żeby mi przeżyły obie białe jeżówki ,ta kępa pełnej i mała pojedyncza.Okryję je z pełną starannością i o czasie,rosną w zacisznym miejscu i na rabatce starannie wygrodzonej.Nadal intryguje mnie,czy kępa nie kwitnąca na razie to jeżówka purpurowa różowa z zeszłego roku czy też odętka.A jeżeli nie jeżówka to w jakim kolorze,bo miałam białą i fioletową.No i jeżówki różowe nawet pełne aktualnie są w sprzedaży w obu pobliskich ogrodnictwach w przyjaznej cenie,więc jak nie mam to mogę dokupić.U Was ma być chłodno,nie 16 stopni nocą?
Elsi-to samo, tylko,że ja na urlopie.Nawet zdegustowana wolnym tempem schnięcia w łazience rozciągnęłam u mamy za domem między orzechami brazylijskimi sznurek ,rozwiesiłam na bardzo leciutkim przewiewie podkoszulki i poszło!
7 litrów borówek?To nieźle.Pierogi z borówkami można zamrażać.Ciekawe jak u nas na placu czy są i w jakiej cenie?Dziś mi się nie udało tam wyjść.Łochynie jadłam raz w życiu,było to w Puszczy Dulowskiej.
Eury-to może lepiej,że na plac nie dane mi było wyjść o poranku jak planowałam?To nie jest pogoda ani na zakup,ani na sadzenie nawet na skalniaku.Dlatego spokojnie oba dostarczone przez szwagra wory z ziemią ogrodniczą trzymam na Piaskowej Górce nie otwarte.A granulki zatrzymujące wodę dałam w lawendę zaokienną.Pana M. warto przekonać,że TYLKO ON DA RADĘ Z CAŁYM DOMEM NA GŁOWIE....