Popatrzcie , proszę , co dziś "przytargałam " do domu. Oczywiście , miałam dobry pretekst - pojechałam do Centrum po roślinkę na prezent, no i tę roślinkę wraz ze stosowną doniczką kupiłam . To Crwssula ovata minor - taka , jaką sama od niedawna posiadam.Przyjaciółka się nią zachwyciła, więc teraz dostanie, o - taką:

Nawet biedroneczki w kropeczki przysiadły na listkach
Ale...nie byłabym sobą , gdybym tak wyszła nie obejrzawszy , co nowego mają w sklepie

I wypatrzyłam takiego dziwaka.

Oczywiście bez nazwy ( bo po co?). To grubosz , ale jaki? Podobno wolnorosnąca odmiana "Ovata" ale nic więcej nie wiem. I czemu taki czerwony-ze wstydu?

Może ktoś go zidentyfikuje?