Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Mam nadzieję, że Aneta się nie przedźwignęła z siatami zakupów
A może nabrała tyle, że kierowca nie chciał wpuścić do środka 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Oby portfel wytrzymał
, kręgosłup i autobus dadzą radę 
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Przejdzie z czapką po autobusie i da radę 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Chyba nie będzie tak źle
grunt to dobre przygotowanie 
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Witaj ANETKO, w tak piękną i ciepłą noc wybrałem się na spacer do Twojego ogrodu, trudno zauważyć że budujesz ogród dopiero dwa lata, wydaje mi się że rośliny są już trochę rozkrzewione, i zaczynają się piąć w górę i wyglądają na starsze .
Podoba mi się u Ciebie rozmieszczenie posadzonych roślin i pozostawieni im miejsca na rozrost, nie ma nic gorszego niż obserwowanie za kilka lat ,że niektóre roślin y( tych o słabszym wzroście) zaczynają się "dusić" , zaczyna im brakować miejsca, bo silniejsze rośliny je przytłaczają.
Podoba mi się u Ciebie rozmieszczenie posadzonych roślin i pozostawieni im miejsca na rozrost, nie ma nic gorszego niż obserwowanie za kilka lat ,że niektóre roślin y( tych o słabszym wzroście) zaczynają się "dusić" , zaczyna im brakować miejsca, bo silniejsze rośliny je przytłaczają.
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Witojcie, kochani! Byłam w górach, ale... tylko tam
Nie udało mi się dostać do przesławetnego miejsca (kierowca autobusu był lekko nerwowym facetem, tachometr go gonił i takie tam...
). Ale nie wróciłam z pustymi rękoma.
Pozostawiwszy dziei na dworcu PKS w poczekalni, ruszyłam w Zakpocu do pobliskiej szkółki i wróciłam z sosna limbą... Zachwyciła mnie ona w tamtejszym krajobrazie swym pokrojem, kolorem i wszystkim
Dzieci inteligentne czekały cierpliwie
, a zobaczywszy mnie stwirdziły:" No, mama, nie mogłas sie powstrzymać" (oczywiście, że nie mogłam!). Z racji tego, żę podróżowałam różnymi środkami lokomocji, ograniczyłam się tylko do tej sosny (zabrałam z Tatr jeszcze kilka kamieni, niestety, te duże opuszczałam z wielkim żalem
). A widziałam też piękne szczepione buki purpurowe z karbowanymi listkami (ale aż za 150-200zł
).
Jolu, a chwaściory, łoł- te to poszalały. Niby tylko 8 dni, ale one to mają siłę wzrostu! Wczoraj to pracowałam (mimo skwaru) na dwa fronty: ogród-dom. Gorszy jednak od chwaściorów okazał się kret.
Przerył mi dosłownie całą rabatę trawiastą... Oj, ale się załamałam... Po korze w zasadzie nie ma śladu, wymieszała się z ziemią
Tadeuszu, dziękuję za miłe słowa. Przed posadzeniem krzewów staram sie uzyskac informacje o ich doceloym rozmiarze i choć szczątkowo sie do nich dostosować, aby potem uniknąć szaleństwa. Czy mi to wyjdzie- zobaczymy. JUż dziś jednak widzę, e mogę mieć problemy z niektórymi roślinami
Jolu, a chwaściory, łoł- te to poszalały. Niby tylko 8 dni, ale one to mają siłę wzrostu! Wczoraj to pracowałam (mimo skwaru) na dwa fronty: ogród-dom. Gorszy jednak od chwaściorów okazał się kret.
Tadeuszu, dziękuję za miłe słowa. Przed posadzeniem krzewów staram sie uzyskac informacje o ich doceloym rozmiarze i choć szczątkowo sie do nich dostosować, aby potem uniknąć szaleństwa. Czy mi to wyjdzie- zobaczymy. JUż dziś jednak widzę, e mogę mieć problemy z niektórymi roślinami
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Paweł, coż mogę powiedzieć, zazdroszczę Ci tej determinacji i tego, że Tobie udało się dotrzeć tam, gdzie ja bym pojechała, gdybym tylko miała swój środek lokomocji. Ale- myślę sobie- wszystko przede mną. Będę miała tę szczyptę niedosytu i wyjazd w góry może kolejnym razem połączę ze zwiedzeniem (nie tylko) Krzywaczki.

Pozdrawiam was wszystkich miło
Pozdrawiam was wszystkich miło
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Witaj Anetko fajnie, że już jesteś.
Teraz czekamy na zdjęcia 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Zgadzam się z przedmówcąiwa27 pisze:Witaj Anetko fajnie, że już jesteś.Teraz czekamy na zdjęcia
- Fabi 12
- 1000p

- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Jak byś miała swój środek lokomocji to już Ci mówię jak byś wracała do domu - z pustym portfelem i pełnym bagażnikiem roślinek oczywiście. 
Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Taaaa nie tylko bagażnikiem, ale i tylnym i .... przednim fotelemFabi 12 pisze:Jak byś miała swój środek lokomocji to już Ci mówię jak byś wracała do domu - z pustym portfelem i pełnym bagażnikiem roślinek oczywiście.
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
... więc zastanów się jeszcze raz, czy warto mieć swój środek transportu
Paliwo, ubezpieczenia, naprawy to tylko maleńka część wydatków jakie się pojawią 
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Nie, nie, moi mili Goście- ja mam swój środek transportu (od trzech dni już nowszy- kombi
; wiadomo, dlaczego
), ale tak się złożyło, że w tamtą podróz to musiałam jechać autobusem...
Fabi, Jolu żebyście wiedziały, tak by to wyglądało
Czekam z niecierpliwościa na pokazanie Wam tego, co teraz, mimo upałów, kwitnie w miom ogrodzie, ale muszę poradzić sobie z aparatem ( wrzucić fotki z wakacji na laptopa- <hurra! uniezależnie się od M. kompa
>)
Paweł- masz rację- na razie mam właśnie nieustanne wydatki naprawcze, stąd studzę swój zapał do podróży tak ryzykownych dla mojego portfela

Fabi, Jolu żebyście wiedziały, tak by to wyglądało
Czekam z niecierpliwościa na pokazanie Wam tego, co teraz, mimo upałów, kwitnie w miom ogrodzie, ale muszę poradzić sobie z aparatem ( wrzucić fotki z wakacji na laptopa- <hurra! uniezależnie się od M. kompa
Paweł- masz rację- na razie mam właśnie nieustanne wydatki naprawcze, stąd studzę swój zapał do podróży tak ryzykownych dla mojego portfela
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Anetko - popatrzyłam na Twój ogród świeżym okiem i stwierdzam, że bardzo-bardzo fajnie się prezentuje!
Powojniki rewelacyjne i wszyściutko takie zdrowiutkie i czyste. Ach, klarowne i czytelne założenie ogrodu, to i roślinki świetnie się prezentują!
No i czegoś się nauczyłam od Ciebie! Ha, zachorowałam na mini hakurki, strzyżone na małe kulki przy podłodze
Świetny pomysł! Warto rozreklamować! Doczytałam, że je kupiłaś, ale piszesz też, że zahodowałaś maluchy. A kiedy cięłaś gałązki na sadzonki? I jak wyszło?
A mąż ma rację, że broni trawnika! Bo dopiero wtedy, gdy już nic ale to nic się nie zmieści na rabatkach - wtedy można podgryzać trawnik
I wiesz co? Też zamówiłam trawki!
Powojniki rewelacyjne i wszyściutko takie zdrowiutkie i czyste. Ach, klarowne i czytelne założenie ogrodu, to i roślinki świetnie się prezentują!
No i czegoś się nauczyłam od Ciebie! Ha, zachorowałam na mini hakurki, strzyżone na małe kulki przy podłodze
A mąż ma rację, że broni trawnika! Bo dopiero wtedy, gdy już nic ale to nic się nie zmieści na rabatkach - wtedy można podgryzać trawnik
I wiesz co? Też zamówiłam trawki!
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Witaj, Uleńko! No właśnie ja maom wrażenie, że na rabatach to już nie wejdą me nabytki. Mam wszak świadomość, że one będą rosły... Piszesz, że podobają Ci się trawy? No to mamy ten sam punkt odniesienia ( a jak jeszcze są wkomponowane w iglaki- ooo- to baaardzo lubię
)


sosna oścista w towarzystwie trawy (od Janusza
)


Oto, co słychać (widać) w ogrodzie teraz (no, może nie teraz, bo od dwóch dni leje i sie w końcu ochłodziło), ale są to fotki sprzed kilku dni
Jedne tawułki przekwitły, czerwona też kończy kwitnienie

Hortensje zaczynają obrastać w zdobne kule

te barwię na niebieskie ( w głębi widać kwitnąco-umierający rh...)

W kwestii niebieskiego jeszcze... Powojnik "Blue Angel"


Naczytałam się o podróżach naszych forumków do różnych szkółek, więc i ja ruszyłam pewnego gorącego popołudnia do pobliskiej... Jechałam po Puscha (zamówionego przez moja mamę). Wróciłam z.....
zamówionym świerkiem Pusch oraz... miłorzębem Variegatą

trafił się też jesion Crispa

wiąz drobnolistny Geisha

modrzew blue dwarf



sosna oścista w towarzystwie trawy (od Janusza


Oto, co słychać (widać) w ogrodzie teraz (no, może nie teraz, bo od dwóch dni leje i sie w końcu ochłodziło), ale są to fotki sprzed kilku dni
Jedne tawułki przekwitły, czerwona też kończy kwitnienie

Hortensje zaczynają obrastać w zdobne kule

te barwię na niebieskie ( w głębi widać kwitnąco-umierający rh...)

W kwestii niebieskiego jeszcze... Powojnik "Blue Angel"


Naczytałam się o podróżach naszych forumków do różnych szkółek, więc i ja ruszyłam pewnego gorącego popołudnia do pobliskiej... Jechałam po Puscha (zamówionego przez moja mamę). Wróciłam z.....
zamówionym świerkiem Pusch oraz... miłorzębem Variegatą

trafił się też jesion Crispa

wiąz drobnolistny Geisha

modrzew blue dwarf



