Aniu , w tamtym roku też siałam późno 2 - gi raz , bo z pierwszych sianych bardzo niewiele wyszło , ale też się nie udały....a wiele ludzi , tak jak Twoja mama , ma efekty z takiego późnego siewu.Zawsze warto spróbować.
Mały ogródek basowej cz.3
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Stasiu , ja też zacznę kisić , bo lubimy kiszone , a nie wiadomo , jak długo będą...
Aniu , w tamtym roku też siałam późno 2 - gi raz , bo z pierwszych sianych bardzo niewiele wyszło , ale też się nie udały....a wiele ludzi , tak jak Twoja mama , ma efekty z takiego późnego siewu.Zawsze warto spróbować.
A ze ślimakami też walczyłam , jak ogórki były maleńkie - inaczej zeżarłyby wszystkie. 
Aniu , w tamtym roku też siałam późno 2 - gi raz , bo z pierwszych sianych bardzo niewiele wyszło , ale też się nie udały....a wiele ludzi , tak jak Twoja mama , ma efekty z takiego późnego siewu.Zawsze warto spróbować.
Pozdrawiam,Małgorzata
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Grzesik pisze:Lilie wiadomo, że śliczne, jeszcze na tan temat dostaniesz kilka postów ;)
A o ogórkach mało kto pisze ;)
To prawda... nie piszą...
Ale ja się pochwalę...
Małgosiu, lilie cudne...
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Ja też będę (może już dziś) zbierać ogórki, no ale tyyyyylu to nie uzbieram na raz
mam tylko kilka krzaczków.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Mały ogródek basowej cz.3
nie podpuszczajcie tymi ogórkami bo u mnie jeszcze nie kwitną..................
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Gabi , już zjadłaś 2 słoiki małosolnych? To chyba nie miałaś problemów ze wschodem ogórków?Gabriela pisze:Grzesik pisze:Lilie wiadomo, że śliczne, jeszcze na tan temat dostaniesz kilka postów ;)
A o ogórkach mało kto pisze ;)
To prawda... nie piszą...
Ale ja się pochwalę...zjadłam już dwa słoiki małosolnych a 12 się kisi.
Małgosiu, lilie cudne...
Ja właśnie przed chwilą spróbowałam swojego pierwszego małosolnego....pycha! I dopiero 2 słoiki czekają na zalanie wodą.Ale wolę tak po 2 , 3 słoiki kisić - człowiek się nie narobi , a spiżarka się zapełnia
Ciekawa jestem , jakie okażą się w rzeczywistości moje ogórki krzaczaste ...nowość w tym roku ...Muszę się im przyjrzeć dzisiaj dokładniej...Na razie się nie pokładają.
Dominiczko , jak jest urodzaj , to i parę krzaczków wystarczy ,żeby na zimę słoików narobić i pojeść na śieżo.Oby tylko pogoda dopisała
Aniu ,
Pozdrawiam,Małgorzata
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Małgosiu, bo ja się wzięłam na sposób...
Odkąd ślimaki regularnie zjadały wschodzące ogórki, postanowiłam je przechytrzyć.
I teraz sieję do doniczek, a podrośnięte dopiero do gruntu... takich "starszych" już nie lubią.
No i można je wysiać szybciej niż wprost do gruntu... a trzymam je w tunelu.
Mają ciepło i spokój...
Ja też wole robić po kilka słoików... hurtowych ilości nie znoszę.
Krzaczastych jeszcze nie widziałam...
Odkąd ślimaki regularnie zjadały wschodzące ogórki, postanowiłam je przechytrzyć.
I teraz sieję do doniczek, a podrośnięte dopiero do gruntu... takich "starszych" już nie lubią.
No i można je wysiać szybciej niż wprost do gruntu... a trzymam je w tunelu.
Mają ciepło i spokój...
Ja też wole robić po kilka słoików... hurtowych ilości nie znoszę.
Krzaczastych jeszcze nie widziałam...
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Małgosiu, lilię, o którą pytasz kupiłam w ogrodniczym. Miała być inna, okazała się pomarańczową trąbką 
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Gabrysiu, baaardzo dobry pomysł z tymi ogórkami....Chyba przetestuję w przyszłym roku.
Moniś , dzięki za odpowiedź!
Garden Party i Nympf

Sorbonne i Maru ( na jednym zdjęciu) oraz Gizmo

Wreszcie pada!!!!
Moniś , dzięki za odpowiedź!
Garden Party i Nympf

Sorbonne i Maru ( na jednym zdjęciu) oraz Gizmo

Wreszcie pada!!!!
Pozdrawiam,Małgorzata
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Mały ogródek basowej cz.3
ogórki krzaczaste kupiłam jednego roku ale wolę jednak normalne, nie widziałam różnicy, ale może kupiłam taka odmianę. Moja wnusia uwielbia ogórki - lubi posmarować jeszcze ich miodem - tak jadał mój ojciec rwał z krzaka, nie obierał tylko na pół i miód, ja wolę jednak bez dodatków.
O liliach nie będę pisać bo są przecudne ale jesienią już będę sadziła w koszyczkach, wczoraj mój sąsiad złapał na łapkę dwa krety, u mnie nory, kopczyki - ach szkoda gadać........
pozdrawiam
O liliach nie będę pisać bo są przecudne ale jesienią już będę sadziła w koszyczkach, wczoraj mój sąsiad złapał na łapkę dwa krety, u mnie nory, kopczyki - ach szkoda gadać........
pozdrawiam
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Aniu , moja Mama też swego czasu jadła ogórki z miodem - podobno smaczne , ale dla mnie połączenie nie do przeskoczenia...
( choć nigdy nie próbowałam).
Ciekawa jestem tych ogórków krzaczastych - na razie są krzaczki , nie płożą się.Może nie będą tak chorowały , jak te tradycyjne?Nigdy nie podlewam po liściach ogórków , a co rok żółkną im dość szybko liście.No i trochę mniej miejsca powinny zająć.
Mój kret się rozpaskudził - łazi coraz swobodniej po ogrodzie - chyba kupię mu "wibrator"
Była dzisiaj u mnie Agnieszka ( Aguskac) - wspominałyśmy Cię ... mówiła ,że była u Ciebie w odwiedzinach.
Ciekawa jestem tych ogórków krzaczastych - na razie są krzaczki , nie płożą się.Może nie będą tak chorowały , jak te tradycyjne?Nigdy nie podlewam po liściach ogórków , a co rok żółkną im dość szybko liście.No i trochę mniej miejsca powinny zająć.
Mój kret się rozpaskudził - łazi coraz swobodniej po ogrodzie - chyba kupię mu "wibrator"
Była dzisiaj u mnie Agnieszka ( Aguskac) - wspominałyśmy Cię ... mówiła ,że była u Ciebie w odwiedzinach.
Pozdrawiam,Małgorzata
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Mały ogródek basowej cz.3
tak była, ale jak przeciąg szybko, szybko - na pół godziny, mam nadzieję że następne spotkanie będzie bardziej normalne bo u mnie jak wiesz plac budowy, teraz jeszcze wymyśliłam oczko wodne, zgoda rodziny jest a to najważniejsze, tylko jak wiesz pomocników i wykonawców to M plus ja
synowie tak deklarują się ale.........
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Dołączam się do pochwał. Powalające lilie na filmie i fotkach.Podsyciły moja zaczynającą się miłość.

Re: Mały ogródek basowej cz.3
U mnie chwilę posiedziała , bo pociąg do domu miała o 23 z groszami. Więc 5 godzin była.
Temat wiodący to oczywiście rośliny i ogród.
Oczko wodne chcesz robić? No to trochę roboty jest , ale za to jak przyjemnie potem posiedzieć ...Z tymi pomocnikami tak jest, deklarują się , a jak przychodzi co do czego.....
Ale dasz radę , wierzę w Ciebie!
Adrianno , dzięki za miłe słowa...
Sezon zakupowy już się zaczął na all
, choć mój ukochany sprzedawca jeszcze nie sprzedaje...poczekam cierpliwie i.... znowu zacznę kupować
Lista chciejstw już powstaje....
Oczko wodne chcesz robić? No to trochę roboty jest , ale za to jak przyjemnie potem posiedzieć ...Z tymi pomocnikami tak jest, deklarują się , a jak przychodzi co do czego.....
Adrianno , dzięki za miłe słowa...
Sezon zakupowy już się zaczął na all
Pozdrawiam,Małgorzata
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Małgosiu przepiękne są Twoje lilie, niektóre odmiany widzę po raz pierwszy
za rok chyba muszę się liliami lepiej zainteresować
mam ich kilka u siebie ale to takie pospliciaki 
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Nie przesadzaj , Dorotko , nie takie znów pospoliciaki...
Ja jestem bezkrytyczna , jeśli o lilie chodzi , więc podobają mi się wszystkie...
no , prawie wszystkie.Twoja bordowa ( Monte Negro?) jest po prostu bajeczna, pięknie wybarwiona...uwielbiam lilie i tym kolorze.
Teraz mogą nie istnieć dla mnie inne kwiaty.
jestem cały czas zaprzątnięta tylko liliami.Myślę , co kupić , gdzie posadzić to co mam w przechowalni.To się nazywa korba....

Teraz mogą nie istnieć dla mnie inne kwiaty.
Pozdrawiam,Małgorzata

