Ogród Gosi cz. 2
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Gosi cz. 2
Wiecie co, odkąd mieszkam w domu, a nie w bloku, mam tak samo z wyjazdami. Przecież tutaj człowiek jak na wiecznych wakacjach 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi cz. 2
Józefie, wiem, że ciężko się skrzyknąc. Każdy ma jakieś plany. Szcególnie, że to jest mimo wszystko daleka podróż.
Olu, ja prawie co tydzień spotykam się z kimś z forum. Teraz w sobotę miałam jechać do dziewczyn z okolic Sochaczewa i Skierniewic, ale nie wiem czy mi się uda, bo mam gości.
Tak Nelu, zapraszam.
Danusiu, jak ja dawno u Ciebie nie byłam
Poprawię się
Tak koniecznie musisz do nas dołączyć. Było naprawdę przesympatycznie. Może namówię forumków na przyjazd do Płocka
Dominiko, ja uwielbiam spędzać czas u mnie na działce. Przyznam się, że bardzo podoba mi się klimat mojej działeczki
.
Ale się chwalę. Nie chodzi o to, że są piękne nasadzenia, ale dzięki temu, że odgrodzona jestem od sąsiadów żywopłotem mam poczucie przytulności. Mam na działce bałagan, którego nie jestem w stanie sama sprzątnąć i wiele jeszcze rzeczy do zrobienia, ale mimo wszystko bardzo ją lubię.
Olu, ja prawie co tydzień spotykam się z kimś z forum. Teraz w sobotę miałam jechać do dziewczyn z okolic Sochaczewa i Skierniewic, ale nie wiem czy mi się uda, bo mam gości.
Tak Nelu, zapraszam.
Danusiu, jak ja dawno u Ciebie nie byłam
Poprawię się
Tak koniecznie musisz do nas dołączyć. Było naprawdę przesympatycznie. Może namówię forumków na przyjazd do Płocka
Dominiko, ja uwielbiam spędzać czas u mnie na działce. Przyznam się, że bardzo podoba mi się klimat mojej działeczki
Ale się chwalę. Nie chodzi o to, że są piękne nasadzenia, ale dzięki temu, że odgrodzona jestem od sąsiadów żywopłotem mam poczucie przytulności. Mam na działce bałagan, którego nie jestem w stanie sama sprzątnąć i wiele jeszcze rzeczy do zrobienia, ale mimo wszystko bardzo ją lubię.
-
x-d-a
Re: Ogród Gosi cz. 2
Gosiu, doskonale Cię rozumiem, że lubisz spędzać czas na swojej działeczce i nawet przedkładasz takie spędzanie urlopu nad jakieś wyjazdy
Ja też latem staram się nigdzie nie wyjeżdżać, bo tak jak piszesz najlepiej odpoczywam we własnym ogrodzie z widokiem
Poza tym bałabym się na więcej niż kilka dni zostawić moje roślinki, bo kto by się nimi wtedy opiekował??
Na słoneczne urlopy wyjeżdżamy zazwyczaj późną jesienią i zimą, wtedy, gdy u nas jest już szaro i ponuro.
Pozdrawiam
Na słoneczne urlopy wyjeżdżamy zazwyczaj późną jesienią i zimą, wtedy, gdy u nas jest już szaro i ponuro.
Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi cz. 2
Dalu, to jest doskonałe rozwiązanie.
Muszę też tak robić. Może od przyszłego roku, bo w tym, to juz urlop zaplanowany w pracy, i w dodatku dużą część przenaczyłam na prace w ogródku na wiosnę i pozostało mi juz niewiele dni wolnego.
Muszę też tak robić. Może od przyszłego roku, bo w tym, to juz urlop zaplanowany w pracy, i w dodatku dużą część przenaczyłam na prace w ogródku na wiosnę i pozostało mi juz niewiele dni wolnego.
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi cz. 2
pomysł wyjazdowy dobry ale co z dziećmi pora jesienno zimowa to szkoła ....
- Fabi 12
- 1000p

- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Ogród Gosi cz. 2
Nic się chyba nie stanie jak opuszczą 1 lub 2 tygodnie w szkole , a poza tym poza sezonem jest za granicą przynajmniej ( a nie 45 C. w cieniu) w sezonie wakacyjnym . U mnie podobnie nie ma szans , żeby mój m dostał w wakacje urlop.
Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi cz. 2
Tak, Isiu, myślę, że jeden tydzień nieobecności nie zaszkodzi.W dodatku przyjemnie wyjechać tam gdzie słoneczko i ciepełko, gdy za oknem plucha.
Fabi, mój to nigdy nie ma urlopu. Jak jest praca to pracuje. Czasami zdarzają się wolne weekendy. Wtedy tylko last minute. Tyle, że ja wtedy nie zawsze mogę dostać urlop. Ale może kiedyś się zgramy.
Fabi, mój to nigdy nie ma urlopu. Jak jest praca to pracuje. Czasami zdarzają się wolne weekendy. Wtedy tylko last minute. Tyle, że ja wtedy nie zawsze mogę dostać urlop. Ale może kiedyś się zgramy.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Gosi cz. 2
Gosiu - to super, że ci się podoba twój ogród! Mam nadzieję, że ja też dojdę do takiego etapu (jabym miała taki żywopłot jak ty to też by mi się podobało - no ale mój jest w powijakach, bo musieliśmy kupić sporo roślin, więc kupowaliśmy malutkie zwłaszcza, że wybrane przez nas thujki były bardzo drogie w sklepach - bo już spore, a pośredniej wielkości nie mieli
)
Re: Ogród Gosi cz. 2
Widzę, ze spotkanie się udało
Bardzo żałuję, że nie mogłam w nim uczestniczyć, może następnym razem się uda.
Ja już po urlopie i niestety nie mogę dojść do ładu z moim ogrodem, przez dwa tygodnie nikt w nim nic nie robił ( poza podlewaniem na szczęście) i mam masę prac porządkowych, a pogoda niestety im nie sprzyja (pracuję tylko wieczorami).
Tak jak ktoś tu już napisał, chyba dala lipiec to nie najlepszy czas na opuszczanie ogrodu, ale jak się ma dzieci w wieku szkolnym to albo nigdzie się nie jedzie albo właśnie w wakacje.
No cóż muszę się jakoś obrobić i powoli włączę się w życie forum 
Ja już po urlopie i niestety nie mogę dojść do ładu z moim ogrodem, przez dwa tygodnie nikt w nim nic nie robił ( poza podlewaniem na szczęście) i mam masę prac porządkowych, a pogoda niestety im nie sprzyja (pracuję tylko wieczorami).
Tak jak ktoś tu już napisał, chyba dala lipiec to nie najlepszy czas na opuszczanie ogrodu, ale jak się ma dzieci w wieku szkolnym to albo nigdzie się nie jedzie albo właśnie w wakacje.
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Gosi cz. 2
Gosiu,miło było zobaczyć Twoje nowe fotki (nawet jak nie lubisz). Ja też się cieszę, jak mogę poznać ogrodomaniaków w realu.

- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Ogród Gosi cz. 2
Gosiulek - chciałoby się rzec - witaj prześliczna dzieweczko! Widziałam, widziałam!!! W ogrodzie botanicznym!!!
Super sympatycznie wieje od Ciebie optymizmem
Pozdrówki urlopowe!!! - Ula
Super sympatycznie wieje od Ciebie optymizmem
Pozdrówki urlopowe!!! - Ula
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród Gosi cz. 2
O jakie miłe spotkanie było
Gosia wybierasz się do mnie w lipcu ,bo hortensje już zaczynają kwitnąć .
Mam nadzieję ,że Kasia też przyjedzie
No i jak się ma mój Krzysztof
Gosia wybierasz się do mnie w lipcu ,bo hortensje już zaczynają kwitnąć .
Mam nadzieję ,że Kasia też przyjedzie
No i jak się ma mój Krzysztof
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi cz. 2
Dominiko, tak całkiem to mi się nie podoba. Nie myśl, że ja co dzień nie chodzę po nim i nie myślę co by tu zmienić. Po prostu lubię jego atmosferę.
Ja swoje tujki kupowałam po 3 złote. Miały chyba z 10 cm. wysokości. A było to jakieś 7 lat temu. Na początku ich nie przycinałam, żeby osiągnęły jak najszybciej zamierzoną wysokość. Jakieś 3 lata temu zaczęłam już cięcie, bo za bardzo wyrosły, a nie chciałam, żeby były łyse na dole. Ruszyły bardzo od kiedy zaczęłam podsypywać pod nie skoszoną trawę.
Jolu, naprawdę żałuj. Było fajnie. Chciałabym zorganizować ponowne spotkanie, ale chyba poczekam aż te upały zelżeją. Tak zawsze jst jak się wyjedzie na dłużej. Ale na pocieszenie powiem Ci, że ja w tyn czasie mimo, że byłam w domu, też niewiele robiłam w ogródku. Upał skutecznie zniechęcał mnie do wszelkich prac. Praktycznie cały czas po powrocie z pracy przesiedziałam w basenie.
Adrianno, ja bym chciała poznać jak najwięcej Was.
Uleczko, dziękuję bardzo za tak pozytywną ocenę mojej skromnej osoby
Ja po prostu uwielbiam się śmiać i patrzę mimo wszystko na innych ludzi przez różowe okulary.
Bożenko, pewnie, że się wybieram. Może jeszcze kogoś przywiozę, oprócz Kasi
Czekam tylko na urlop. Rozpoczynam pod koniec lipca, wtedy się zmówimy.
Krzysztof mam nadzieję, że żyje
Ja swoje tujki kupowałam po 3 złote. Miały chyba z 10 cm. wysokości. A było to jakieś 7 lat temu. Na początku ich nie przycinałam, żeby osiągnęły jak najszybciej zamierzoną wysokość. Jakieś 3 lata temu zaczęłam już cięcie, bo za bardzo wyrosły, a nie chciałam, żeby były łyse na dole. Ruszyły bardzo od kiedy zaczęłam podsypywać pod nie skoszoną trawę.
Jolu, naprawdę żałuj. Było fajnie. Chciałabym zorganizować ponowne spotkanie, ale chyba poczekam aż te upały zelżeją. Tak zawsze jst jak się wyjedzie na dłużej. Ale na pocieszenie powiem Ci, że ja w tyn czasie mimo, że byłam w domu, też niewiele robiłam w ogródku. Upał skutecznie zniechęcał mnie do wszelkich prac. Praktycznie cały czas po powrocie z pracy przesiedziałam w basenie.
Adrianno, ja bym chciała poznać jak najwięcej Was.
Uleczko, dziękuję bardzo za tak pozytywną ocenę mojej skromnej osoby
Ja po prostu uwielbiam się śmiać i patrzę mimo wszystko na innych ludzi przez różowe okulary.
Bożenko, pewnie, że się wybieram. Może jeszcze kogoś przywiozę, oprócz Kasi
Czekam tylko na urlop. Rozpoczynam pod koniec lipca, wtedy się zmówimy.
Krzysztof mam nadzieję, że żyje
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Gosi cz. 2
Ja też ,Gosiu, ale przyznam, że się wciągnęłam w ten rodzaj kontaktu. Ciekawe doświadczenie.I trochę inne zasady.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi cz. 2
Wyjaśnił proszę jakie zasady?
Ja też się wciągnęłam. U Was jakoś łatwiej. Mieszkasz w centrum zagłębia ogrodniczego. Jest Was naprawdę dużo i bardzo mnie zainspirowaliście tymi spotkaniami. Ja niestety mieszkam na prowincji
]
Mnie trudniej odwiedzić.
Ja też się wciągnęłam. U Was jakoś łatwiej. Mieszkasz w centrum zagłębia ogrodniczego. Jest Was naprawdę dużo i bardzo mnie zainspirowaliście tymi spotkaniami. Ja niestety mieszkam na prowincji
Mnie trudniej odwiedzić.


