Działka korzo_m cz. 3
Re: Działka korzo_m cz. 3
Dorotko , masz bardzo ładne liliowce.Coraz bardziej się do nich przekonuję...
Mam parę ,ale bez szaleństwa.To jednak prawie bezobsługowe rośliny , zasługują więc na moje większe zainteresowanie. 
Pozdrawiam,Małgorzata
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Działka korzo_m cz. 3
I kolejna po tawułkach, ładna kolekcja liliowców. Piękne one są, prawda?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
Aniu ta lilia miała nazwę, ale ja znowu gdzieś tak schowałam etykietkę
Z liliowców bardzo się cieszę, przez dwa lata dał im popalić grad, no i to że przesadzałam w najmniej dla nich sprzyjającym czasie. Teraz jest festiwal kwiatów liliowców. Cieszę się, bo w końcu na jednym krzaczku jest po kilka łodyżek kwiatowych no i kwitnie rówocześnie po 2-3, a nawet 4 i więcej kwiatów. Chodzę te które już przekwitły obrywam.
Aniu u mnie też tropiki, żal mi roślinek w ciągu dnia wszystko zwiędnięte, wygląda nieciekawie, nie jestem w stanie wszystkiego podlać. Mam do rynny podłączony pojemnik 1200 litrów, woda już się kończy korzystam też ze studni, ale każda konewka wody dla mnie jest coraz cięższa. Rano wstałam wcześnie od godz.5.30 zaczęłam podlewanie tego co muszę, zajęło mi to ponad godzinę wróciłam po godz 7.
Reniu racja, to co piszesz jest prawdą, ja teraz się cieszę bo mam kilka łodyżek kwiatowych.Jeszcze nie wszystkie mi kwitną , nie mogę się doczekać pozostałych odmian. Na pewno jesienią moją rabatkę liliowcową czeka mała rewolucja, muszę pogrupować te, które są podwójne.
Małgosiu liliowce odkryłam tu na forum, jeszcze dwa lata temu miałam tylko dwie odmiany tch najbardziej pospolitych kolorków. Zaraziły mnie Grażynka- Kogra i Ania- Anulka, to dzięki Niej mam większość liliowców. Posadż i u siebie, naprawdę są bezobsługowe, teraz przy tych upałach nie więdną , no i kwiaty nie zostają popażone przez słońce.
Wiolu ja jeszcze mam dużą kolekcję mieczyków i dalii, które właśnie rozpoczynają kwitnienie, muszę poczekać na odpowiednią pogodę aby im zrobić zdjęcia mój aparat jak jest za dużo słońca nie chce robić ładnych zdjęć. W zeszłym roku przy takim słońcu mi zastrajkował więc wolę nie ryzykować, przelażał w serwisie całe wakacje, a koszt naprawy lepiej nie mówić
Z liliowców bardzo się cieszę, przez dwa lata dał im popalić grad, no i to że przesadzałam w najmniej dla nich sprzyjającym czasie. Teraz jest festiwal kwiatów liliowców. Cieszę się, bo w końcu na jednym krzaczku jest po kilka łodyżek kwiatowych no i kwitnie rówocześnie po 2-3, a nawet 4 i więcej kwiatów. Chodzę te które już przekwitły obrywam.
Aniu u mnie też tropiki, żal mi roślinek w ciągu dnia wszystko zwiędnięte, wygląda nieciekawie, nie jestem w stanie wszystkiego podlać. Mam do rynny podłączony pojemnik 1200 litrów, woda już się kończy korzystam też ze studni, ale każda konewka wody dla mnie jest coraz cięższa. Rano wstałam wcześnie od godz.5.30 zaczęłam podlewanie tego co muszę, zajęło mi to ponad godzinę wróciłam po godz 7.
Reniu racja, to co piszesz jest prawdą, ja teraz się cieszę bo mam kilka łodyżek kwiatowych.Jeszcze nie wszystkie mi kwitną , nie mogę się doczekać pozostałych odmian. Na pewno jesienią moją rabatkę liliowcową czeka mała rewolucja, muszę pogrupować te, które są podwójne.
Małgosiu liliowce odkryłam tu na forum, jeszcze dwa lata temu miałam tylko dwie odmiany tch najbardziej pospolitych kolorków. Zaraziły mnie Grażynka- Kogra i Ania- Anulka, to dzięki Niej mam większość liliowców. Posadż i u siebie, naprawdę są bezobsługowe, teraz przy tych upałach nie więdną , no i kwiaty nie zostają popażone przez słońce.
Wiolu ja jeszcze mam dużą kolekcję mieczyków i dalii, które właśnie rozpoczynają kwitnienie, muszę poczekać na odpowiednią pogodę aby im zrobić zdjęcia mój aparat jak jest za dużo słońca nie chce robić ładnych zdjęć. W zeszłym roku przy takim słońcu mi zastrajkował więc wolę nie ryzykować, przelażał w serwisie całe wakacje, a koszt naprawy lepiej nie mówić
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Działka korzo_m cz. 3
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
taro popatrzyłam przez okno, chyba odcień floksa jest trochę inny, wieczorkiem jak ukrop się skończy wyjdę i zrobię lepsze zdjęcie, zapraszam postaram się go umieścić dziś.
Drugą odmianę juki zostawiłam na starej działce, ona mi się tak bardzo nie podobała, mąż już się buntował z wykopwaniem roślin, więc jej oduściłam.
Mojemu laptopowi wysiada klawiatura, muszę bardzo dokładnie sprawdzać tekst, bo pisząc zjada mi litery
Drugą odmianę juki zostawiłam na starej działce, ona mi się tak bardzo nie podobała, mąż już się buntował z wykopwaniem roślin, więc jej oduściłam.
Mojemu laptopowi wysiada klawiatura, muszę bardzo dokładnie sprawdzać tekst, bo pisząc zjada mi litery
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Działka korzo_m cz. 3
Dorotko - widać ,że floksy cierpią od tego upału
U mnie też wszystkie takie jakieś oklapnięte są ,mimo codziennego podlewania .
Jak tak dalej będzie, to się w tym roku długo nie nacieszymy kwiatkami
U mnie też wszystkie takie jakieś oklapnięte są ,mimo codziennego podlewania .
Jak tak dalej będzie, to się w tym roku długo nie nacieszymy kwiatkami
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
Bożenko nie tylko floksy cierpią, wszystko jest zwiędnięte
Słońce
za mocno praży, ja nie podlewam wszystkiego. Zdjęcia jakoś teraz wychodzą nieciekawe, naświetlone, ja już tak bardzo pragnę deszczu, odpoczynku od tego uciążliwego żaru. Róże rozkwitają rano, a po południu kwiaty są już przypalone, przekwitnięte. Natomiast chwastom tropiki nie przeszkadzają, jak rosły tak dalej rosną i mają się dobrze liście nie są zwiędnięte.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Działka korzo_m cz. 3
Jakie śliczne odmiany
Bardzo lubię liliowce. Najbardziej spodobały mi się dwa ostatnie.
Chyba sporo ich masz ...
Bardzo lubię liliowce. Najbardziej spodobały mi się dwa ostatnie.
Chyba sporo ich masz ...
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
Wiolu przez dwa lata kupowałam, wybierając kierowałam się przy większości przystępną ceną. Jeszcze chyba tylko 2-3 odmiany mi nie kwitną.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Działka korzo_m cz. 3
U mnie też chyba jeszcze 2 zostały 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
Upału ciąg dalszy, ale rzekomo tylko tak ma prażyć do końca tygodnia
Jestem już po pracach w foliaku pomidorowym, no i tradycyjnie po bieganiu z konewką
Jeszcze kilka wczorajszych zdjęć
malwa, nie wiem czy czasami nie jest z nasion od Ani- Raczek, na drugim zdjęciu ślaz

zakwitł pierwszy mieczyk i róża Nostalgia

lilie

Kwiaty pokazły dalie, na razie zdjęcia umieszczę w wątku daliowym, zapraszam.
Jestem już po pracach w foliaku pomidorowym, no i tradycyjnie po bieganiu z konewką
Jeszcze kilka wczorajszych zdjęć
malwa, nie wiem czy czasami nie jest z nasion od Ani- Raczek, na drugim zdjęciu ślaz

zakwitł pierwszy mieczyk i róża Nostalgia

lilie

Kwiaty pokazły dalie, na razie zdjęcia umieszczę w wątku daliowym, zapraszam.
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 3
Dorotko pięknie tam u Ciebie
u mnie niestety słonko daje się neiźle we znaki, podlewanie niewiele pomaga
u mnie niestety słonko daje się neiźle we znaki, podlewanie niewiele pomaga
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
Aga byłoby pięknie, gdyby nie te upały, na trawnikach mam łysienie plackowate, trawa wysycha, wszystko zwiednięte. Nawet jak podleję hortensje, to i tak za godzinkę - dwie mają zwiędnięte liście.
Tego roku dostałam kilka powojników z Biedronki, na opakowaniach zdjęcia pokazywały piękne duże kwiaty. Myślałam, że przyjdzie mi na nie czekać kilka lat, tak jak Magda po trzech latach jej zakwitł. Jeden z wielu wczoraj pokazał kwiaty, czyli nie jest tak żle
Kolor kwiatu się zgadza, ale odmiana i wielkość zupełnie nie ta ze zdjęcia

jestem już po kolejnych zbiorach, tym razem wykopywałam czosnek zimowy, swoja wielkością mnie zaskoczył
główki ładne, miałam posadzone dwie odmiany, teraz mogę zacząć kisić ogórki 

Szkoda, że nie umiem pleść warkoczy czosnkowych, coś mi się one rozlatują, tyle razy próbowałam i żadnych efektów
Tego roku dostałam kilka powojników z Biedronki, na opakowaniach zdjęcia pokazywały piękne duże kwiaty. Myślałam, że przyjdzie mi na nie czekać kilka lat, tak jak Magda po trzech latach jej zakwitł. Jeden z wielu wczoraj pokazał kwiaty, czyli nie jest tak żle

jestem już po kolejnych zbiorach, tym razem wykopywałam czosnek zimowy, swoja wielkością mnie zaskoczył

Szkoda, że nie umiem pleść warkoczy czosnkowych, coś mi się one rozlatują, tyle razy próbowałam i żadnych efektów























