Sisi padła, a Ty pewnie wciąż jeszcze na pełnych obrotach
Moja familokowa oaza spokoju cz.5
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Czarnuszka ma piękną nazwę w języku niemieckim, w dosłownym tłumaczeniu wychodzi welon panny młodej.
Sisi padła, a Ty pewnie wciąż jeszcze na pełnych obrotach

Sisi padła, a Ty pewnie wciąż jeszcze na pełnych obrotach
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu pnąca różowa NN jest całkiem ładna,to nowy nabytek,czy wielki krzew...
Ubiorek jest świetnym kwiatkiem ,zawsze się sam wysiewa i kwitnie bez żadnych zabiegów,szczególnie w miejscach pustych,nawet w cieniu...
Dalię pomponową sadziłam do donicy i nic nie wyszło...stwierdziłam ,że nie będę wcześniej karpy wsadzać do donic ,bo gorzej później w glebie rosną...
Róża Blue parfum piękna ,i pewnie jak sama nazwa mówi pachnie cudnie...
Ubiorek jest świetnym kwiatkiem ,zawsze się sam wysiewa i kwitnie bez żadnych zabiegów,szczególnie w miejscach pustych,nawet w cieniu...
Róża Blue parfum piękna ,i pewnie jak sama nazwa mówi pachnie cudnie...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu ciekawe jak tam u ciebie bo u mnie w słońcu termometr pokazywał 47 stopni. Był taki gorąc, że nic nie dało się zrobić
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
NELU pnąca to moja wychodowana i nie wiem kim jest . Wsadziłam ją za płotem i tam pomimo niewygód rośnie sobie jako-tako . Posadziłam ją na jesień . Blue parfum pięknie pachnie tylko w tym roku jakaś chorowita . Widocznie miejsce jej nie pasuje tylko jak na razie nie mam koncepcji gdzie by ją przesadzć . Może razem z generałem i jedną jeszcze niebieską . Ubiorek również mi się podoba jako zapełniacz
IWONKO u nas również była duchota ,ale pod zadaszeniem było trochę wietrzyku i było całkiem znośnie . O robocie to nie mówię ,ale odpoczynek przy niedzieli
BASIU Sisi jest KO dzis równiez była z nami na dworze gdyz sama w domu nie chce zostać ,więc musi się męczyć . Łazi i marudzi . Double na razie trzyma sie dobrze jest fajnie zielona a ta z pod płotu to jest ta w wazoniku ,którą wsadziłam myśląc ,że to Chopin . Czyż nie jest piękna . Czyli ten niebieski kwiatek to czarnuszka nie wiedziałam jakoś mi się nie kojarzy z welonem
GOSIU no to teraz już wiem jak się ten kwiatek nazywa . Jest całkiem fajny i nie taki rozlazły jak ogórecznik
GRAŻYNKO ta żółta lilia w ciapki to Citronella tak mi powiedziały dziewczyny w ubiegłym roku . Wczoraj wieczorem już dały swój koncert
BOŻENKO cieszę się z Twoich odwiedzin . Chyba nigdy u mnie nie byłaś chociaż jak nie miałam swojego ogrodu to często bywałam u Ciebie . Ubiorek to jednoroczna roślinka ,ale fajnie się wysiewa . Ja również w południe poodwiedzałam ogrody przy gotowaniu obiadu a o 13 już byłam w swoim ogrodzie
IRENKO Rococo są śliczne i takie fotogeniczne . Resztę tych bratków już wysiałam i powoli zaczynają już wychodzić . U mnie to jest misz-masz ,ale lubię takie mieszane rabatki .
Trochę dzisiejszych zdjęć

IWONKO u nas również była duchota ,ale pod zadaszeniem było trochę wietrzyku i było całkiem znośnie . O robocie to nie mówię ,ale odpoczynek przy niedzieli
BASIU Sisi jest KO dzis równiez była z nami na dworze gdyz sama w domu nie chce zostać ,więc musi się męczyć . Łazi i marudzi . Double na razie trzyma sie dobrze jest fajnie zielona a ta z pod płotu to jest ta w wazoniku ,którą wsadziłam myśląc ,że to Chopin . Czyż nie jest piękna . Czyli ten niebieski kwiatek to czarnuszka nie wiedziałam jakoś mi się nie kojarzy z welonem
GOSIU no to teraz już wiem jak się ten kwiatek nazywa . Jest całkiem fajny i nie taki rozlazły jak ogórecznik
GRAŻYNKO ta żółta lilia w ciapki to Citronella tak mi powiedziały dziewczyny w ubiegłym roku . Wczoraj wieczorem już dały swój koncert
BOŻENKO cieszę się z Twoich odwiedzin . Chyba nigdy u mnie nie byłaś chociaż jak nie miałam swojego ogrodu to często bywałam u Ciebie . Ubiorek to jednoroczna roślinka ,ale fajnie się wysiewa . Ja również w południe poodwiedzałam ogrody przy gotowaniu obiadu a o 13 już byłam w swoim ogrodzie
IRENKO Rococo są śliczne i takie fotogeniczne . Resztę tych bratków już wysiałam i powoli zaczynają już wychodzić . U mnie to jest misz-masz ,ale lubię takie mieszane rabatki .
Trochę dzisiejszych zdjęć

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, piękne roślinki pokazałaś!!
Piesio słodziutki
Miłego dnia Ci życzę
Piesio słodziutki
Miłego dnia Ci życzę
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
WITAJ JADZIU
Lato u Ciebie w ogrodzie piekne. Tak dużo pięknych kwitnących roślin.
Wspaniała kolekcja lilii, liliowców. A róże po prostu wspaniałe.

Lato u Ciebie w ogrodzie piekne. Tak dużo pięknych kwitnących roślin.
Wspaniała kolekcja lilii, liliowców. A róże po prostu wspaniałe.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Witam miłych gości bardzo słonecznie . na razie siedze w domu gdyż kupiłam wiśnie i trzeba je włożyc do słoików . Sisi leży w domu padnięta i wykończona tymi upałami .
KRYSIU cieszę się z Twoich odwiedzin mam nadzieję ,że już czujesz się trochę lepiej . Jak na razie roślinkom upały nie przeszkadzają gorzej z nami
.
MONIU cieszę się z Twojej wizyty . Piesio jest mojego wnuka ,ale jak nikogo nie ma jest u nas w przedszkolu czyli to nasz wspólny piesio
TOSIU jestem zawsze przygotowana, lecz lepiej najpierw zadzwoń gdyż moze mnie akuratnie nie być w domu
Nie mam fioletowej lilii ona jest taki ciemny bordo

KRYSIU cieszę się z Twoich odwiedzin mam nadzieję ,że już czujesz się trochę lepiej . Jak na razie roślinkom upały nie przeszkadzają gorzej z nami
MONIU cieszę się z Twojej wizyty . Piesio jest mojego wnuka ,ale jak nikogo nie ma jest u nas w przedszkolu czyli to nasz wspólny piesio
TOSIU jestem zawsze przygotowana, lecz lepiej najpierw zadzwoń gdyż moze mnie akuratnie nie być w domu

-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
JADZIU!
Kolejne piękne kwiaty. Róża w kubeczku cudo.
Kolejne piękne kwiaty. Róża w kubeczku cudo.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
TOSIU różę zerwałam ,żeby niepotrzebnie nie obciążac krzewu . To dopiero młodykrzak i posadzony w nieodpowiednim miejscu ,gdyż pomyliłam się w sadzeniu . Niestety Bytom to same jednokierunkowe i o takim czasie przejechać to MASAKRA. Trzeba było jechać obwodnicą
KRYSIU kochanie na razie siedzę w domu i powoli odwiedzam wszystkie ogrody ,gdyż wieczorem nie mam już siły . W ogródku nic nie robię tylko siedzę a jestem słaba . Teraz sie okazuje ,że mam takie 2 róże ,ale nie znam nazwy . Dziś mój Chopin pokazał taki kwiat ,że nie jestem pewna czy to on. Poczekam na następne i wtedy
może będę sie cieszyć .
KRYSIU kochanie na razie siedzę w domu i powoli odwiedzam wszystkie ogrody ,gdyż wieczorem nie mam już siły . W ogródku nic nie robię tylko siedzę a jestem słaba . Teraz sie okazuje ,że mam takie 2 róże ,ale nie znam nazwy . Dziś mój Chopin pokazał taki kwiat ,że nie jestem pewna czy to on. Poczekam na następne i wtedy
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu róże masz cudowne 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
IGORZE nie wiem czy u nas ją dostaniesz ,gdyż przywiozłam ją z Niemiec
AGNIESZKO cieszę się ,że Ci się podobają . To moje oczka w głowie i mam na ich punkcie bzika
AGNIESZKO cieszę się ,że Ci się podobają . To moje oczka w głowie i mam na ich punkcie bzika
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu podziwiam Ciebie , że masz jeszcze siłę robić kompoty
. Ja od kilku dni już nic nie robię poza podlewaniem działki z samego rana i bardzo drobnych niezbędnych prac domowych
.
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
EWUNIU tez byłam rano podlać a wieczorem znów będę lac . Dziś siedze przy kompie ,gdyż nawet nie chce mi się wyjść do ogródka w ten upał . M. siedzi w tym słońcu a ja w domu . Słoiki już gotowe czekają na wyniesienie do piwnicy . Widziałaś tę szałwię i jak Ci się odoba . Dziś zrobię mojej jakoś słabo się aklimatyzuje


