Kobea i jej uprawa - cz.1
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Ja swojej już teraz nie uszczykuję, a miejsce powinna sobie jakoś znaleźć:)
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kobea i jej uprawa.
Sznurek pod sufitem!!! Czemu ja na to nie wpadłam???
Dzięki Wam za porady!!! Nie uszczknę jej, poszukam jej nowej, dalszej drogi



Dzięki Wam za porady!!! Nie uszczknę jej, poszukam jej nowej, dalszej drogi

- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa.
No moja tez szaleje i już przerosła długośc pergoli, którą dla niej zrobiłam 

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kobea i jej uprawa.
Melduję, że sznurki już czekają rozpięte, także kobea może szaleć
A to są moje kwiatki na kobei białej. Porównując ich wielkość w stosunku do liści i stadium ich rozwoju, to dużo jeszcze czasu upłynie do pełnego rozwinięcia się?


A tu ważka co przysiadła sobie na kobei... nie zdążyłam zrobić innego ujęcia, bo mi ją dzieciarnia spłoszyła...









A to są moje kwiatki na kobei białej. Porównując ich wielkość w stosunku do liści i stadium ich rozwoju, to dużo jeszcze czasu upłynie do pełnego rozwinięcia się?


A tu ważka co przysiadła sobie na kobei... nie zdążyłam zrobić innego ujęcia, bo mi ją dzieciarnia spłoszyła...


Re: Kobea i jej uprawa.
Moje kobee zawiązału dużo pączków, jednak strasznie długo trwa oczekiwanie na kwiaty. Ale nie narzekam, bo i bez kwiatów są ozdobne.



Re: Kobea i jej uprawa.
Owszem, są ozdobne, ale bardzo chciałabym doczekać choć jednego kwiatka na kobei wyhodowanej z nasiona. Poświęciłam jej trochę czasu, to może się zrewanżuje...
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Kobea i jej uprawa.
U mojej (też oczywiście z nasionka) ani widu pączków
W górę pnie się ładnie, ale nic ponadto.

-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Moja z siewu ma jednego kwiatka, a pączków na kilku roślinach dziś naliczyłem w sumie 35. Ważne jest słoneczne stanowisko, ziemia stale dostatecznie wilgotna oraz nawożenie nawozami ubogimi (!) w azot.
Re: Kobea i jej uprawa.
Moja kobea ma ponad 4 metr, a pączki ma przy samych końcach, a na dole nic nie ma.
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 29 kwie 2010, o 07:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie milicz
Re: Kobea i jej uprawa.


- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12751
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Widzę, że ta biała to prawdziwy demon szybkości kwitnienia. Pozazdrościć. Ja mam tylko fioletową, wysianą 9. kwietnia, dorosła już do dwóch metrów, ale ? z tego co czytałem o kobeach ? powinienem się cieszyć, jeśli w ogóle doczekam się kwiatów gdzieś tak ? powiedzmy ? pod koniec sierpnia. W każdym razie obecnie pączków ani widu ani słychu.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kobea i jej uprawa.
Nie martw się Krystian. Wzost kobei zależy od zasobnosci podłoża. Ona jest bardzo żarłoczna i lubi wilgoć. Najlepiej jak jest posadzona : "nogi" w cieniu a reszta w słonku.
Gdy sadziłam w pojemniku i dostarczałam jej sporo nawozu i wody , rosła jak szalona. Teraz mam w gruncie. Ziemia zdecydowanie uboższa i z podlewaniem różnie bywa. Gruntowa nie ma takich przyrostów, ale pierszy kwiatek (białej ) już był w tym sezonie. Wcześciej umieściłam fotkę, a dwa następne już się szykują
Gdy sadziłam w pojemniku i dostarczałam jej sporo nawozu i wody , rosła jak szalona. Teraz mam w gruncie. Ziemia zdecydowanie uboższa i z podlewaniem różnie bywa. Gruntowa nie ma takich przyrostów, ale pierszy kwiatek (białej ) już był w tym sezonie. Wcześciej umieściłam fotkę, a dwa następne już się szykują

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kobea i jej uprawa.
Moja biała kobea ma 25cm, a ma już 2 pączki kwiatowe 

- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Ale cudna ta białaAAleksandra pisze:[/url]



|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie