Drzewa bobowate - czy z azotu korzystają też inne rośliny?

Drzewa ozdobne
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewa bobowate - czy z azotu korzystają też inne rośliny?

Post »

Toż nie o to chodzi...
Przecież nie sadzi się robinii aby użyźnić glebę, to efekt uboczny.
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Drzewa bobowate - czy z azotu korzystają też inne rośliny?

Post »

MirekL pisze:Ile tego azotu procentowo- nie wiem. Łany pokrzyw i czarny bez rosnące na żóltym piachu w lasku robinii świadczą o tym, że nie tak malo.
Włośniki robinia ma na końcach korzeni, jak i każda roślina. Głównie na obwodzie systemu korzeniowego i w głębszych warstwach gleby. Brodawki tworzą się na korzeniach grubszych, bliżej pnia, a tam są korzenie rosnących pod nią roślin.
W samych korzeniach nie magazynuje wcale. Ot tyle, co jest transportowane ile jej tam potrzeba do wzrostu.
A w lesie faktycznie chwastem jest. Choć np. na Węgrzech jest cennym gatunkiem lasotwórczym.
Nie wiem dlaczego nie przyjmujesz albo nie chcesz przyjąć informacji o tym że na jesieni część substancji odżywczych jest wycofywana z liści i wraca do korzeni (między innymi to jest przyczyną jesiennego przebarwiania liści).
Zanim coś odpiszesz to może warto przeczytać dokładnie co napisał poprzednik. A ja dokładnie i wyraźnie napisałem że na stanowiskach ubogich, robinia jest gatunkiem użyźniającym podłoże (rośnie lepiej i szybciej od gatunków rodzimy na takich stanowiskach i poprzez to produkuje więcej biomasy niż rodzime gatunki ? na stanowiskach ubogich!!). Chodzi o to, że na stanowiskach zasobnych robinia bardziej szkodzi niż pomaga. Wysusza glebę, zuboża opad organiczny, zmniejsza się ilość próchnicy w poziomie organicznym gleby, robinia wypiera gatunki rodzime itd.
I od kiedy pokrzywa świadczy o zasobności podłoża ? u mnie w okolicy jest wiele miejsc gdzie miejscowi własnymi metodami wydobywają piach (głównie do budowy) i po okresie eksploatacji widzę jak te doły piachu porastają łany pokrzyw ? więc twierdzenie że pokrzywa jest gatunkiem wskaźnikowym zasobnego podłoża w ogóle do mnie nie przemawia.
Natomiast to, że w gęstym grądzie, dąbrowie, czy buczynie praktycznie nie ma runa leśnego i chodzi się po samych zeszłorocznych liściach a w lesie gdzie przeważa robinia, jest świetnie rozwinięte i bujne runo leśne z wieloma gatunkami zielnymi ? wcale nie świadczy o zdecydowanie większej zasobności tego drugiego. Są to dwa zupełnie inne siedliska - dąb, buk, jesion, wiąz itd. ? tworzą bujną, gęstą koronę przez którą przenika bardzo mało światła, drzewa te dają bardzo głęboki cień oraz silny coroczny opad te dwie cechy bardzo utrudniają zasiedlanie podłoża przez rośliny zielne, natomiast robinia posiada swobodną, prześwitującą koronę dającą ażurowy cień i mały opad, łatwo rozkładających się liści przez co tworzy zdecydowanie bardziej dogodne warunki dla roślin zielnych niż taka dąbrowa, buczyna itd.
I głównie właśnie przez to w lasku robinii możemy zaobserwować czarny bez, glistnik, pokrzywę i wiele, wiele innych
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewa bobowate - czy z azotu korzystają też inne rośliny?

Post »

S_H_A_D - o co Ci właściwie chodzi?

Napisałem tyle ( i ściśle na temat wątku) że robinia ma zdolność użyźniania gleby przez "wyciąganie" azotu z glębszych warstw gleby. I aby go uwolnić, nie musi zgnić po zamarciu, bo w drewnie i korzeniach nie magazynuje go więcej, niż inne drzewa.
I tylko tyle. Do tego się odniosłem. Po dokładnym i ze zrozumieniem przeczytaniu tego, co napisałeś, również tego, że, cyt: robinia czy glediczja to wiążą azot jedynie dla siebie na własne potrzeby
To pogrubione to nieprawda

Liście- no zapewne, coś tam z nich jest, tylko że niewiele w porównaniu z taką np. olszą szarą, bzem czarnym czy bodaj leszczyną.
Na temat siedlisk leśnych w dyskusję (będac leśnikiem :wink: ) nie będę wchodził, zresztą nie dotyczy to tematu wątku.
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Drzewa bobowate - czy z azotu korzystają też inne rośliny?

Post »

O to mi chodzi, że chciałem zapoznać się z waszymi opiniami na temat tego czy wprowadzona do lasu robinia, glediczja itd. będzie wzbogacać ten leśny ekosystem w azot, użyźniać go, a poprzez to zwiększać jego produktywność. Już pierwsze opinie w tym temacie były ze sobą sprzeczne, więc widzę że raczej każdy ma na ten temat odmienne zdanie. Ja na przykład kompletnie nie zgadzam się z twoim, ponieważ uważam że to pogrubione jest jak najbardziej prawdą.
Robinia ?magazynuje? więcej azotu w korzeniach od innych roślin bo posiada liczne brodawki wiążące azot, czego nie posiadają inne roślin ? a efektywność użyźniania gleby, polega nie tyle z procesu wyciągania go z głębszych warstw - jak napisałeś- tylko właśnie ze współżycia z bakteriami z rodzaju Rhizobium. A to że napisałem że głównie po obumarciu drzewa, po rozkładzie korzeni uwalnia się azot to prawda. Bo z jesiennego opadu liści oraz rozpadu brodawek niewielka ilość azotu przechodzi do gleby ? dopiero po rozkładzie korzeni całość azotu zmagazynowanego przez brodawki i korzenie przechodzi do środowiska glebowego. Uważam że robinia przede wszystkim pomaga sama sobie a tylko niewielki % jej asymilantów przechodzi do środowiska glebowego. A w przypadku wprowadzenia je w dobrze rozwinięty ekosystem leśny typu grąd ? bardziej szkodzi niż pomaga. Uważam że jej właściwości można wykorzystać na skrajnie ubogich siedliskach, można nią wzbogacać np. suche bory sosnowe, oraz tereny przeznaczone do rekultywacji ? w takich przypadkach uważam że jej nasadzenie jest uzasadnione.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”