Winorośle i winogrona Cz.1

[ZEN76]

Mam pytanko: czy ktoś z was, próbował uprawiać winogrona w donicy na balkonie.
Chcę zamontować kratkę z boku balkonu i puścić po niej pnącza, tak aby odgrodzić się od sąsiadów.
Miło by było, żeby miało to wyraz nie tylko estetyczny ale także smakowy.

[x-suzana]

Mam pytanko: czy ktoś z was, próbował uprawiać winogrona w donicy na balkonie.
Chcę zamontować kratkę z boku balkonu i puścić po niej pnącza, tak aby odgrodzić się od sąsiadów.
Miło by było, żeby miało to wyraz nie tylko estetyczny ale także smakowy.

Duża donica 50l , ocieplona na zimę np.grubym styropianem żeby korzenie nie przemarzły i można próbować.

[ZEN76]

Szkoda że tak późno się do tego zabrałem, teraz będę musiał zaczekać z eksperymentem do przyszłego roku

[x-suzana]

Sadzonki doniczkowe można sadzić cały czas, gołokorzeniowe tylko jesień i wiosna.

[Space99]

Jeżeli byłbym uwięziony w bloku to również bym próbował
tu masz fajny artykuł:
http://www.winogrona.org/index.php?titl ... _z_balkona

bardzo ważne jest aby nie dopuścić do korzeni niższej temperatury niż -5 stopni bo same części nadziemne już nie sprawiają tyle problemu (zależne od odmiany).

[andrew54]

Maryann a jaką najniższą temperaturę miałeś tej zimy?

Średnio na trzech termometrach przy domu -25. Ale było to jeszcze w grudniu zanim spadł śnieg; bez przygotowania się roślin do zimy bach! taki mróz. Ta Lilla jest w średnio przewiewnym miejscu i nie przy ziemi.
Niczym jej nie kropię. W ogóle inne- jak przewalczyłem mączniaka rzekomego to już któryś rok mam spokój; jak mnie coś zaniepokoi początkiem lipca(w zeszłym roku) to prysnę zapobiegawczo- ale o niej zapominam... A zdrowa.
Więcej zdjęc na http://www.winogrona.org/index.php?title=Lilla

Z Twojego i Dziadka opisu wygląda że jest to bardzo dobra odmiana. Odporna na niskie temperatury,nie choruje,smaczna. Takich odmian łączących te cechy u nas jak na lekarstwo.W takim razie i ja także zaczynam rozglądać się za tą odmianą.

[mila1003]

A ja mam takie pytanko do Was: posadziłam wiosną (w maju) sadzonki (dla przypomnienia: gruby patyk długości ok 30cm, a którego wychodził z boku chudy krótki patyczek z widocznymi pąkami). Teraz z chudego patyczka wyrosły pędy, z niektórych 1, z innych nawet 3. Z tego co zrozumiałam mam zostawić po jednym reszta do wyeliminowania. I tu moje pytanie: mają być wycięte wyłamane czy jak mam je potraktować? Jeśli wycięte to na jaką długość się je obcina (na gładko przy "pniu" tak drzewka owocowe czy zostawić np 1 cm). Piszę tak bardzo "obrazowo" no ale taki laik jak ja lepiej tego nie wytłumaczy. W domu bywam "w kratkę" więc i czasu mało na forum a tu strony lecą jak głupie więc jeśli już coś o tym było to najmocniej przepraszam ale mi umknęło.

[rezygn0101]

Teraz z chudego patyczka wyrosły pędy, z niektórych 1, z innych nawet 3. Z tego co zrozumiałam mam zostawić po jednym reszta do wyeliminowania. I tu moje pytanie: mają być wycięte wyłamane czy jak mam je potraktować? .

Magda, ważne, że rosną.
Podjadę i problem z głowy.

[fiołek-7]

Mam jeszcze jedno pytanie Maryann - czy jesteś w stanie z fotki liści stwierdzić, czy to może właśnie Lilla ?
Po kupnie mojej działki zastałam na niej winogron rosnący przy ścianie budynku. Owocował, pomimo iż leżał na ziemi porośnięty wysoką trawą
Owoce takie jak pokazałeś na zdjęciu , jasne i smaczne. Jego liście wyglądają podobnie do Twojej Lilla..
Przesadziłam go , teraz jest przy płocie , pomału odrasta i dochodzi "do siebie" po przeniesieniu.

Oto jego fotki :

[dominikams]

To nie Lilla na pewno - tutaj są zdjęcia liści Lilli:

http://www.winogrona.org/index.php?title=Lilla

[fiołek-7]

Dziękuję Dominiko - faktycznie , liście inne, bardziej "ostre" i strzępiaste.
Ciekawe, w takim razie, co to za odmiana, ta moja winorośl
Dokupiłam w ubiegłym roku jeszcze trzy inne, młode sadzonki w ogrodniczym, ale bez nazwy
Dzięki Twojemu wątkowi już teraz wiem, gdzie kupuje się winorośl
Na pewno będę chciała kupić Lillę oraz jakieś ze dwa ciemne winogrona.

A może podpowiedz mi Dominiko, które z ciemnych są niekłopotliwe i mają smaczne owoce ?

[dominikams]

Olu, Muskat Bleu (polecam klon o wydłużonych owocach, chyba mają go w e-sadzonce), no i Nero. Podobno bardzo smaczny i niekłopotliwy jest Galanth, ale nie jadłam.

[DarekRz]

Alexandro - a pamietasz w jakiej porze dojrzewaly owoce tej twojej winorośli? Jeśli na przełomie sierpnia i wrzesnia to może byc Iza Zaliwska.

[dominikams]

Darku, pierwsze co mi przyszło do głowy, to Iza (te wcięcia) - ale moja Iza ma jednak inne liście. W ogóle na tym krzewie liście są bardzo zmienne.

[Space99]

Jak ktoś nie widział jaka jest różnica pomiędzy odmianami samopylnymi a obcopylnymi to prosze bardzo

Obcopylny kwiat Szachtiora (potrzebuje zapylacza)





Samopylny Zodiak