Ogródek Kogry cz. 9
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Cieszę się ,że zgadłam co to za róża tym bardziej,że tez ją mam.Pink Grotendorst jak zwykle zniewalająca a RU dorównuje jej w urodzie.
Ognistą sympatię mam i podziwiam.Ma tyle pąków ,że szok a jest dopiero od jesieni.Jednak wiem co to za bestia(olbrzymie łodygi jak małe drzewko) i trochę się jej obawiam.
Już nie mogę doczekać się Twoich lilii i liliowców.
Ognistą sympatię mam i podziwiam.Ma tyle pąków ,że szok a jest dopiero od jesieni.Jednak wiem co to za bestia(olbrzymie łodygi jak małe drzewko) i trochę się jej obawiam.
Już nie mogę doczekać się Twoich lilii i liliowców.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko listonosz mnie odwiedził, wielkie dzięki 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witajcie znów deszczowo.
Trzeba wprost niebiańskiej cierpliwości, żeby znieść tą pogodę.
Mieliśmy pojechać na rekonesans grzybowy w góry i znów z wyjazdu nici.
Pranie zmokło na sznurach a róże ledwo podniosły główki, znów oklapły - masakra.
Nawet nie mam ochoty do pisania.
Zwierzyna leży pokotem i śpi, M wpatrzony w ekran telewizora a mnie się nic nie chce.
Doła można dostać od tej pogody.
Ale żeby was nie zdołować to na pocieszenie powiem , że lilie pomimo tego że zmarniały mocno, to jednak coś będzie kwitło.
Wynoszę sukcesywnie je na balkonik a tam jakoś dochodzą do siebie i pąki rozkwitają mimo wszystko.
Cztery wiaderka czekają w kolejce na rozkwit a jedna lilia wciąż kwitnie - chyba już trzeci tydzień.
Lada dzień rozkwitnie następna.
Balkonik zrobił się tak buszowaty, że człowieka na nim nawet nie widać.
Ale to jedyne miejsce, gdzie można posiedzieć, popatrzeć na kwiaty, wypić spokojnie i bez stresu kawę.
Dziękuję
wszystkim miłym gościom za wizytę i wybaczcie, ze nie odpowiem każdemu z osobna.
Z tego wszystkiego idę upichcić jakieś słodkie ciasto na pocieszenie.
I kilka fotek na dobry nastrój.
Kwiecistych oczywiście i z balkoniku, bo jakżeby inaczej.

Trzeba wprost niebiańskiej cierpliwości, żeby znieść tą pogodę.
Mieliśmy pojechać na rekonesans grzybowy w góry i znów z wyjazdu nici.
Pranie zmokło na sznurach a róże ledwo podniosły główki, znów oklapły - masakra.
Nawet nie mam ochoty do pisania.
Zwierzyna leży pokotem i śpi, M wpatrzony w ekran telewizora a mnie się nic nie chce.
Doła można dostać od tej pogody.
Ale żeby was nie zdołować to na pocieszenie powiem , że lilie pomimo tego że zmarniały mocno, to jednak coś będzie kwitło.
Wynoszę sukcesywnie je na balkonik a tam jakoś dochodzą do siebie i pąki rozkwitają mimo wszystko.
Cztery wiaderka czekają w kolejce na rozkwit a jedna lilia wciąż kwitnie - chyba już trzeci tydzień.
Lada dzień rozkwitnie następna.
Balkonik zrobił się tak buszowaty, że człowieka na nim nawet nie widać.
Ale to jedyne miejsce, gdzie można posiedzieć, popatrzeć na kwiaty, wypić spokojnie i bez stresu kawę.
Dziękuję
Z tego wszystkiego idę upichcić jakieś słodkie ciasto na pocieszenie.

I kilka fotek na dobry nastrój.

Kwiecistych oczywiście i z balkoniku, bo jakżeby inaczej.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko współczuję Ci tej pogody, z tego co piszesz, to u Ciebie ciągle pada.
W Lublinie dzisiaj piękna pogoda.
Ładny kolor lilii, taki dla mnie niespotykany.
W Lublinie dzisiaj piękna pogoda.
Ładny kolor lilii, taki dla mnie niespotykany.
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Czy ciasto już gotowe? Poproszę duży kawałek na pocieszenie... u nas pogoda podobna, tylko zdolności do radzenia sobie z depresją mniejsze. 
- przemekg
- 1000p

- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj Grażyno , piękne lilie u Ciebie
, moje jeszcze w zielonych pąkach
i ta RU też śliczna ja dopiero ją posadziłem wiosną , bardzo się cieszę że przyzwoicie zimuje 
-
Basia43
- 200p

- Posty: 288
- Od: 4 lut 2010, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj Grażynko. U nas również znowu leje. Twoje fotki rzeczywiście poprawiły nastrój i to bardzo, a żeby tak jeszcze zjeść ten kawałek ciasta na Twoim pięknym balkoniku, wypić kawusię i coś jeszcze to już byłoby całkiem bosko
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj Grażynko, na balkoniku jak zwykle cudnie, i tak się zastanawiałam że Twoje lilie w wiaderkach pewnie przeniosłaś do Słonkogrodu
aby zakwitły bez ryzyka zgnicia przy tych ciągłych deszczach. Nie pomyliłam się, bo Ty już je pokazujesz kwitnące w pięknych kolorach
U mnie dopiero pierwsza lilia pękła, to pomarańczowa azjatka. A liliowce też jeszcze nie wystartowały więc jesteś jednak całą gębą do przodu
Głowa do góry
aby zakwitły bez ryzyka zgnicia przy tych ciągłych deszczach. Nie pomyliłam się, bo Ty już je pokazujesz kwitnące w pięknych kolorach
U mnie dopiero pierwsza lilia pękła, to pomarańczowa azjatka. A liliowce też jeszcze nie wystartowały więc jesteś jednak całą gębą do przodu
Głowa do góry
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogródek Kogry cz. 9
oj Grażynko potrzebowałam tych widoczków u ciebie ja muszę wyjść na taras a tu ziiiiiiiiiiiiiiiimno ale są chyba jakieś dobre strony tej pogody niech ktoś coś podpowie bo jak nie znajdę to chyba wpadnę w depresję
ogród u stop kasztoru
ogród u stop kasztoru
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Kochani......
.....ciasto upieczone, pachnie cały dom.
Humor poprawiony, nadal kropi ale to już wieczór, więc nie ma nad czym płakać.
No chyba jedynie nad tym ,że dnia będzie ubywać....
I pomyśleć, że teraz czekaliśmy na wiosnę a tu już dzień będzie coraz krótszy.
Ale wieszcza, że od przyszłego tygodnia mają być upały - może grzyby zaczną rosnąć ?
No to zapraszam na biszkopt z truskawkami, śmietaną i sosem truskawkowym....

.....ciasto upieczone, pachnie cały dom.
Humor poprawiony, nadal kropi ale to już wieczór, więc nie ma nad czym płakać.
No chyba jedynie nad tym ,że dnia będzie ubywać....
I pomyśleć, że teraz czekaliśmy na wiosnę a tu już dzień będzie coraz krótszy.
Ale wieszcza, że od przyszłego tygodnia mają być upały - może grzyby zaczną rosnąć ?
No to zapraszam na biszkopt z truskawkami, śmietaną i sosem truskawkowym....


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
Basia43
- 200p

- Posty: 288
- Od: 4 lut 2010, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Mniam, mniam ale ciacho aż ślinka cieknie
Zjedzone w tak pięknym otoczeniu od razu poprawi humor.
Alinko dobre strony tej pogody są tylko takie, że jest czas na forum
Pozdrawiam Barbara
Alinko dobre strony tej pogody są tylko takie, że jest czas na forum
Pozdrawiam Barbara
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3057
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Ogródek Kogry cz. 9
W pięknym otoczeniu kwiatów z dachem nad głową miło było posiedzieć-wypić kawkę i ciasto było pyszne.
A u mnie znów leje i zimnica
.
A u mnie znów leje i zimnica
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Kogry cz. 9
GRAŻNKO ciasto superowe +kawka no i kwiecisty jak zwykle balkonik . Pogoda nas nie rozpieszcza ,ale nie mamy na to wpływu no cóż . Piękna pieguska
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Zaproszenie w odcieniach czerwieni
Trzymam za słowo, że upały nadchodzą. U mnie ściana deszczu i ziąb. Nie pomyślałam o tym, że dnia zaczyna ubywać.... Ale za to będą dłuższe wieczory i będzie można zaległości na forum nadrobić. No to idę nadrabiać
Trzymam za słowo, że upały nadchodzą. U mnie ściana deszczu i ziąb. Nie pomyślałam o tym, że dnia zaczyna ubywać.... Ale za to będą dłuższe wieczory i będzie można zaległości na forum nadrobić. No to idę nadrabiać
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj Grażynko
Dawno do Ciebie nie zaglądałam... Ależ mi się tu u Ciebie podoba, to miejsce ma naprawdę wyjątkowy klimat

Muszę do Ciebie częściej zaglądać



