
Moja familokowa oaza spokoju cz.5
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Cóż, wyraźnie jukka chce Ci pokazać, co o Tobie myśli


Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu nad moja jukką też się zastanawiałam gdzie ją wyrzucić,
bo licho rosła po przesadzeniu i po zimie,wczoraj zauważyłam,że jednak zakwitnie,więc na razie niech rośnie
bo licho rosła po przesadzeniu i po zimie,wczoraj zauważyłam,że jednak zakwitnie,więc na razie niech rośnie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
A ja juki wykopałam i wyrzuciłam.Nie były nigdy zachwycające a miejsca dla róż było mało więc .....
Pięknie zaczęłaś nowy watek.Kristalperle zachwycająca.Szkoda,że deszcz wszystko niszczy no i nie mamy kiedy nacieszyć się kwiatami.
Pięknie zaczęłaś nowy watek.Kristalperle zachwycająca.Szkoda,że deszcz wszystko niszczy no i nie mamy kiedy nacieszyć się kwiatami.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Nowy wątek a już 3 strona, ale u ciebie gwarno
Moja juka też będzie kwitła w tym roku, choć rośnie w bardzo nieciekawym miejscu - widać lubi takie niedogodności
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
u mnie juki jak szalone rosną
wyrywam, tępie , niszcze a one znów z kłączy, które wlazły tak w ziemię, ze nie mogę wszystkich namierzyć. A odrastają nawet z kilkucentymetrowych małych kłączy, jak perz 
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
No jak się nie ma miejsca na jukkę to wyrzucić ,,ale jak kwitnie to uroczo pachnie
...aaaa Jadzinko ,zapomniałam się przywitać i zameldować w nowym wątku
Róże przeurocze ,,ta maziana na pierwszej stronie jest cudna ,,,,
...aaaa Jadzinko ,zapomniałam się przywitać i zameldować w nowym wątku
Róże przeurocze ,,ta maziana na pierwszej stronie jest cudna ,,,,
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Witam wszystkich w poniedziałek na razie bezdeszczowy i oby tak zostało . Wczoraj nie miałam łączności z Forum, no a potem no cóż niedzielna olewanka . Gralismy w karty i nawet udało mi się wygrać 10 zeta
BOGUŚKO drażniły mnie jej zeschnęte brązowe liści a dopiero na jesień miała fajne zielone liście . Raz kozie śmierc trudno bedę ja oglądać przed domem . Drugi kwiat nie rozwinął się tak ładnie jak 1 i jest w formie na razie nieciekawej
EWDYTKO również myślę ,że na dobre jej się nie pozbyłam ,ze jakieś korzonki na pewno tam zostały . Dzis zauwazyłam na Veilchence 2 białe pączki może jutro już będa rozbite ,ale śmiesznie to wygląda . Chyba raczej będzie Twoja gdyż raczej mnie nie zachwyca
IWONKO czytałam ,ze wyjazd był pracowity . Niestety 2 tygodnie przy takiej pogodzie dają znaki o sobie . Cieszę się na jutrzejszy dzień
ANIU w to miejsce wsadziłam astry i cynie . Z tego jest więcej pożytku i koloru a i róża będzie miała dla siebie więcej miejsca . Kristalperle jest taką porcelanową pięknością
Halinko teraz jak kupię yucę to ale taką pasiastą widziałam ją i bardzo mi się podoba
BASIU niech sobie myśli co chce za to przed domem będzie trochę kwiecia ,a ja nie będe musiała patrzyć się na brzydkie jej liście
GOSIU miło mi ,że mnie znalazłaś
GRAŻYNKO miło mi powitac Cię w mojej oazie . Wiem ,że nadopiekuńczość nie popłaca tak to jest ze wszystkim . Życzę szczęścia przy zakupie ogrodu
DANUSIU nie ona jest taka jak na zdjęciu ni to bordowa ni czerwona takie pół na pół i nie miała czarnego pąka tylko bordowy
NELU jak na razie mi nie przeszkadzają . Jak będą robić za dużo rabanu to im ukrócę i nie dam sie rozsiewac . na razie podobają mi się te zwisające kwiaty
HANIU Kristalperle jest rabatową dochodzi do 1m. może 80 cm czyli jest niziutka . To taka porcelanowa figurka ma mięciutkie kwiaty taka delikutaśna jak królewna . Lubię ją focic . Twoja Gloria ma bardziej intensywne kolory niż moja
Nareszcie dotarłam do siebie ,gdyż najpierw odwiedzałam Wasze ogrody i zachwycałam się pięknymi różami . Wczoraj dyskutowaliśmy z bratem a propo bruzdownicy ,gdyz ta wiecznie atakuje i jego róże .W ubiegłym roku miał taki mały drucik i wyciągał te gąsienniczki a w tym roku zrobił mixturę z mospilanu i do każdej wydrążonej dziurki wlewał strzykawką z cieniutką igłą . Wczoraj stwierdził ,że obeszło się bez obcinania pędów i dziurki się nawet zabliżniły . No i róże uratowane . Zrobiłam dzisiaj parę zdjęć ,ale na razie nic ciekawego nie kwitnie

BOGUŚKO drażniły mnie jej zeschnęte brązowe liści a dopiero na jesień miała fajne zielone liście . Raz kozie śmierc trudno bedę ja oglądać przed domem . Drugi kwiat nie rozwinął się tak ładnie jak 1 i jest w formie na razie nieciekawej
EWDYTKO również myślę ,że na dobre jej się nie pozbyłam ,ze jakieś korzonki na pewno tam zostały . Dzis zauwazyłam na Veilchence 2 białe pączki może jutro już będa rozbite ,ale śmiesznie to wygląda . Chyba raczej będzie Twoja gdyż raczej mnie nie zachwyca
IWONKO czytałam ,ze wyjazd był pracowity . Niestety 2 tygodnie przy takiej pogodzie dają znaki o sobie . Cieszę się na jutrzejszy dzień
ANIU w to miejsce wsadziłam astry i cynie . Z tego jest więcej pożytku i koloru a i róża będzie miała dla siebie więcej miejsca . Kristalperle jest taką porcelanową pięknością
Halinko teraz jak kupię yucę to ale taką pasiastą widziałam ją i bardzo mi się podoba
BASIU niech sobie myśli co chce za to przed domem będzie trochę kwiecia ,a ja nie będe musiała patrzyć się na brzydkie jej liście
GOSIU miło mi ,że mnie znalazłaś
GRAŻYNKO miło mi powitac Cię w mojej oazie . Wiem ,że nadopiekuńczość nie popłaca tak to jest ze wszystkim . Życzę szczęścia przy zakupie ogrodu
DANUSIU nie ona jest taka jak na zdjęciu ni to bordowa ni czerwona takie pół na pół i nie miała czarnego pąka tylko bordowy
NELU jak na razie mi nie przeszkadzają . Jak będą robić za dużo rabanu to im ukrócę i nie dam sie rozsiewac . na razie podobają mi się te zwisające kwiaty
HANIU Kristalperle jest rabatową dochodzi do 1m. może 80 cm czyli jest niziutka . To taka porcelanowa figurka ma mięciutkie kwiaty taka delikutaśna jak królewna . Lubię ją focic . Twoja Gloria ma bardziej intensywne kolory niż moja
Nareszcie dotarłam do siebie ,gdyż najpierw odwiedzałam Wasze ogrody i zachwycałam się pięknymi różami . Wczoraj dyskutowaliśmy z bratem a propo bruzdownicy ,gdyz ta wiecznie atakuje i jego róże .W ubiegłym roku miał taki mały drucik i wyciągał te gąsienniczki a w tym roku zrobił mixturę z mospilanu i do każdej wydrążonej dziurki wlewał strzykawką z cieniutką igłą . Wczoraj stwierdził ,że obeszło się bez obcinania pędów i dziurki się nawet zabliżniły . No i róże uratowane . Zrobiłam dzisiaj parę zdjęć ,ale na razie nic ciekawego nie kwitnie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Witaj Jadziu w nowym wątku
Pięknie nas witasz różami...
Ale Ci juka figla splatała... ja dopiero w tym roku posadziłam ta roślinkę.. ciekawe czy i ze mną będzie się bawić z ciuciubabkę...
Agrest masz bardzo dorodny... mojemu w tym roku w ciągu kilku dni niezauważone małe gąsienice zeżarły większość liści... same badyle zostały
musieliśmy opryskać bo by nic z niego nie zostało... gorzej z owockami bo nie wiem czy środek wyparuje zanim dojrzeją...
Ale Ci juka figla splatała... ja dopiero w tym roku posadziłam ta roślinkę.. ciekawe czy i ze mną będzie się bawić z ciuciubabkę...
Agrest masz bardzo dorodny... mojemu w tym roku w ciągu kilku dni niezauważone małe gąsienice zeżarły większość liści... same badyle zostały
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Witaj Jadziu
Ale masz tych róż! Co jedna to piękniejsza, a z nich wszystkich Chopin najpiękniejsza
Ale masz tych róż! Co jedna to piękniejsza, a z nich wszystkich Chopin najpiękniejsza
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
PAWEŁKU miło mi Cię gościć . Gdzie mi tam do Twoich pięknych wielkich krzaczorów chociaż mam nadzieję ,że moje nowo zakupione pnące róże tez niedługo pokaża na co je stać . na razie delektuę się widokiem i zapachem rabatowych
ALUTKO no cóż na to poradzić dobrze ,że jej nie wyrzuciłam na śmieci . Tak chociaż będzie cieszyć także i przechodniów . W ubiegłym roku na tym agreście również było pełno gąsienic w tym jak na razie cisza . Odpukać . Wiesz bałabm się w tej chwili pryskać gdyż nigdy nic nie wiadomo . Mogą pisać ,że nie szkodzi a w rzeczywistości moze być inaczej .

ALUTKO no cóż na to poradzić dobrze ,że jej nie wyrzuciłam na śmieci . Tak chociaż będzie cieszyć także i przechodniów . W ubiegłym roku na tym agreście również było pełno gąsienic w tym jak na razie cisza . Odpukać . Wiesz bałabm się w tej chwili pryskać gdyż nigdy nic nie wiadomo . Mogą pisać ,że nie szkodzi a w rzeczywistości moze być inaczej .

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu-to Ci yukka pokazała co myśli!Pięknie kwitną Ci tawułki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
No cóz ja na to poradzęEwuniu . Niech sobie myśli co chce a darmozjada nie będę trzymac więc mi pokazała
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
No to róża się do ciebie hoduje Jadziu ,,, bardzo chętnie się wymienię ,,jak chcesz ?
Oooo.... widzę żurawkę,,fajna ,,też mam i jestem z nich zadowolona
Oooo.... widzę żurawkę,,fajna ,,też mam i jestem z nich zadowolona
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Oooo warszawianki Ci już kwitną ,ja dopiero w tym roku posiałam to nie mają szans na kwiatki.Bardzo je lubie takie są delikatne
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu-badylki jak nic będą w tym roku kwitły
Róże masz cudne a Kristalperle
-opętała mnie żądza jej posiadania.Zapisana na liście jesiennej
Róże masz cudne a Kristalperle

