Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu ,na bieżąco oglądam i wącham róże

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu ale kolorowo u Ciebie
a w ogóle dziś na fotce zobaczyłem ta lauba- elegancko 
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu- ależ cudna ta blue perfum -czy ona tak pachnie jak się nazywa? i czyja ona jest tzn z jakiej hodowli.Zapisałam do zakupów jesiennych. 
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Orgia barw i zapachów. Chciałam zadać to samo pytanie co Hanka.
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Pare kilometrów tylko nas dzieli a zupełna różnica klimatyczna czy co moję róże ledwie się biorą do kwitniecia a twoje już w pełnej gotowości 
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadźko
te piwonie to jak z bajki...coś to im dała, że tak ruszyły.
Kobieto a te różyczki same rarytasy.....jak to dobrze, że mamy czerwiec upragniony i wyczekiwany miesiąc.
Szaleństwo kolorowe się zaczyna.
Śliczności Jadźko.
Kobieto a te różyczki same rarytasy.....jak to dobrze, że mamy czerwiec upragniony i wyczekiwany miesiąc.
Szaleństwo kolorowe się zaczyna.
Śliczności Jadźko.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witam wieczorowa porą . Zakwitła mi nowa róża i nie wiem czy to Papageno ,gdyż czytałam ,że on kwitnie tylko w biało-czerwonych kolorach i równiez Josephine Bruce pachnie pięknie . Nostalgia również powoli zaczyna otwierać swoje kwiaty
IWONKO ,żebyś wiedziała ,że zaczyna się feria barw . Musisz przyjść zobaczyć i wypić kawkę na tarasie
HALINKO też mi się podoba . Mam ją również 5 lat ,ale łapie plamistość zresztą Blue Parfum również ,lecz wybaczam im to
HANIU to chyba róża Tantau czytałam to u Deirde na blogu . Pachnie jak lilie upojnie jak dla mnie . Niestety nie kupowałam jej w Polsce przywiozłam ją z Niemieckiego OBI
ADRIANIE ta lauba to moja chluba
OLU niedługo Twoja ulubienica zakwitnie
BASIU niestety już nie dostałam zabiegów powiedzieli ,że już mi nie trzeba ,że mam sama ćwiczyć
BOGUŚKO sama jestem ciekawa może zrobią mi niespodziankę ale tak licze ,że może na jesień pokaża kwiatki . Wiesz może je poproszę ,żeby to przyspieszyły
IRENKO ten olbrzym nawet nie zaskoczył swoimi wielkimi kwiatami . W ubiegłym roku miał mniejsze ,ale tez rósł w innym miejscu . Pietruszka zaczyna dochodzić do siebie no i burakie również . Chyba popikuję takie małe sadzonki teraz dopóki jest chłodno potem jak znowu mają przyjść upały byłoby gorzej
OLU jest bardzo piękna .
KRYSIU mam nadzieję ,że wszystko pójdzie dobrze trzymaj się . Jak będziesz na chodzie to wyplewisz nie martw się
ELUŚKO u Ciebie tez będzie orgia barw . To nie żadne raryyy taski ,ale moje ulubienice . Maj i czerwiec to najpiękniejsze miesiace
MARZANKO Ty za to masz pomidory i ogórki a u mnie rosną róże szybciej
,wiec na jedno wychodzi
TOSIU nic tylko mieć jak mi się uda to mogę Ci jakieś ukorzenić nie ma sprawy

IWONKO ,żebyś wiedziała ,że zaczyna się feria barw . Musisz przyjść zobaczyć i wypić kawkę na tarasie
HALINKO też mi się podoba . Mam ją również 5 lat ,ale łapie plamistość zresztą Blue Parfum również ,lecz wybaczam im to
HANIU to chyba róża Tantau czytałam to u Deirde na blogu . Pachnie jak lilie upojnie jak dla mnie . Niestety nie kupowałam jej w Polsce przywiozłam ją z Niemieckiego OBI
ADRIANIE ta lauba to moja chluba
OLU niedługo Twoja ulubienica zakwitnie
BASIU niestety już nie dostałam zabiegów powiedzieli ,że już mi nie trzeba ,że mam sama ćwiczyć
BOGUŚKO sama jestem ciekawa może zrobią mi niespodziankę ale tak licze ,że może na jesień pokaża kwiatki . Wiesz może je poproszę ,żeby to przyspieszyły
IRENKO ten olbrzym nawet nie zaskoczył swoimi wielkimi kwiatami . W ubiegłym roku miał mniejsze ,ale tez rósł w innym miejscu . Pietruszka zaczyna dochodzić do siebie no i burakie również . Chyba popikuję takie małe sadzonki teraz dopóki jest chłodno potem jak znowu mają przyjść upały byłoby gorzej
OLU jest bardzo piękna .
KRYSIU mam nadzieję ,że wszystko pójdzie dobrze trzymaj się . Jak będziesz na chodzie to wyplewisz nie martw się
ELUŚKO u Ciebie tez będzie orgia barw . To nie żadne raryyy taski ,ale moje ulubienice . Maj i czerwiec to najpiękniejsze miesiace
MARZANKO Ty za to masz pomidory i ogórki a u mnie rosną róże szybciej
TOSIU nic tylko mieć jak mi się uda to mogę Ci jakieś ukorzenić nie ma sprawy

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jak zakwitnie to nie zapomnij o zdjęciu dla mnie.
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu nadchodzi szaleństwo różane, znowu będziemy mieć chciejstwa a jesienią zakupy i znów będzie trzeba 9 miesięcy czekać na ich kwitnienie, ale warto. Uncle Valter ma piękny układ kwitów zresztą Blue Perfum jest też bajeczna ja bardzo lubię pastelowe kolory róż.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Badylki całkiem, całkiem...
Ja nie mam już cierpliwości na takie rozmnażanie, ale kiedyś tak robiłam.
Teraz jestem niecierpliwa... chcę na wczoraj...
Piękne różyczki Jadziu...
Ja nie mam już cierpliwości na takie rozmnażanie, ale kiedyś tak robiłam.
Teraz jestem niecierpliwa... chcę na wczoraj...
Piękne różyczki Jadziu...
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
A wiesz że ja dopiero w tym roku wpadłam na pomysł że dzwonki brzoskwiniolistne pięknie wyglądają z różami 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Wiesz Mariolko tylko tam na pewno lepiej by pasowały niebieskie niż białe . Wygląda to patriotycznie
no cóż a niebieskie jakoś w ubiegłym roku poginęły a w tym roku tyle się ich namnożyło ,że własnym oczom nie dowierzam
GABI badylki wycyganiłam od znajomego idą na razie jak burza [obym tylko nie przechwaliła]. Mnie dalej sprawia to frajdę a jak sie udają to się ciesze jak dziecko .
DANUSIU właśnie byłam u Ciebie i podziwiałam Lady x jest piękna . Niewazne ile trzeba czekac ,ale jak pokaza swoje kwiaty to serce sciska z radości . Po nocnej ulewie i dzisiejszym gradzie niestety Blue Parfum ma zwieszone swoje piękne kwiaty . Niestety za cienkie łodyżki na taki duzy kwiat
OLU nie omieszkam ,wiesz przeciez ,że to moja faworytka ,gdyż jest niepowtarzalna . Po burzy i gradzie niestety ogród wygląda opłakanie cieszą sie tylko ślimaki nawet agrest mi przegięło gdyż za ciężkie sa krzewy . Moze Ci ukorzenie patyczek i akuratnie Ci zakwitnie jak skończy się budowa . Wiem ,że już masz u Taruni jedną różyczkę albo u AN-KI teraz mi się pomieszło . Chyba ,że jest już u Ciebie
GABI badylki wycyganiłam od znajomego idą na razie jak burza [obym tylko nie przechwaliła]. Mnie dalej sprawia to frajdę a jak sie udają to się ciesze jak dziecko .
DANUSIU właśnie byłam u Ciebie i podziwiałam Lady x jest piękna . Niewazne ile trzeba czekac ,ale jak pokaza swoje kwiaty to serce sciska z radości . Po nocnej ulewie i dzisiejszym gradzie niestety Blue Parfum ma zwieszone swoje piękne kwiaty . Niestety za cienkie łodyżki na taki duzy kwiat
OLU nie omieszkam ,wiesz przeciez ,że to moja faworytka ,gdyż jest niepowtarzalna . Po burzy i gradzie niestety ogród wygląda opłakanie cieszą sie tylko ślimaki nawet agrest mi przegięło gdyż za ciężkie sa krzewy . Moze Ci ukorzenie patyczek i akuratnie Ci zakwitnie jak skończy się budowa . Wiem ,że już masz u Taruni jedną różyczkę albo u AN-KI teraz mi się pomieszło . Chyba ,że jest już u Ciebie
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu-ismena i dzwonki już w rozkwicie? To u mnie znaczne opóźnienie....Śliczna biała piwonia.


