Ogród Moni cz.3

[Soczewka]

Uff przeczytałam długo mnie tu nie było. Śliczne powojniki i róże. Niestety moja wiedza o tych ostatnich jest na poziomie typu "o jaka piękna różowa różowa lub poproszę ta żółtą" Myślałam, że nie zarażę się chciejstwem na różę, ale to forum robi swoje. Pooglądałam kilka zdjęć i już kombinuję jakby tu znaleźć odpowiednie miejsce. Muszę się również doszkolić by wybrać odpowiednie odmiany. Plan do wykonania na następny rok.
Jeżeli chodzi o szkółki to też mnie przeraża fakt, że często sprzedawcy nie wiedzą co sprzedają. Żurawki są po prostu nazywane bordowa, zielona, żółta. Jak pytam co to za odmiana wzruszają ramionami. Choć z drugiej strony nie mogę tak do końca narzekać, ponieważ ostatnio znalazłam u siebie porządną szkółkę z krzewami i z bylinami. Margo pisała, że chętnie by założyła szkółkę, bardzo fajny pomysł. Mi natomiast chodzą po głowie studnia podyplomowe. W Skierniewicach proponują kierunek dotyczący aranżacji krajobrazu miejskiego. W zeszłym roku z braku osób zainteresowanych studia się nie odbyły. Może warto spróbować. Skierniewicom bardzo przydałaby się odnowa "biologiczna" Miasto z instytutem ogrodnictwa, sadownictwa a takie ubogie w roślinność. Wstyd.

[dominikams]

O kurczę, Monia, Sharifa taka śliczna? Ja myślałam, że ona biała Jak u niej z powtarzaniem kwitnienia?

[Margo2]

Monia, mnie też urzekła Sharifa Asma:, ale jeszcze Cottage Rose. Też zapytam za Dominiką Czy one powtarzają?
Z tymi sklepami to widać wszędzie tak samo. Szkoda, że nie szkolą sprzedawców. U mnie nie ma ani jednego sklepu, gdzie można byłoby kupić róże z nazwą. Nawet zdjęć nie ma. Dlatego róże to u nas towar deficytowy.

Mam nadzieję, że u Ciebie już wszystko w porządku.

[liska]

Monia czy one kwitną przy trejżu?
Nie mogę się doczekać naszych różanek

Reine des violettes powiedz mi proszę jakdługo ją masz?
Bo ja kupilam jesienia w Czechach i powiem Ci.. ze ma masę pąków!

[Alania]

Monia/Soczewko - szkoda, że to tak daleko ode mnie, bo sama bym poszła na taką podyplomówkę B.dobry pomysł masz A na zakup róż do ogrodu namawiam szczerze i będę kusić cały sezon - może wybierzesz jakieś odmiany, które szczególnie przypadną Ci do serca?

Dominiczko, Gosiu - zarówno Sharifa, jak i Cottage Rose powtarzają kwitnienie Bardzo polecam obie różyczki. W Sharifie jestem absolutnie zakochana od pierwszego wejrzenia, dlatego dostała szczególne miejsce - nie pośród innych na rabacie, a w bukszpanowej obwódce z szałwiami dookoła Szkoda, że nie mogę przekazać jej zapachu - najpiękniejszy wśród wszystkich róż Niestety jest niemal nie do zdobycia Gdybym tylko miała możliwość nabycia jej, kupiłabym jeszcze kilka sztuk i skomponowała Sharifową rabatę Jeśli gdzieś spotkacie, to proszę o namiary

Lisko - Reines nie kwitnie przy trejażu, tylko na rabacie. Mam ją dwa lata, ale niestety wciąż przesadzałam z miejsca na miejsce i dopiero jesienią dostała swoje docelowe miejsce, więc w tym roku będę się nią mogła prawdziwie nacieszyć Jest b.ładna i ma ciekawy kolor Faktem jest, że pąkami wyjątkowo obficie oblepiona
Dzisiaj rozwinęła już w pełni pierwszy kwiat:

[dominikams]

Monia, a skąd masz Sharifę?

Wiesz, jeszcze można próbować szczepienia lub ukorzeniania, więc się nie załamuj

[Alania]

Kolejne odsłony pięknych dam:
Sharifa Asma - rośnie między szałwiami i rogownicami, w bukszpanowej obwódce. Zasłużyła na to wyróżnienie za swoją niebywale delikatną barwę i nieziemski zapach, który pozostaje w pamięci na dłuugo.






Mary Rose:







NN

Colette

[Alania]

Monia, a skąd masz Szarifę?

Wiesz, jeszcze można próbować szczepienia lub ukorzeniania, więc się nie załamuj

Kupiłam ją w sklepie, który miał róże bezpośrednio od Austina, ale niestety sklep już nie istnieje
Ze szczepieniem byłby problem, bo nie umiem

[dominikams]

Wspomogłabym cię, ale dalej nie mam podkładek - sztobry się nie ukorzeniły Ale ponieważ im dobrze szło (kallus się zrobił), to nie wysialam nasion. Może jeszcze wysieję, kurczę... Ale to za rok szczepienie Próbuj ukorzeniać

[Margo2]

Czyżby trafili na klientów typu róża czerwona niska?
Pewnie ze względu na bezpośredniość dostawcy mieli droższe róże.

[Alania]

Dominiko, zaczekam do następnego roku, spoko ;) Umiesz szczepić?

Gosiu, Sharifa nie była tania - chyba ok.65-70zł kosztowała, ale uwierz mi, warta jest każdej ceny Bardzo ubolewam, że zlikwidowano ten sklep, bo były tam piękne, oryginalne róże i byliny, jakich nie spotyka się w innych sklepach.

[gloriadei]

Monia,
Sharifa podbija chyba i moje serce! Pięknie ją wyeksponowałaś!
Gdybym miała oczka, moge ci latem zaszczepić

[Margo2]

Dlatego właśnie go zamknęli, bo laicy nie kupią róży w takiej cenie.

[Alania]

Potrzebuję pomocy w identyfikacji jednej z piwonii
Jeśli uda się komuś, to będę bardzo wdzieczna, bo chciałabym dokupić około 10 sadzonek, a więc dobrze byłoby wiedzieć co to za jedna. Nie jest zbyt wysoka, kwiaty trzyma sztywno na ok.80cm gałązkach - nie wymaga podpór. Kwiaty b.pełne, niemal piętrowe bielusieńkie. Środkowe płatki mają ciemnoróżowe smużki:






Czy to może być Boule de Neige? A może Monsieur Dupont?

[Alania]

Ewciu, dziękuję
Gosiu, niestety pewnie to było powodem. Ta Sharifa to moja najdroższa róża Teraz już bym tak chyba nie zaszalała, ale wtedy tak mnie urzekła, że niemal automatycznie podeszłam z nią do kasy
Ciekawe, czy jest gdzieś jeszcze niedaleko Krakowa jakiś sklep z różami Austina.