Leśny ogród Moni68 cz.7

[JAKUCH]

Monisiu kwiatki Pawełka są pięknie dobrane i wazne ,że sam na pewno je posadził dla młodego ogrodnika

[Gencjana]

Moniu, życzę Ci, by Pawełek nie stracił zapału do pracy w ogrodzie. Warto wychować sobie pomocnika.

[Zyta]

Moniś przeprowadziłam inspekcję Twojego Ogrodu...Witam!
Clematisy prezentują się wyśmienicie a Pawełek lepszym znawcą roślin niż ja, bo nie rozpoznałam roślinki zasadzonej przez Niego w ogrodzie.
Zdrówko powraca a co z Twoimi strunami głosowymi?... czy będziemy mogły pogadać?

[goryczka143]

WITAJ MONIKO!
Piękny liliowiec i jak szybko zakwitł
U mnie padło bardzo dużo skalniaczków.

[Isia]

Monisiu liliowiec piękny ma kolorek a hosty cudne naprawde masz tego sporo dobrze sie u Ciebie czuja to pieknie rosną. Pawełek już ogrodnik powoli kompozycja bardzo ładna

[Miiriam]

Liliowiec ma śliczny kolorek ... ale ja znów wypatrzyłam ten piękny mech Tego to zazdroszczę Ci naprawdę

[Margo2]

A ja swojemu pierwszemu liliowcowi odłamałam największy pąk jak wsadzałam powojnika
Jeszcze nigdy u mnie nie kwitł, a tak chciałam zobaczyć kwiaty. Całe szczęście, że ma więcej pąków. Ma mieć podobny kolor do Twojego. Mój to chyba David Kirchoff, albo Black Stockings, tylko nie pamiętam, gdzie którego posadziłam.

[JacekP]

Gratuluję Moniko liliowca To znaczy, że u Ciebie rozpoczęło się lato Moje też powoli szykują się do kwitnienia

[tara]

ptaszki przepięknie śpiewają leśny ogród budzi się ze snu, przyjemnie u Ciebie można tak patrzeć, patrzeć i słuchać śpiewu ptaków, cieplutko pozdrawiam,

[Tula]

Moniu liliowiec śliczny, rh jak zwykle powodują u mnie nagły napad zazdrości. Pokazywałaś też taką azalie w ognistym kolorze - cudna. Wpadam ostatnio na krótko na forum i nie ogarniam całości - cztery dni walczyliśmy z gorączką u małej. Nie spadało jej poniżej 39,6. Pierwszy lekarz (na pogotowiu) dał nam antybiotyk i paracetamol. Drugi dzień później stwierdził, że Maryśka ma jakies zastoiny kataru, które spowodowały infekcję. Dołożył sobrerol, dwa leki do inhalacji i zmienił paracetamol na nurofen. Bez efektu. Dopiero nasza pediatra (na którą wcześniej narzekałam, że ładuje antybiotyki) kazała mi odstawić wszystko, zostawić tylko przeciwgorączkowe, bo... mała ma "rumień nagły" i samo przejdzie... I skubana miała rację. Maryśka dzisiaj cała w wysypce, ale wczoraj już nie miała gorączki. Teraz chyba ja dostanę z wrażenia, w życiu się jeszcze tak nie bałam. Nie wiem jak Ty znosisz choroby Pawełka.

[rydnor]

WITAM MONIKO;po dłuższym czasie zajrzałem do" kwiatowego lasu",oczywiście ,nic nie mówić,tylko cmokać z zachwytu.Piękne azalie,Rh,lilie.
a rotgersje zobaczyłem pierwszy raz,tak ,że warto do Ciebie zajrzeć.A efekt pracy "Leśnego Ogrodnika",wspaniały.Pogoda się poprawiła,dzisiaj
30 stopni.Jak zwykle ciągle jest coś do zrobienia.
Serdecznie Pozdrawiam.Piątka dla Pawełka.
Ryszard

[AGNESS]

Witaj Moniś
Prześliczny kolor liliowca, taki głęboki i nasycony
Kwiatowa kompozycja Pawełka super, rośnie mały ogrodnik

[Monia68]

Kochani, witam Was serdecznie
Dziękuję za tak liczne odwiedziny i miłe słowa Ostatnio jakoś nie udawało mi się zajrzeć na forum- wstaję przed 5 i mniej więcej do 10 jestem w ogrodzie, potem masa różnych spraw i wieczorem po prostu padam. Nareszcie się zrobiło gorąco, komarom upał, niestety, nie przeszkadza- gryzą jak wściekłe nawet w pełnym słońcu w samo południe Wyobrażam sobie, co się dzieje na terenach zalewowych...
Ten liliowiec chyba trochę się pomylił Pozostałe nawet nie mają pąków... Cieszę się jednak, że zakwitł, bo ma bardzo ładny kolor. Zresztą chyba większość mam ciemnych, takie bardziej mi się podobają- poza spranymi majtkami ze Słowacji
Pawełek zadowolony z Waszych pochwał, dziękuję Rzeczywiście sam wybrał i posadził te kwiatki- musiałam jedynie trochę ugnieść je w doniczce Najważniejsze, że pamięta o podlewaniu!!
W ogrodniczym chciałam kupić wypełniacze na hostowisko, ale nic ciekawego nie było- wróciłam do domu z bluszczem i kolejnymi hostami - Queen Josephine i Wide Brim. To bardzo popularne odmiany, ale jeszcze ich nie miałam. Ku mojej radości dzisiaj otrzymałam paczkę od Majki z kokoryczkami, zawilcem Polish Star, konwalią z pasiastymi liśćmi i miodunką- bardzo dziękuję Cieszę się tym bardziej, że to niespodzianka!!
Zaraz zajrzę do Waszych ogrodów

Uleńko, do chorób P już zdążyłam przywyknąć- na szczęście zazwyczaj są to przeziębienia. Jednak na początku reagowałam bardzo nerwowo O rumieniu dowiedziałam się w ubiegłym roku. P poszedł do przedszkola po wietrznej ospie i następnego dnia złapał ten nieszczęsny rumień Choroba właściwie żadna- jeden dzień podwyższona temperatura, kilka dni czerwone policzki, ale w domu trzeba było tydzień przesiedzieć. Dużo zdrówka dla Marysi
Czy u Ciebie też tak gorąco? Jak się miewa ogród?

Great Expectations i NN

[Monia68]

Kwiaty hortensji pnącej i malutka brunnera Hadspen Cream


Multi Blue coraz bardziej się rozwija. Zdjęć lepszych raczej nie będzie- górka tak zarosła, że nie ma się jak ruszyć Jesienią będę musiała przesadzić jednego rh.

Miłego wieczoru

[majka300]

Moniś Multi Blue piękny u mnie parno i duszno chyba znowu będzie burza