Liliowce -Hemerocallis cz.8
- 
				beatab
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1525
 - Od: 13 kwie 2009, o 09:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Liliowce
Ja kupowałam w ubiegłym roku na cebule.pl były bardzo małe a kwitły wszystkie- w tym roku wyszły po 3 jakby powiedzieć  kłosy bardzo ładne. 
			
			
									
						
										
						Re: Liliowce
Musiałam poczekać na aparat, to są kępy w centrum zdjęć. 
 
 
Przyrastają bardzo dobrze, nawet lepiej niż kwitnące. Strasznie to wszystko ciemne, bo mama dorwała się do nawozu, który przywiozłam żeby posypać wynędzniały trawnik i pojechała po wsiech Nie wiem czy jakieś choróbsko nie przyplącze się teraz z nadmiaru dobrobytu
			
			
									
						
							
 
 Przyrastają bardzo dobrze, nawet lepiej niż kwitnące. Strasznie to wszystko ciemne, bo mama dorwała się do nawozu, który przywiozłam żeby posypać wynędzniały trawnik i pojechała po wsiech Nie wiem czy jakieś choróbsko nie przyplącze się teraz z nadmiaru dobrobytu
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować...  akurat 
10 minut
			
						10 minut
- kogra
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 36510
 - Od: 30 maja 2007, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Cieszyn
 
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Zrobiłam dzisiaj obchód wszystkich liliowców i wypatrywałam choćby zalążków kwiatowych.
Niestety znalazłam tylko jeden pęd kwiatowy.
Nawet nawet moje stare odmiany i duże kępy liliowców nie mają śladu po pędach kwiatowych.
A jak jest u was ?
			
			
									
						
							Niestety znalazłam tylko jeden pęd kwiatowy.
Nawet nawet moje stare odmiany i duże kępy liliowców nie mają śladu po pędach kwiatowych.
A jak jest u was ?
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
U mnie, Grażynko, trochę więcej. Na 43 odmiany 17 ma pędy. Ale pokazały się dopiero w ostatnich dniach, kiedy zrobiło się naprawdę ciepło.
			
			
									
						
										
						- kogra
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 36510
 - Od: 30 maja 2007, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Cieszyn
 
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
No to znacznie więcej niż u mnie.
Nie wiem czy to skutek wypłukania składników pokarmowych, czy też może nietypowej zimy.
Zastanawiam się, czy nie podsypać im trochę nawozu potasowego, tylko czy to coś da - co radzisz ?
			
			
									
						
							Nie wiem czy to skutek wypłukania składników pokarmowych, czy też może nietypowej zimy.
Zastanawiam się, czy nie podsypać im trochę nawozu potasowego, tylko czy to coś da - co radzisz ?
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- śnieżka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3059
 - Od: 2 wrz 2007, o 12:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
 
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Hejka. No to nie macie tak źle z tymi pędami. Ja naliczyłam w dniu 3 czerwca aż 33 odmiany z kwiatami  lub z pędami kwiatowymi na 770 odmian. Co prawda był to dopiero pierwszy ciepły i słoneczny dzień, a dziś po południu zauważyłam, że odmian z pędami jakby trochę przybyło. Niestety jest ich jednak bardzo mało. W poprzednich latach o tej porze większość już miała pędy. Albo będą opóźnione kwitnienia albo ich wcale nie będzie- wg mnie bardziej to drugie u moich liliowców
.
Dokarmienie roślin nawozem o zwiększonej ilości P i K na pewno im nie zaszkodzi, byle N było jak najmniej. Ostatnio wyczytałam że na kwitnienie powinno się dawać nawóz z większą ilością fosforu, bo potas powoduje zdrewnienie tkanki- przygotowujące roślinę na zimę.
A co do naszej odmiany NN- to jest to najprawdopodobniej -Earlianna (BETSCHER, 1938)
			
			
									
						
										
						.
Dokarmienie roślin nawozem o zwiększonej ilości P i K na pewno im nie zaszkodzi, byle N było jak najmniej. Ostatnio wyczytałam że na kwitnienie powinno się dawać nawóz z większą ilością fosforu, bo potas powoduje zdrewnienie tkanki- przygotowujące roślinę na zimę.
A co do naszej odmiany NN- to jest to najprawdopodobniej -Earlianna (BETSCHER, 1938)
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
U mnie zakwitł drugi liliowiec. Też mały i żółty . Nie widać ich prawie , irysy niemieckie właśnie szaleją i tylko one są praktycznie widoczne

ten jest ledwo widoczny po prawej stronie zdjęcia

a Stella taka maleńka, że jej wcale nie widać na pierwszym zdjęciu.

gożdzik i bodziszek chcą ją zdominować.
Pędy kwiatowe są widoczne dzisiaj tylko u białego liliowca.
Pozdrawiam. Graszka 2
			
			
									
						
										
						
ten jest ledwo widoczny po prawej stronie zdjęcia

a Stella taka maleńka, że jej wcale nie widać na pierwszym zdjęciu.

gożdzik i bodziszek chcą ją zdominować.
Pędy kwiatowe są widoczne dzisiaj tylko u białego liliowca.
Pozdrawiam. Graszka 2
- Ellaa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2591
 - Od: 6 lip 2008, o 23:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
 - Kontakt:
 
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
U mnie sporo liliowców będzie kwitło, ale czy wszystkie odmiany mi zakwitną, to się okaże    
 
Na niektórych nie ma jeszcze pędów kwiatowych
Mój liliowiec nadal kwitnie i pachnie....niezbyt mocno, ale z wyczuwalną nutą jaśminową....tak mi się przynajmniej kojarzy.

			
			
									
						
										
						Na niektórych nie ma jeszcze pędów kwiatowych
Mój liliowiec nadal kwitnie i pachnie....niezbyt mocno, ale z wyczuwalną nutą jaśminową....tak mi się przynajmniej kojarzy.

- kogra
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 36510
 - Od: 30 maja 2007, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Cieszyn
 
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
No to pomimo tak katastroficznej pogody mamy wreszcie pierwsze liliowce. 
 
Śnieżko - dzięki za poradę.
Jutro idę szukać takiego nawozu, podsypię i zobaczymy jaki będzie odzew.
Ale też blado widzę tegoroczne kwitnienie.
Najpierw te mrozy, teraz deszcze, rośliny nie mają lekko.
 
Elu - piękna kępka i jakże słoneczna.
 
Na prawdę poprawia humor taki widok.
 
Graszko - na pewno twoje maleństwa urosną.
Gratuluję i takiego dochówku - w tym roku to już sukces.
			
			
									
						
							Śnieżko - dzięki za poradę.
Jutro idę szukać takiego nawozu, podsypię i zobaczymy jaki będzie odzew.
Ale też blado widzę tegoroczne kwitnienie.
Najpierw te mrozy, teraz deszcze, rośliny nie mają lekko.
Elu - piękna kępka i jakże słoneczna.
Na prawdę poprawia humor taki widok.
Graszko - na pewno twoje maleństwa urosną.
Gratuluję i takiego dochówku - w tym roku to już sukces.
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Grażynko, ja zrobiłam tak, jak mi doradził Kacer, od którego kupiłam liliowce, to znaczy- na kilka tygodni przed posadzeniem dałam sporo obornika. A potem dużo wody, także po kwitnieniu, kiedy to powstają zalążki przyszłorocznych pędów kwiatowych.Myślę, że trochę obornika granulowanego możesz dac teraz. Poza tym-głowa do góry, jestem pewna, że lada dzień doczekasz się wielu pędów. U mnie jeszcze kilka dni temu nie było ani widu ani słychu.kogra pisze:No to znacznie więcej niż u mnie.
Nie wiem czy to skutek wypłukania składników pokarmowych, czy też może nietypowej zimy.
Zastanawiam się, czy nie podsypać im trochę nawozu potasowego, tylko czy to coś da - co radzisz ?
- kogra
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 36510
 - Od: 30 maja 2007, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Cieszyn
 
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Dzisiaj znów sprawdzałam czy coś nie wyrosły jakieś pędy i .....znalazłam dwa. 
 
Może to śmieszne, ale w takim roku jak ten, nawet jeden pęd sprawiłby radość.
Śnieżko - zapisuję Earliannę do kajetu, jako najwcześniejszą.
Wielkie dzięki.
Roseo - dziękuję za rady.
			
			
									
						
							Może to śmieszne, ale w takim roku jak ten, nawet jeden pęd sprawiłby radość.
Śnieżko - zapisuję Earliannę do kajetu, jako najwcześniejszą.
Wielkie dzięki.
Roseo - dziękuję za rady.
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- MariaTeresa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2146
 - Od: 1 lut 2008, o 02:43
 - Lokalizacja: małopolska
 
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Pozdrawiam ciepło   
Ulubieńcy MariiTeresy
			
						Ulubieńcy MariiTeresy
- Anitaaa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2512
 - Od: 8 maja 2008, o 14:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
 - Kontakt:
 
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
MariaTeresa
Śliczny kolorek
			
			
									
						
										
						Śliczny kolorek
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Kolejne kwiaty będą na pewno dużo ładniejsze
Tutaj też zaczynają kwitnąć



Pozdrawiam serdecznie !!!
- Anitaaa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2512
 - Od: 8 maja 2008, o 14:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
 - Kontakt:
 
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Emilu zapewne piękniejsze.
Ale pierwsze liliowce są upragnione
 po długiej zimie.
			
			
									
						
										
						Ale pierwsze liliowce są upragnione




 
		
