Co to może być za odmiana gruszy?

[dominikams]

Miała być Komisówka, ale chyba nią nie jest

[dominikams]

Nikomu nic ten zawiązek nie przypomina? Zastanawia mnie ten kolor, bo chyba powinien być zielony (poza tym za wcześnie weszła w owocowanie ta grusza, żeby być Komisówką )

Dawajcie swoje typy, bo nie wiem, kiedy przymierzać się do zbioru

[andrew54]

Dominiko u mnie zawiązki grusz (mam trzy odmiany) mają taki sam kolor.Z biegiem czasu przebarwiają się na kolor zielony więc nie dziw się że teraz mają taką barwę.Ile lat ma Twoje drzewko? Dużo jest na niej zawiązków?

[dominikams]

Aha, no to poczekam w takim razie. Grusza ma hmmm... chyba czwarty rok, z tym, że pierwszy rok (do maja następnego sezonu) rosła w donicy i po posadzeniu do gruntu mało urosła, dopiero w zeszłym roku porządnie. Ostały się 2 zawiązki, a kwiatów było mnóstwo. Niestety dużo przemarzło, jeszcze w pąku.

[andrew54]

Ja akurat nie mam tej odmiany ale z tego co wiem rozpoczyna owocowanie właśnie w czwartym roku więc może Twoja grusza to jest Komisówka. Ciekaw jestem gdzie kupowałaś swoją gruszkę?

[dominikams]

Hmmm... w mojej starej książce (Pomologia) jest napisane, że Komisówka bardzo późno wchodzi w owocowanie, czasem i po 10 latach Na pigwie dużo wcześniej, ale moja jest szczepiona na kaukaskiej. Grusza była ometkowana (paszport), kupowana w sklepie ogrodnicznym.

Aha - odginałam gałęzie - to może przyspieszyć wejście w owocowanie, ale chyba nie tak bardzo

[andrew54]

Hmmm...W takim razie Dominiko poczekaj do jesieni aż owoce dojrzeją wtedy łatwiej zidentyfikujesz swoją odmianę.Ja także kiedyś kupiłem w renomowanym sklepie ogrodniczym ulubioną Konferencję która okazała się całkiem inną odmianą.

[dominikams]

Będę czekać, oby owoce dotrwały Dzięki!!!

[witia]

Może Carola wcześnie wchodzi w owocowanie. "Krzyżówka odmian Johantorp i Komisówka.
Pokrój
Drzewo rośnie umiarkowanie silnie. Korona wzniesioną, średnio zagęszczającą się, łatwa w formowaniu, konary odchodzą od przewodnika pod szerokim kątem. Ze względu na wytwarzanie dużej ilości pionowych pędów jednorocznych wymaga cięcia letniego.
Owoce
Duże lub bardzo duże, niesymetryczne, szeroko-stożkowate, wydłużone, mocno zwężające się przy szypułce. Skórka zielona, gładka, po dojrzeniu żółtozielona pokryta od strony nasłonecznionej, czerwonobrązowym rumieńcem. Czasem ordzawiona. Przetchlinki liczne, wyraźne i duże. Szypułka średniej długości i grubości, wygięta, przeważnie osadzona lekko z boku. Kielich średniej wielkości zamknięty lub półotwarty, osadzony w płytkim, ordzawionym zagłębieniu. Miąższ żółtobiały, zwięzły, średnio ziarnisty, soczysty, bardzo aromatyczny, kwaskowato-słodki. Komórki kamienne słabo wyczuwalne."

[Fallenangelv]

Witia może mieć rację.Swoją drogą grusza(jeśli by się nią okazała)Carola bardzo smaczna.
A paszport........(nie mówiąc o oszustwie)jest jeszcze błąd ludzki.
Tylko czasem jak się chce upragnioną długowyszukiwaną odmianę,a okoliczności sie zbiegną ktoś pomyli to chce się ;:44 ;:44 ;:44 delikwenta.

[dominikams]

Może zrobimy zakłady

Jeśli zawiązki nie opadną (myślę, że sama nie zrzuci, bo wyglądają bardzo dziarsko i rosną, ale jakieś grady, wichury i inne trzęsienia ziemi - na to nie mamy wpływu), to oczywiście dam fotę.

[romekp]

Witam!
Również mam podobny dylemat, tyle że podwójny. Posadziłem dwie grusze z nadzieją że są to komisówki. Jedna ładnie zawiązała teraz, w czwartym roku, bardzo podobnie wyglądające zawiązki, chociaż jest stosunkowo małym drzewkiem ok.1,8m. Druga natomiast ma 7 rok jest wysmukłym drzewem ok.3.5m ale niestety jeszcze nie kwitła. Natomiast rośnie silnie. Czekam na efekt końcowy, może uda się ustalic odmianę po owocach. Pozdrawiam. romekp

[andrew54]

Witam!
Również mam podobny dylemat, tyle że podwójny. Posadziłem dwie grusze z nadzieją że są to komisówki. Jedna ładnie zawiązała teraz, w czwartym roku, bardzo podobnie wyglądające zawiązki, chociaż jest stosunkowo małym drzewkiem ok.1,8m. Druga natomiast ma 7 rok jest wysmukłym drzewem ok.3.5m ale niestety jeszcze nie kwitła. Natomiast rośnie silnie. Czekam na efekt końcowy, może uda się ustalic odmianę po owocach. Pozdrawiam. romekp

Może Romku masz Komisówki zaszczepione na dwóch róznych podkładkach.Te zaszczepione na karłowych o wiele szybciej wchodzą w owocowanie niż te na silnie rosnących np.na kaukaskiej.Jeśli masz dwie inne odmiany Komisówkę i coś innego to też chyba nie będzie dla Ciebie to zła wiadomość bo Komisówka aby dobrze owocowała potrzebuje zapylacza.

[pomolog]

Miała być Komisówka, ale chyba nią nie jest

Niestety na 95% nie jest to 'Komisówka'... zabarwienie antocyjanowe zawiązków (szczególnie w początkowym okresie ich wzrostu) nie jest jednoznaczne z intensywnym zabarwieniem owoców w czasie zbioru. Oczywiście - pewna zależność istnieje, ale bywa i tak, że np. owoce o ładnym, intensywnym rumieńcu mają wcześniej nie tak bardzo wybarwione zawiązki... w tym jednak przypadku faktycznie - 'Komisówka' ma zawiązki o słabym zabarwieniu antocyjanem (można je nawet określić jako "zielone"). No i decydująca sprawa - inny kształt Ponieważ zdjęcie jest bardzo dobre, wyraźne - można się "pokusić" o poszukiwania odmian o podobnych zawiązkach. I z tych popularnych w uprawie "pasują" w zasadzie dwie. W zasadzie - gdyż w przypadku pierwszej z nich ('Lukasówki') zupełnie inne jest położenie działek kielicha (odstające, równoległe do owocu). Tu widzimy wyraźnie, że są prostopadłe (tworzą jakby "podstawkę" na której można ten zawiązek postawić). A to z kolei (jak i identyczny kształt) pasują do czeskiej odmiany 'Erika'. Drobiazg jednak w tym, że zawiązki są nieco mniej intensywnie zabarwione (może po prostu akurat taki wybrałaś). Jak jest w rzeczywistości? Okaże się podczas zbioru - wtedy będzie dużo łatwiej zidentyfikować Twoją gruszę
Pozdrawiam serdecznie

[dominikams]

No to mnie, Piotruś, zmartwiłeś Smak Lukasówki zdecydowanie rozmija się z wymaganiami moich kubków smakowych A jeśli to jednak ona - mam jeszcze taką fotkę (tu działki kielicha mają inne położenie)...



... to będę przeszczepiać

Szczerze mówiąc, liczyłam, że skoro nie Komisówka, to będzie to Faworytka, a tu klops.

Czy ktoś z was ma w takim razie Komisówkę (taką, co owocowała, żeby znów nie było kiszki), z której można by uciąć kilka gałązek (tegorocznych) do letniej okulizacji (ewentualnie zimą do wiosennego szczepienia)? Faworytka też może być

Ale jestem zła - no przecież Komisówka czy Lukasówka, co tam, końcówka nazwy ta sama