 
 Dziękuję za odwiedziny
 Może zechcesz w wolne chwili zajrzeć i rozpoznać moją rodgersję?  Wieczorkiem wstawię zdjęcia.
  Może zechcesz w wolne chwili zajrzeć i rozpoznać moją rodgersję?  Wieczorkiem wstawię zdjęcia.
 
  Może zechcesz w wolne chwili zajrzeć i rozpoznać moją rodgersję?  Wieczorkiem wstawię zdjęcia.
  Może zechcesz w wolne chwili zajrzeć i rozpoznać moją rodgersję?  Wieczorkiem wstawię zdjęcia. 
 

 
   
  
 

 Przyznam szczerze, że jesienią jeszcze swojej się nie przyglądałam... Wiosną pędy i liście miała brązowo- pomarańczowe. Jednocześnie pokazały się pędy liściowe i kwiatowe.
  Przyznam szczerze, że jesienią jeszcze swojej się nie przyglądałam... Wiosną pędy i liście miała brązowo- pomarańczowe. Jednocześnie pokazały się pędy liściowe i kwiatowe. Zadowolona jestem z Multi Blue- dobrze przetrwał zimę, liście ma zdrowe i mnóstwo pąków. Do tej pory nawiozłam go dwukrotnie: jesienią niewielką ilością kompostu i w tym roku zaraz po stopnieniu śniegu obornikiem. Nawozy były rozsypywane mniej więcej metr od bryły korzeniowej.
   Zadowolona jestem z Multi Blue- dobrze przetrwał zimę, liście ma zdrowe i mnóstwo pąków. Do tej pory nawiozłam go dwukrotnie: jesienią niewielką ilością kompostu i w tym roku zaraz po stopnieniu śniegu obornikiem. Nawozy były rozsypywane mniej więcej metr od bryły korzeniowej. 

 wpadłam z rewizytą i tak spacerując po Twoim ogrodzie podziwiam zmiany jakie wprowadzałaś
 wpadłam z rewizytą i tak spacerując po Twoim ogrodzie podziwiam zmiany jakie wprowadzałaś  
  
  Wiesz moze coś na ten temat? Double Decker cudny, zazdoszczę i czekam na zdjęcia kwiatków
 Wiesz moze coś na ten temat? Double Decker cudny, zazdoszczę i czekam na zdjęcia kwiatków  
 
 
   
  
 
  Jak bym miał więcej miejsca to sam bym się połakomił na jeszcze jakieś inne odmiany
 Jak bym miał więcej miejsca to sam bym się połakomił na jeszcze jakieś inne odmiany 

 w sumie odmiana nie ważna liczy się kolor.
 w sumie odmiana nie ważna liczy się kolor. Nie mam miejsca na kasztanowolistną (bo one cień preferują tak?
 Nie mam miejsca na kasztanowolistną (bo one cień preferują tak? . Ja mam swoją dopiero pierwszy rok i posadziłem ją w miejscu gdzie słońce wychodzi gdzieś około godziny 10.00 a znika po 12.00. Jak się będzie sprawować to się okaże. Mam nadzieję, że będzie jej tam dobrze.
 . Ja mam swoją dopiero pierwszy rok i posadziłem ją w miejscu gdzie słońce wychodzi gdzieś około godziny 10.00 a znika po 12.00. Jak się będzie sprawować to się okaże. Mam nadzieję, że będzie jej tam dobrze.
 
  
 

 
   
  
   
 
potwierdzam piwonie dbest o fuksjach to nawet nie mówię uwielbiam je ale one mnie nie znosząvertigo pisze:Edytko, masz cdowne piwonie i fuksje

Fuksje to moja nowa miłość

Jak z nimi postępować przed zimą?
 
   
 
u mnie to samo, ale to może z nadmiaru wody po tych deszczachtara pisze:potwierdzam piwonie dbest o fuksjach to nawet nie mówię uwielbiam je ale one mnie nie znosząvertigo pisze:Edytko, masz cdowne piwonie i fuksje

Fuksje to moja nowa miłość

Jak z nimi postępować przed zimą?

moje piwonie w tym roku chyba coś strajkują, niektóre pączki usychają.


 U nas nawet na piachu woda stała na kilka cm
 U nas nawet na piachu woda stała na kilka cm   Sąsiadom wlewało się pod drzwiami do domu (wiatr tak pchał ten deszcz, a drzwi akurat od południa mają).
 Sąsiadom wlewało się pod drzwiami do domu (wiatr tak pchał ten deszcz, a drzwi akurat od południa mają).
