mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
masz mnóstwo do pokazania
pięknie wszystko kwitnie
super ogród
pięknie wszystko kwitnie
super ogród
-
- 200p
- Posty: 414
- Od: 23 sty 2009, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Czekamy na dzisiejsze fotki
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Witam,
pięknie jest u Ciebie, będę częściej zaglądać. Azalie prześliczne, muszę się w końcu skusić na jakąś, bo na razie tylko podziwiam Czekam na więcej zdjęć (też uważam, że ciężka robota to wklejanie ;) )
pięknie jest u Ciebie, będę częściej zaglądać. Azalie prześliczne, muszę się w końcu skusić na jakąś, bo na razie tylko podziwiam Czekam na więcej zdjęć (też uważam, że ciężka robota to wklejanie ;) )
Pozdrawiam, megiga
Mój ogród - megiga
Mój ogród - megiga
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Witajcie
Aniu, to żwirowisko to nic wielkiego. Na początku wydawało się mi takie super duże i ładne, ale w miarę jedzenia apetyt rośnie i teraz wydaje mi się takie malutkie. Sito super, jestem Twoim dłużnikiem.
Sparks cieszę się, że Ci się podoba
Stasiu nie znam nazw moich host, muszę trochę poszperać i pouzupełniać nazwy moich roślin. Fajnie jest mieć to skatalogowane. Irysek taki sobie, to co mają inni to są dopiero rarytasy.
Lucy nie jest to takie łatwe ale głowę mam otwartą na nowości
Ewuś pochwała od kogoś takiego jak Ty dużo znaczy. Ja przy Twoich kolekcjach taka malutka jestem. Zapraszam do obejrzenia żwirka na żywo.
Asiu mnóstwa do pokazania nie mam. Co będzie za kilka miesięcy jak już wszystko pokażę? Mobilizacja i na zakupy i do rycia - oj będzie się działo
A teraz moi mili coś dla oka -
najpierw moje żwirowisko utworzone tam, gdzie było gruzowisko, składowisko kamieni na budowę. Nie ma na nim krzaków i drzew, gdyż podczas pierwszej zimy odkryliśmy, że nie zrobiliśmy na dachu śniegołapów Robiąc żwirowisko popełniłam trochę błędów - zamiast agrowłókniny powinna być geowłóknina - jest mocniejsza. Żwirku jest za mało i jak pies przeleci wychodzi mi czarne spod spodu. Chcąc wysypać żwirowisko zwiedziłam wszystkie kamieniołomy w okolicy i dopiero wówczas zrozumiałam, że coś takiego jak żwir kwarcowy u nas nie ma. Musiałam kupić go w workach i trochę to kosztowało (nie chciałam rzecznego popielatego). Obchodziłam się z nim jak z dzieckiem, każdy kamyk na wagę złota. Rok po posadzeniu miałam obciąć trochę włókninę i zgarnąć żwirek, tak by posadzone rośliny mogły się rozrosnąć. Z braku czasu nie zrobiłam tego i teraz rosną trochę w górę, miast na boki. Niektóre trawy są zbyt ekspansywne i przerastają przez folię, muszę je wykopać i wsadzić do pojemników. Zrobić im barierę dla ich rozrastania. Jedno się tylko sprawdziło - nie trzeba plewić - dopiero raz w tym roku przeszłam i usunęłam parę siewek chwastów.
pierwsze kwitnące irysy
Co robi ta folia na pierwszym planie
zawciąg jest jeszcze biały ale przekwitł
imperata miała być czerwona a zielenieje
A tu miały być cętki - i chyba znikły
bardzo zwiewne trawki
mojego siewu lawenda
rojniki są ich setki
rzut na środek żwirowiska
a to mój warzywnik
na różowo
I to by było na tyle. Idę do innych nacieszyć oko i pomarzyć jak to będzie u mnie za lat kilka.
pozdrawiam
Aniu, to żwirowisko to nic wielkiego. Na początku wydawało się mi takie super duże i ładne, ale w miarę jedzenia apetyt rośnie i teraz wydaje mi się takie malutkie. Sito super, jestem Twoim dłużnikiem.
Sparks cieszę się, że Ci się podoba
Stasiu nie znam nazw moich host, muszę trochę poszperać i pouzupełniać nazwy moich roślin. Fajnie jest mieć to skatalogowane. Irysek taki sobie, to co mają inni to są dopiero rarytasy.
Lucy nie jest to takie łatwe ale głowę mam otwartą na nowości
Ewuś pochwała od kogoś takiego jak Ty dużo znaczy. Ja przy Twoich kolekcjach taka malutka jestem. Zapraszam do obejrzenia żwirka na żywo.
Asiu mnóstwa do pokazania nie mam. Co będzie za kilka miesięcy jak już wszystko pokażę? Mobilizacja i na zakupy i do rycia - oj będzie się działo
A teraz moi mili coś dla oka -
najpierw moje żwirowisko utworzone tam, gdzie było gruzowisko, składowisko kamieni na budowę. Nie ma na nim krzaków i drzew, gdyż podczas pierwszej zimy odkryliśmy, że nie zrobiliśmy na dachu śniegołapów Robiąc żwirowisko popełniłam trochę błędów - zamiast agrowłókniny powinna być geowłóknina - jest mocniejsza. Żwirku jest za mało i jak pies przeleci wychodzi mi czarne spod spodu. Chcąc wysypać żwirowisko zwiedziłam wszystkie kamieniołomy w okolicy i dopiero wówczas zrozumiałam, że coś takiego jak żwir kwarcowy u nas nie ma. Musiałam kupić go w workach i trochę to kosztowało (nie chciałam rzecznego popielatego). Obchodziłam się z nim jak z dzieckiem, każdy kamyk na wagę złota. Rok po posadzeniu miałam obciąć trochę włókninę i zgarnąć żwirek, tak by posadzone rośliny mogły się rozrosnąć. Z braku czasu nie zrobiłam tego i teraz rosną trochę w górę, miast na boki. Niektóre trawy są zbyt ekspansywne i przerastają przez folię, muszę je wykopać i wsadzić do pojemników. Zrobić im barierę dla ich rozrastania. Jedno się tylko sprawdziło - nie trzeba plewić - dopiero raz w tym roku przeszłam i usunęłam parę siewek chwastów.
pierwsze kwitnące irysy
Co robi ta folia na pierwszym planie
zawciąg jest jeszcze biały ale przekwitł
imperata miała być czerwona a zielenieje
A tu miały być cętki - i chyba znikły
bardzo zwiewne trawki
mojego siewu lawenda
rojniki są ich setki
rzut na środek żwirowiska
a to mój warzywnik
na różowo
I to by było na tyle. Idę do innych nacieszyć oko i pomarzyć jak to będzie u mnie za lat kilka.
pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Tak to sobie, mniej więcej wyobrażałam
Bardzo mi się podoba, i nasadzenia, i koncepcja, i samo wykonanie oczywista też
Piękny krzew Mojżesza (od Stasi? ), i tak ślicznie, naturalnie wyglądają te kępki niebieskich irysów- wszystko razem tworzy fantastyczną całość.
Jeśli chodzi o powiększenie kolekcji roślinnej u Ciebie- zapraszam na szaberek do mojego ogrodu
Dzięki za ogrodowe zaproszenie- na pewno skorzystam
Bardzo mi się podoba, i nasadzenia, i koncepcja, i samo wykonanie oczywista też
Piękny krzew Mojżesza (od Stasi? ), i tak ślicznie, naturalnie wyglądają te kępki niebieskich irysów- wszystko razem tworzy fantastyczną całość.
Jeśli chodzi o powiększenie kolekcji roślinnej u Ciebie- zapraszam na szaberek do mojego ogrodu
Dzięki za ogrodowe zaproszenie- na pewno skorzystam
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
chyba muszę pomyśleć o takiej rabatce wysypanej żwirem
świetnie wygląda i nie trzeba pielić
świetnie wygląda i nie trzeba pielić
-
- 200p
- Posty: 414
- Od: 23 sty 2009, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
To żwirowisko to najładniejsza cześć Twojego ogrodu, moja ulubiona. Jak coś to ja mam nazwy tych funkii, bo ostatnio szukałam, a przecież mamy te same.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Dobrze, że pokazałaś nam swój ogród, dzięki temu mogłam przyjść z rewizytą.
Mnie również bardzo podoba się żwirowisko, fajnie wygląda.
Pozwolisz, że będę wpadała do Twojego ogrodu.
Mnie również bardzo podoba się żwirowisko, fajnie wygląda.
Pozwolisz, że będę wpadała do Twojego ogrodu.
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
No nareszcie, spoglądam gdzieś przypadkowo na Twój post, a tu co widzę w podpisie "Mój świat w którym zakwita niejeden kwiat", to bardzo sympatyczne motto wątku, gratulacje, cieszę się że będę mógł wirtualnie wpadać do Twojego ogrodu, a z tego co już pokazałaś będzie warto.
Spodobała mi się granitowa dróżka, przy niej co by nie posadzić, wygląda świetnie. Azalie zachwycające, uwielbiam te rośliny, pięknie Ci kwitną. Bardzo fajnie wygląda żwirowisko, ta wystająca folia pokazuje nam jak należy je urządzić że potrzebny jest podkład aby chwasty szybko nie przerosły przez kamienie. Też będę chciał sobie takie zrobić, chociaż kawałeczek, tylko ten żwirek nie najtańszy. Super irysy, wszyscy lubimy je gościć w ogrodach.
Piękny ten "wróg nr.1 ogrodu", chyba bardzo młody, kiedy spoważnieje przestanie biegać, będzie dostojnie przechadzał się po ogrodzie nie powodując strat, a poza tym to przecież najlepszy przyjaciel człowieka, nie mam jeszcze psa, ale myślę nad tym.
Rudzielec podobny do tego, który często gości w moim ogrodzie, widzę że najchętniej rozgląda się za ptaszkami nie w głowie mu nornice, może Twój ma inne gusta smakowe.
Zauważyłem też warzywnik, interesujący...
Wszystko bardzo mi się podoba, pięknie urządzasz swój ogród, czekam na jakiś widok ogólny.
Samych radości ogrodniczych życzę i lepszej pogody, która podobno tuż, tuż
Pozdrawiam Tomek
Spodobała mi się granitowa dróżka, przy niej co by nie posadzić, wygląda świetnie. Azalie zachwycające, uwielbiam te rośliny, pięknie Ci kwitną. Bardzo fajnie wygląda żwirowisko, ta wystająca folia pokazuje nam jak należy je urządzić że potrzebny jest podkład aby chwasty szybko nie przerosły przez kamienie. Też będę chciał sobie takie zrobić, chociaż kawałeczek, tylko ten żwirek nie najtańszy. Super irysy, wszyscy lubimy je gościć w ogrodach.
Piękny ten "wróg nr.1 ogrodu", chyba bardzo młody, kiedy spoważnieje przestanie biegać, będzie dostojnie przechadzał się po ogrodzie nie powodując strat, a poza tym to przecież najlepszy przyjaciel człowieka, nie mam jeszcze psa, ale myślę nad tym.
Rudzielec podobny do tego, który często gości w moim ogrodzie, widzę że najchętniej rozgląda się za ptaszkami nie w głowie mu nornice, może Twój ma inne gusta smakowe.
Zauważyłem też warzywnik, interesujący...
Wszystko bardzo mi się podoba, pięknie urządzasz swój ogród, czekam na jakiś widok ogólny.
Samych radości ogrodniczych życzę i lepszej pogody, która podobno tuż, tuż
Pozdrawiam Tomek
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
I ja jestem pod wrażeniem twojego ogrodu. Ładnie wszystko dobrane i wypielęgnowane. Ciekawy pomysł z warzywnikiem. Gratuluje. Kiedyś też zrobię sobie podobny.
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2280
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Piękny ten łan irysów
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Dzięki za fotki żwirowiska - nie zawiodłam się. Jest super! Przepięknie wyglądają kępy traw, kosaćce. Bardzo udane zestawienia roślin. A że myślisz o poprawkach- pokaż mi tu kogoś na forum co jest zadowolony i spoczywa na laurach Wszyscy byśmy tylko przesadzali, urządzając nowe zakątki.
Lawenda śliczna, gęsta, brawo
Lawenda śliczna, gęsta, brawo
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2608
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Wpadłem z wizyta i od razu szok --- piękne trawy , mówisz że szybko się rozrastają ? -- zawsze lepiej wyciąć niż czekać całe wieki aż podrosną żwirowisko bardzo mi się podoba , ja mam część terenu do zagospodarowania , będzie tam zachodzić brama przesuwna i może też tak zrobię , prosto , fajnie i skutecznie .
Super masz jałowiec płożący , pięknie się rozwija - ja mam jeszcze w donicach - niestety pogoda sprzyja tylko nic nie robieniu niestety ................ pozdrawiam Marek
Super masz jałowiec płożący , pięknie się rozwija - ja mam jeszcze w donicach - niestety pogoda sprzyja tylko nic nie robieniu niestety ................ pozdrawiam Marek