Kolejna Storczykomaniaczka:)
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Dziecinko,piękny prezent,może na zakończenie szkółki,za dobre świadectwo coś dostaniesz.Jeszcze zdążysz poprawić wszystkie 2 i 3.
			
			
									
						
										
						- 
				Blue Monkey
- 500p 
- Posty: 501
- Od: 31 gru 2008, o 20:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Ale się cieszę, że Wam się podoba  Rozpiera mnie duma niemal rodzicielska
 Rozpiera mnie duma niemal rodzicielska  
 
Dusiu dziękuję za komplement, właśnie o Sabotku z takimi listkami marzyłam
Zabka_Monis witaj u mnie Jestem dopiero na 5 stronie Twojego wątku, jak nadgonię to cos u Ciebie skrobnę
 Jestem dopiero na 5 stronie Twojego wątku, jak nadgonię to cos u Ciebie skrobnę  Miło mi że podoba Ci się mój nowy pupilek
 Miło mi że podoba Ci się mój nowy pupilek  
 
Gosiu widzę, że Twoje sokole oko dojrzało maleńkiego drugiego pączuszka Trzymaj teraz kciuki żeby urósł i się rozwinął!
 Trzymaj teraz kciuki żeby urósł i się rozwinął!
Justus dzięki Ja też przepadam za tymi kosmatymi dzióbkami
 Ja też przepadam za tymi kosmatymi dzióbkami  
 
Aniu dzięki 
 
Kasiu, Paulinko, Sari witajcie u mnie Dziękuję za komplementy w imieniu kwiatucha
 Dziękuję za komplementy w imieniu kwiatucha  Widzę, że zgadzamy się co do listków Kasiu-chciałam marmurka żeby ładnie wyglądał nawet po przekwitnięciu.
 Widzę, że zgadzamy się co do listków Kasiu-chciałam marmurka żeby ładnie wyglądał nawet po przekwitnięciu.
Sari masz racje, kwiaty Sabotków wyglądają często tak, jakby to było az niemożliwe, że są prawdziwe. Pd tym względem najbardziej mnie powalają takie, które maja każdy płatek wybarwiony inaczej. (Jeden taki został w kwiaciarni! A dokładnie mówiąc to bliźnięta dwujajowe jakby ktoś miał ochotę mogę podać namiary)
  jakby ktoś miał ochotę mogę podać namiary)
Henryku a coś Ty taki kąśliwy, co? Przyznaj się, zazdrościsz mi kwitnącego Sabotka Hahahaha Następny prezent to ja sobie sama sprawię z okazji dyplomu
 Hahahaha Następny prezent to ja sobie sama sprawię z okazji dyplomu  a może prezentów będzie tyle ile wyniesie ocena...
 a może prezentów będzie tyle ile wyniesie ocena...
A to na dobranoc 
 
 
			
			
									
						
							 Rozpiera mnie duma niemal rodzicielska
 Rozpiera mnie duma niemal rodzicielska  
 Dusiu dziękuję za komplement, właśnie o Sabotku z takimi listkami marzyłam

Zabka_Monis witaj u mnie
 Jestem dopiero na 5 stronie Twojego wątku, jak nadgonię to cos u Ciebie skrobnę
 Jestem dopiero na 5 stronie Twojego wątku, jak nadgonię to cos u Ciebie skrobnę  Miło mi że podoba Ci się mój nowy pupilek
 Miło mi że podoba Ci się mój nowy pupilek  
 Gosiu widzę, że Twoje sokole oko dojrzało maleńkiego drugiego pączuszka
 Trzymaj teraz kciuki żeby urósł i się rozwinął!
 Trzymaj teraz kciuki żeby urósł i się rozwinął!Justus dzięki
 Ja też przepadam za tymi kosmatymi dzióbkami
 Ja też przepadam za tymi kosmatymi dzióbkami  
 Aniu dzięki
 
 Kasiu, Paulinko, Sari witajcie u mnie
 Dziękuję za komplementy w imieniu kwiatucha
 Dziękuję za komplementy w imieniu kwiatucha  Widzę, że zgadzamy się co do listków Kasiu-chciałam marmurka żeby ładnie wyglądał nawet po przekwitnięciu.
 Widzę, że zgadzamy się co do listków Kasiu-chciałam marmurka żeby ładnie wyglądał nawet po przekwitnięciu.Sari masz racje, kwiaty Sabotków wyglądają często tak, jakby to było az niemożliwe, że są prawdziwe. Pd tym względem najbardziej mnie powalają takie, które maja każdy płatek wybarwiony inaczej. (Jeden taki został w kwiaciarni! A dokładnie mówiąc to bliźnięta dwujajowe
 jakby ktoś miał ochotę mogę podać namiary)
  jakby ktoś miał ochotę mogę podać namiary)Henryku a coś Ty taki kąśliwy, co? Przyznaj się, zazdrościsz mi kwitnącego Sabotka
 Hahahaha Następny prezent to ja sobie sama sprawię z okazji dyplomu
 Hahahaha Następny prezent to ja sobie sama sprawię z okazji dyplomu  a może prezentów będzie tyle ile wyniesie ocena...
 a może prezentów będzie tyle ile wyniesie ocena...A to na dobranoc
 
 
Pozdrawiam, Basia:) 
			
						- Agita
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Basiu, pięknota!   Najładniejszy sabotek jakiego widziałam- zazwyczaj nie przepadam za nimi, a tego Ci po prostu zazdroszczę!
  Najładniejszy sabotek jakiego widziałam- zazwyczaj nie przepadam za nimi, a tego Ci po prostu zazdroszczę!   No nie mogę się napatrzeć..!
  No nie mogę się napatrzeć..!  
			
			
									
						
							 Najładniejszy sabotek jakiego widziałam- zazwyczaj nie przepadam za nimi, a tego Ci po prostu zazdroszczę!
  Najładniejszy sabotek jakiego widziałam- zazwyczaj nie przepadam za nimi, a tego Ci po prostu zazdroszczę!   No nie mogę się napatrzeć..!
  No nie mogę się napatrzeć..!  
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
			
						Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Basiu, przepiękny!!  Sabotek jest następny w mojej kolejce, koniecznie!
 Sabotek jest następny w mojej kolejce, koniecznie!  ))) Ciesze się też że zgadłam
))) Ciesze się też że zgadłam  :D:D
:D:D
			
			
									
						
							 Sabotek jest następny w mojej kolejce, koniecznie!
 Sabotek jest następny w mojej kolejce, koniecznie!  ))) Ciesze się też że zgadłam
))) Ciesze się też że zgadłam  :D:D
:D:DMagda
			
						- 
				Zabka_Monis
- 1000p 
- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Basiu tak w ogóle to także witamBlue Monkey pisze:Zabka_Monis witaj u mnieJestem dopiero na 5 stronie Twojego wątku, jak nadgonię to coś u Ciebie skrobnę
Miło mi że podoba Ci się mój nowy pupilek

 Nie zdążyłam tego zrobić wcześniej , bo tak mocno się przejęłam Twoją zagadką
  Nie zdążyłam tego zrobić wcześniej , bo tak mocno się przejęłam Twoją zagadką  Nie wiem czy już zauważyłaś , ale mój sabotek ma także takie marmurkowe liście jak Twój
  Nie wiem czy już zauważyłaś , ale mój sabotek ma także takie marmurkowe liście jak Twój   Nie kwitnie, a mimo to cieszy oko
  Nie kwitnie, a mimo to cieszy oko   
 Milutko, że zajrzałaś do mojego wątku. Zapraszam zapraszam
 
  
- 
				Blue Monkey
- 500p 
- Posty: 501
- Od: 31 gru 2008, o 20:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Jej ale fajnie że TAK wam się podoba mój kochany Sandałek  
 
Agnieszko dziękuję Na prawdę miło czytać coś takiego
 Na prawdę miło czytać coś takiego  
 
Empe koniecznie sobie kup, będziemy się razem uczyć
Patrysia, Karoolcia witajcie i dziękuję za komplementy
 i dziękuję za komplementy  
 
Moniś jasne, że zauważyłam te wyjątkowe listki u Twojego Mam nadzieję, że już niedługo zachwyci nas pięknymi kwiatuszkami
 Mam nadzieję, że już niedługo zachwyci nas pięknymi kwiatuszkami 
			
			
									
						
							 
 Agnieszko dziękuję
 Na prawdę miło czytać coś takiego
 Na prawdę miło czytać coś takiego  
 Empe koniecznie sobie kup, będziemy się razem uczyć

Patrysia, Karoolcia witajcie
 i dziękuję za komplementy
 i dziękuję za komplementy  
 Moniś jasne, że zauważyłam te wyjątkowe listki u Twojego
 Mam nadzieję, że już niedługo zachwyci nas pięknymi kwiatuszkami
 Mam nadzieję, że już niedługo zachwyci nas pięknymi kwiatuszkami 
Pozdrawiam, Basia:) 
			
						- 
				Zabka_Monis
- 1000p 
- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Mój podobno ma mieć zielono-białe kwiatuszki   Niestety nie widziałam jego kwitnięcia , więc dla mnie to będzie "niespodzianka" ; ) Wypuścił u mnie dwie rozetki i poza tym cisza..... Ale jedna z rozetek ma już rok , więc może niedługo wypuści pęd? tak bardzo bym tego chciała....
  Niestety nie widziałam jego kwitnięcia , więc dla mnie to będzie "niespodzianka" ; ) Wypuścił u mnie dwie rozetki i poza tym cisza..... Ale jedna z rozetek ma już rok , więc może niedługo wypuści pęd? tak bardzo bym tego chciała....  
			
			
									
						
										
						 Niestety nie widziałam jego kwitnięcia , więc dla mnie to będzie "niespodzianka" ; ) Wypuścił u mnie dwie rozetki i poza tym cisza..... Ale jedna z rozetek ma już rok , więc może niedługo wypuści pęd? tak bardzo bym tego chciała....
  Niestety nie widziałam jego kwitnięcia , więc dla mnie to będzie "niespodzianka" ; ) Wypuścił u mnie dwie rozetki i poza tym cisza..... Ale jedna z rozetek ma już rok , więc może niedługo wypuści pęd? tak bardzo bym tego chciała....  
- 
				Blue Monkey
- 500p 
- Posty: 501
- Od: 31 gru 2008, o 20:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Przyszłam tu dziś z zamiarem pochwalenia się. Jednak w ostatniej chwili postanowiłam zajrzeć jeszcze do badylków, którymi miałam zamiar się chwalić coby im cyknąć najświeższe fotki. To co zobaczyłam na jednym z nich sprawiło, że sama już nie wiem czy chwalić się czy martwić...
Ale po kolei:
Jak pewnie część z Was pamięta, jakiś czas temu doszłam do wniosku, że moje dwa Falki-Pierworodny i Keikowiec wymagają, może jeszcze nie reanimacji, ale leczenia. Pisałam Wam, że zaniepokojona mięknącymi liśćmi i brakiem nowych korzonków przesadziłam je oba, potem stwierdziłam, że podłoże było źle dobrane (za grube) więc 3/4 wymieniłam na drobne, a na wierzchu położyłam warstewkę sphagnum. Od tego czasu zajmowałam się głównie spryskiwaniem sphagnum, żeby było ciągle mokre. Początkowo niewiele się działo, liście troszkę się poprawiły. Później pochwaliłam się Wam, że najstarszy z keików chyba zbierał się do puszczenia korzonka i pokazałam pewne COŚ które przyuważyłam na Pierworodnym.
 
To właśnie to dziwne COŚ na Pierworodnym, zatrzymało się i nie rośnie.
Przez kolejne 2 tygodnie nie bardzo miałam czas zaglądać w korzenie, zauważyłam tylko, że keikowe bliźniaki szykują się do wypuszczenia po pierwszym korzonku, ale nie miałam czasu robić im zdjęć, zraszałam tylko szybko sphagnum. Trzy dni temu zlustrowałam dokładnie obie doniczki i oto co ujrzałam:
Pierworodny:
  
  
 
Keikowiec:

  
   
   
 
Wygląda na to, że moja metoda poskutkowała skoro rosną im korzonki! Prawda?? 
   
 
A teraz pokażę Wam dzisiejsze fotki. Jako, że Pierworodny jest storczykiem rozsądnym i flegmatycznym i nie wypuszcza dwóch rzeczy na raz, wszystkie rewelacje dotyczą Szalonego Keikowca:
Korzonki rosną sobie dziarsko 
 
 
 
Starsze dziecko szykuje już drugiego korzonka:
 
Jeden z bliźniaków ma juz małego korzonka i szykuje drugiego....
 
.... Podobnie jak drugi bliźniak 
 
 
To wszystko wydarzyło się w ciągu ostatnich 2 tygodni! A to jeszcze nie koniec... To co mnie na prawdę zaskoczyło, po raz pierwszy zauważyłam dzisiaj.
CDN.....
			
			
									
						
							Ale po kolei:
Jak pewnie część z Was pamięta, jakiś czas temu doszłam do wniosku, że moje dwa Falki-Pierworodny i Keikowiec wymagają, może jeszcze nie reanimacji, ale leczenia. Pisałam Wam, że zaniepokojona mięknącymi liśćmi i brakiem nowych korzonków przesadziłam je oba, potem stwierdziłam, że podłoże było źle dobrane (za grube) więc 3/4 wymieniłam na drobne, a na wierzchu położyłam warstewkę sphagnum. Od tego czasu zajmowałam się głównie spryskiwaniem sphagnum, żeby było ciągle mokre. Początkowo niewiele się działo, liście troszkę się poprawiły. Później pochwaliłam się Wam, że najstarszy z keików chyba zbierał się do puszczenia korzonka i pokazałam pewne COŚ które przyuważyłam na Pierworodnym.

To właśnie to dziwne COŚ na Pierworodnym, zatrzymało się i nie rośnie.
Przez kolejne 2 tygodnie nie bardzo miałam czas zaglądać w korzenie, zauważyłam tylko, że keikowe bliźniaki szykują się do wypuszczenia po pierwszym korzonku, ale nie miałam czasu robić im zdjęć, zraszałam tylko szybko sphagnum. Trzy dni temu zlustrowałam dokładnie obie doniczki i oto co ujrzałam:
Pierworodny:
 
  
 Keikowiec:

 
   
   
 Wygląda na to, że moja metoda poskutkowała skoro rosną im korzonki! Prawda??
 
   
 A teraz pokażę Wam dzisiejsze fotki. Jako, że Pierworodny jest storczykiem rozsądnym i flegmatycznym i nie wypuszcza dwóch rzeczy na raz, wszystkie rewelacje dotyczą Szalonego Keikowca:
Korzonki rosną sobie dziarsko
 
 

Starsze dziecko szykuje już drugiego korzonka:

Jeden z bliźniaków ma juz małego korzonka i szykuje drugiego....

.... Podobnie jak drugi bliźniak
 
 
To wszystko wydarzyło się w ciągu ostatnich 2 tygodni! A to jeszcze nie koniec... To co mnie na prawdę zaskoczyło, po raz pierwszy zauważyłam dzisiaj.
CDN.....
Pozdrawiam, Basia:) 
			
						- 
				Blue Monkey
- 500p 
- Posty: 501
- Od: 31 gru 2008, o 20:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Przypominam raz jeszcze, że wszystkie rewelacje dotyczą mojego Szalonego Keikowca
 
 
bliźniakom idą nowe listki 
   
   
   
 
A to jeszcze nie koniec....
 
 
  
   Tego na pewno nie było jeszcze kilka dni temu. Nie jestem pewna czy szykuje sie kolejne dziecko czy może kwitnienie, ale wygląda na to że roślina się zamęczy....
 Tego na pewno nie było jeszcze kilka dni temu. Nie jestem pewna czy szykuje sie kolejne dziecko czy może kwitnienie, ale wygląda na to że roślina się zamęczy....
Zobaczcie jak wygląda:
  
   Tylko 3 najmłodsze liście są jędrne, reszta zmiękła bardziej niż kiedykolwiek. Dlatego właśnie jak napisałam na początku sama nie wiem czy się chwalić czy martwić. Jak myślicie??
 Tylko 3 najmłodsze liście są jędrne, reszta zmiękła bardziej niż kiedykolwiek. Dlatego właśnie jak napisałam na początku sama nie wiem czy się chwalić czy martwić. Jak myślicie??
Będę Wam bardzo wdzięczna za rady co zrobić i jak pomóc tej roślinie? Jedyne co mi przychodzi do głowy to żeby otoczyć korzonki dzieciaków sphagnum.
			
			
									
						
							

bliźniakom idą nowe listki
 
   
   
   
 A to jeszcze nie koniec....


 
   Tego na pewno nie było jeszcze kilka dni temu. Nie jestem pewna czy szykuje sie kolejne dziecko czy może kwitnienie, ale wygląda na to że roślina się zamęczy....
 Tego na pewno nie było jeszcze kilka dni temu. Nie jestem pewna czy szykuje sie kolejne dziecko czy może kwitnienie, ale wygląda na to że roślina się zamęczy....Zobaczcie jak wygląda:
 
   Tylko 3 najmłodsze liście są jędrne, reszta zmiękła bardziej niż kiedykolwiek. Dlatego właśnie jak napisałam na początku sama nie wiem czy się chwalić czy martwić. Jak myślicie??
 Tylko 3 najmłodsze liście są jędrne, reszta zmiękła bardziej niż kiedykolwiek. Dlatego właśnie jak napisałam na początku sama nie wiem czy się chwalić czy martwić. Jak myślicie??Będę Wam bardzo wdzięczna za rady co zrobić i jak pomóc tej roślinie? Jedyne co mi przychodzi do głowy to żeby otoczyć korzonki dzieciaków sphagnum.
Pozdrawiam, Basia:) 
			
						- 
				Zabka_Monis
- 1000p 
- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Gratuluję korzonków:) Metoda sphagnum działa 
Myślę, że te liście będą coraz bardziej miękkie aż uschną.. Mój zdechlak też tak postępuje.. Właśnie wypuszcza listek nowy a reszta jest miękka oprócz jednego...
Myślę, że roślina puści kolejnego keika na lodyżce.. ze względu na to ,że chce przetrwać. Może obtocz korzonki keiki w sphagnum by nie ciągły wody od mamy? Ona jest słaba..... I jak ma przeżyć skoro dzieci od niej ciągną prawda? Ja bym przyczepiła przy keikach sphagnum i pryskała codzienne. Pryskała bym także od spodu liście matecznej roślinki.. co Ty na to ?
 Ja bym przyczepiła przy keikach sphagnum i pryskała codzienne. Pryskała bym także od spodu liście matecznej roślinki.. co Ty na to ?
			
			
									
						
										
						
Myślę, że te liście będą coraz bardziej miękkie aż uschną.. Mój zdechlak też tak postępuje.. Właśnie wypuszcza listek nowy a reszta jest miękka oprócz jednego...
Myślę, że roślina puści kolejnego keika na lodyżce.. ze względu na to ,że chce przetrwać. Może obtocz korzonki keiki w sphagnum by nie ciągły wody od mamy? Ona jest słaba..... I jak ma przeżyć skoro dzieci od niej ciągną prawda?
 Ja bym przyczepiła przy keikach sphagnum i pryskała codzienne. Pryskała bym także od spodu liście matecznej roślinki.. co Ty na to ?
 Ja bym przyczepiła przy keikach sphagnum i pryskała codzienne. Pryskała bym także od spodu liście matecznej roślinki.. co Ty na to ?- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4497
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Korzonki rosną pięknie aż miło patrzeć   A listki więdną, bo może ma on troche za sucho
 A listki więdną, bo może ma on troche za sucho  a może są już stare i taka ich uroda
 a może są już stare i taka ich uroda  Jako podłoże włożyłaś korę i na wierzch spagnum
 Jako podłoże włożyłaś korę i na wierzch spagnum  Czy coś innego
 Czy coś innego 
			
			
									
						
							 A listki więdną, bo może ma on troche za sucho
 A listki więdną, bo może ma on troche za sucho  a może są już stare i taka ich uroda
 a może są już stare i taka ich uroda  Jako podłoże włożyłaś korę i na wierzch spagnum
 Jako podłoże włożyłaś korę i na wierzch spagnum  Czy coś innego
 Czy coś innego 
Początek mojej przygody.   
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
))
			
						Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam
 ))
))- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Cieszę się razem z Tobą,że ta metoda zadziałała.Korzonki idą pięknie.Ja chyba także będę miał w najbliższym coś do pokazania.
			
			
									
						
										
						- 
				Blue Monkey
- 500p 
- Posty: 501
- Od: 31 gru 2008, o 20:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolejna Storczykomaniaczka:)
Moniś dzięki  Wolałabym, żeby te liście jednak nie uschły tylko nabrały jędrności! Jeden najstarszy-ok niech sobie usycha ale to przecież prawie cała roślina
 Wolałabym, żeby te liście jednak nie uschły tylko nabrały jędrności! Jeden najstarszy-ok niech sobie usycha ale to przecież prawie cała roślina  Dlatego właśnie myślę nad sposobem dodania jej sił-właśnie tak jak napisałaś rozważam obwiązanie korzonków dzieciaków sphagnum, żeby same piły i dały mamie żyć. Pryskanie od spodu? Nie przyszło mi do głowy, myslisz, że to coś da?
 Dlatego właśnie myślę nad sposobem dodania jej sił-właśnie tak jak napisałaś rozważam obwiązanie korzonków dzieciaków sphagnum, żeby same piły i dały mamie żyć. Pryskanie od spodu? Nie przyszło mi do głowy, myslisz, że to coś da?
Aniu miło, że wpadłaś Przyznam, że liczę na Twoje rady
 Przyznam, że liczę na Twoje rady  Podłoże to, idąc od dołu: gruba kora ze skałą wulkaniczną (chyba-takie białe suche lekkie kamyki, były w paczce razem z korą), potem drobne podłoże z OS a na wierzchu cienka warstewka stale wilgotnego sphagnum. Spryskuje je codziennie, liściom tez się zazwyczaj dostaje trochę pryśnięć. Podlewałam go niedawno, stoi nad tacką z keramzytem. Chyba nie jest mu sucho, co...? Czy liście są stare? nie wiem, mam go od 10 miesięcy, najmłodszy liść wyrósł w tym czasie-nie wiem jak stara jest reszta, ale zazwyczaj były bardzo twarde, sztywne, jędrne i grube. Sądzę, że to zmięknięcie ma związek z wysiłkiem jaki roślina wkłada w wykarmienie 3 dzieci. A tu jeszcze coś idzie z kolejnych oczek.
 Podłoże to, idąc od dołu: gruba kora ze skałą wulkaniczną (chyba-takie białe suche lekkie kamyki, były w paczce razem z korą), potem drobne podłoże z OS a na wierzchu cienka warstewka stale wilgotnego sphagnum. Spryskuje je codziennie, liściom tez się zazwyczaj dostaje trochę pryśnięć. Podlewałam go niedawno, stoi nad tacką z keramzytem. Chyba nie jest mu sucho, co...? Czy liście są stare? nie wiem, mam go od 10 miesięcy, najmłodszy liść wyrósł w tym czasie-nie wiem jak stara jest reszta, ale zazwyczaj były bardzo twarde, sztywne, jędrne i grube. Sądzę, że to zmięknięcie ma związek z wysiłkiem jaki roślina wkłada w wykarmienie 3 dzieci. A tu jeszcze coś idzie z kolejnych oczek.
Henryku dzięki, że cieszysz się ze mną Będę do Ciebie zaglądac, bardzo jestem ciekawa jakie niespodzianki szykujesz
 Będę do Ciebie zaglądac, bardzo jestem ciekawa jakie niespodzianki szykujesz 
			
			
									
						
							 Wolałabym, żeby te liście jednak nie uschły tylko nabrały jędrności! Jeden najstarszy-ok niech sobie usycha ale to przecież prawie cała roślina
 Wolałabym, żeby te liście jednak nie uschły tylko nabrały jędrności! Jeden najstarszy-ok niech sobie usycha ale to przecież prawie cała roślina  Dlatego właśnie myślę nad sposobem dodania jej sił-właśnie tak jak napisałaś rozważam obwiązanie korzonków dzieciaków sphagnum, żeby same piły i dały mamie żyć. Pryskanie od spodu? Nie przyszło mi do głowy, myslisz, że to coś da?
 Dlatego właśnie myślę nad sposobem dodania jej sił-właśnie tak jak napisałaś rozważam obwiązanie korzonków dzieciaków sphagnum, żeby same piły i dały mamie żyć. Pryskanie od spodu? Nie przyszło mi do głowy, myslisz, że to coś da?Aniu miło, że wpadłaś
 Przyznam, że liczę na Twoje rady
 Przyznam, że liczę na Twoje rady  Podłoże to, idąc od dołu: gruba kora ze skałą wulkaniczną (chyba-takie białe suche lekkie kamyki, były w paczce razem z korą), potem drobne podłoże z OS a na wierzchu cienka warstewka stale wilgotnego sphagnum. Spryskuje je codziennie, liściom tez się zazwyczaj dostaje trochę pryśnięć. Podlewałam go niedawno, stoi nad tacką z keramzytem. Chyba nie jest mu sucho, co...? Czy liście są stare? nie wiem, mam go od 10 miesięcy, najmłodszy liść wyrósł w tym czasie-nie wiem jak stara jest reszta, ale zazwyczaj były bardzo twarde, sztywne, jędrne i grube. Sądzę, że to zmięknięcie ma związek z wysiłkiem jaki roślina wkłada w wykarmienie 3 dzieci. A tu jeszcze coś idzie z kolejnych oczek.
 Podłoże to, idąc od dołu: gruba kora ze skałą wulkaniczną (chyba-takie białe suche lekkie kamyki, były w paczce razem z korą), potem drobne podłoże z OS a na wierzchu cienka warstewka stale wilgotnego sphagnum. Spryskuje je codziennie, liściom tez się zazwyczaj dostaje trochę pryśnięć. Podlewałam go niedawno, stoi nad tacką z keramzytem. Chyba nie jest mu sucho, co...? Czy liście są stare? nie wiem, mam go od 10 miesięcy, najmłodszy liść wyrósł w tym czasie-nie wiem jak stara jest reszta, ale zazwyczaj były bardzo twarde, sztywne, jędrne i grube. Sądzę, że to zmięknięcie ma związek z wysiłkiem jaki roślina wkłada w wykarmienie 3 dzieci. A tu jeszcze coś idzie z kolejnych oczek.Henryku dzięki, że cieszysz się ze mną
 Będę do Ciebie zaglądac, bardzo jestem ciekawa jakie niespodzianki szykujesz
 Będę do Ciebie zaglądac, bardzo jestem ciekawa jakie niespodzianki szykujesz 
Pozdrawiam, Basia:) 
			
						






 
 
		
