Witajcie kochani
Dzisiaj złapałem sie za głowę jak ciagle niemam czasu na pisanie , bo aż od miesiąca.. i myślę oj Artur...

.
Sporo zajęć mam w ogródku i korzystam z tego że jest troche cieplej , choć te deszcze..

.
Powiem tyle , ze teraz to chyba bardziej mi choroba odbija ogródkowo

, ale w zimie zawsze bardziej storczykowo

. Próbowałem stawiać ostatnio od dłuższego czasu storczyki , po jednym w różnych miejscach w domu i nawet na kwietniku gorzej sie czują , zdecydowanie zauważam , że lepiej im na parapecie u mnie w pokoju i w tym drógim gościnnym , zapewne wieksza ilosć siatła..

i w innych miejscach storczyków już stawiał nie będę , bo w moim starym pokoju , czyli teraz rodziców , storczki wcale nie chcą kwitnąć . Dlatego tewraz już nie moge byle czego kupować

, bo miejsca wcale tak dużo znowu nie ma a 2 parapet , ten duży zajety , przez inne domowe , ale ich zawsze można sie pozbyć albo przestawć

.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa

.
A to nowy zakup :P :
Inne domowce :P ( nie wszystkie ) :
Kaloryfer u mnie czeka na wymianę lub na zabudowę , sam jeszcze nie mogę sie zastanowić w 2 pokoju też i zastanawiam sie właśnie z mamą i oglądamy w necie jaka firanka by była do goscinnego fajna i cieżko wybrać

.
Pozdrawiam
