Hippeastrum(zwartnica) cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
LaPasion
100p
100p
Posty: 134
Od: 13 mar 2007, o 06:48
Lokalizacja: Wrocław

Post »

:) a ja mam pytanie, moje amaryliski nie miały spoczynku , ponieważ ktoś mi mówił ze liście same im zżółkną i wtedy one idą sobie spać, ale moje amaryliski mają się całkiem dobrze i zielono i ciągle wypuszczają nowe listki, jakoś nie widać żeby miały zamiar iść sobie spać, czy powinnam obciąć liście, wyciągnąć cebulki i je przezimować w ciemnym miejscu czy mają sobie tak rosnąc??
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

LaPasion pisze::) a ja mam pytanie, moje amaryliski nie miały spoczynku , ponieważ ktoś mi mówił ze liście same im zżółkną i wtedy one idą sobie spać, ale moje amaryliski mają się całkiem dobrze i zielono i ciągle wypuszczają nowe listki, jakoś nie widać żeby miały zamiar iść sobie spać, czy powinnam obciąć liście, wyciągnąć cebulki i je przezimować w ciemnym miejscu czy mają sobie tak rosnąc??
Musisz teraz stopniowo zmniejszyć podlewanie tak z trzy tygodnie a potem przestań je w ogóle podlewać aż do momentu zaschnięcia liści, wtedy się je obcina wyjmuje cebule z ziemi i nie obrywając korzeni wytrząsamy z nich ziemię i odkładamy w tym samym pokoju na kolejne dwa tygodnie by zaschły również korzenie następnie przenosimy do pomieszczenia o temp od 8 do max 12 stopni i na suchym piasku bądź lekko owinięte gazetą zimujemy bez dostępu bezpośredniego światła przez trzy miesiące. Potem sadzimy do świeżej ziemi i pędzimy cebule na ponowny rozwój liści i kwitnienie. :D :D :D
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Czytając Wasze wypowiedzi doszłam do wniosku, :cry: że mam poważny problem - co mam zrobić :?: gdy trzeba będzie przenieść cebule w chłodne miejsce. Mieszkam niestety w bloku, gdzie temperatura w piwnicy zimą jest nawet + 30. Może jest inny sposób, bo w przeciwnym razie będę zmuszona zlikwidować rozpoczętą hodowlę. Żal wtedy będzie wielki . :( gdyż moje przymusowe hodowanie zapowiada się interesująco: 4 cebule kwitną, 13 ma pąki i tylko jedna wypuściła same liście. RATUNKU ! :!: :!: :!: Pomóżcie. Pozdrawiam i czekam.
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Tak mi wpadło do głowy, może przechować w lodówce?
Waleria
Awatar użytkownika
ewciaks
---
Posty: 459
Od: 14 lip 2007, o 09:12
Lokalizacja: K-Kożle

Post »

Waleria ;:91 jedyny sposób miszkając w bloku :lol:
Regulamin zabrania linków bez zgody
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Waleria pisze:Tak mi wpadło do głowy, może przechować w lodówce?
Pewnie że można w dolnej szufladce tylko trzeba uważać by przypadkiem nie skroić jako cebuli do jakiejś potrawy. :D :D :D
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2996
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

a mój Hippeastrum 'Appleblossom' miał dwa miesiące spoczynku i .... zaczyna ruszać z kwiatostanem
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2996
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

ANETA pisze:To i ja pokażę mojego :)

Obrazek
może to odmiana Clown?
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

xipe pisze:a mój Hippeastrum 'Appleblossom' miał dwa miesiące spoczynku i .... zaczyna ruszać z kwiatostanem
Trochę za krótko. :D
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2996
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Przemo pisze:
xipe pisze:a mój Hippeastrum 'Appleblossom' miał dwa miesiące spoczynku i .... zaczyna ruszać z kwiatostanem
Trochę za krótko. :D
to mu to powedź aby poczekał :D , planowo powinien kwitnąć w grudniu/styczniu ale coś mu odbiło i kwitł dodatkowo latem w lipcu, podobnie drugi raz zakwitły latem 'Picotee', 'Scarlet Baby' no ale te grzecznie przechodzą spoczynek

zachowują się z tym powtórzonym kwitnieniem jak Hippeastrum x chmielii
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

xipe pisze:
Przemo pisze:
xipe pisze:a mój Hippeastrum 'Appleblossom' miał dwa miesiące spoczynku i .... zaczyna ruszać z kwiatostanem
Trochę za krótko. :D
to mu to powedź aby poczekał :D , planowo powinien kwitnąć w grudniu/styczniu ale coś mu odbiło i kwitł dodatkowo latem w lipcu, podobnie drugi raz zakwitły latem 'Picotee', 'Scarlet Baby' no ale te grzecznie przechodzą spoczynek

zachowują się z tym powtórzonym kwitnieniem jak Hippeastrum x chmielii
A w jakich warunkach je zimujesz? w jakiej temp. i co z światłem?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2996
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Przemo pisze:
xipe pisze:
Przemo pisze:
xipe pisze:a mój Hippeastrum 'Appleblossom' miał dwa miesiące spoczynku i .... zaczyna ruszać z kwiatostanem
Trochę za krótko. :D
to mu to powedź aby poczekał :D , planowo powinien kwitnąć w grudniu/styczniu ale coś mu odbiło i kwitł dodatkowo latem w lipcu, podobnie drugi raz zakwitły latem 'Picotee', 'Scarlet Baby' no ale te grzecznie przechodzą spoczynek

zachowują się z tym powtórzonym kwitnieniem jak Hippeastrum x chmielii
A w jakich warunkach je zimujesz? w jakiej temp. i co z światłem?
po obumarciu liści zostawiam w doniczkach (podłoże wymieniam co dwa sezony) w temperaturze 10-15 *C w jasnym miejscu.
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

:lol: :lol: Dziękuję za dobre rady. O lodówce słyszałam, ale w moim przypadku to niemożliwe. Jak już pisałam otrzymałam w prezencie ponad 30 cebul i wszystkie się nie zmieszczą , a gdy zajmę całą lodówkę mąż wyrzuci mnie z domu razem z tym moim " nieszczęściem" :cry: . "Nie miała baba kłopotu dostała prezent ". Myślałam o działce ale tam będzie mróz. Może jeszcze ktoś ma jakiś pomysł.Pozdrawiam ciepło. :D Kwiatek piękny.
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

xipe pisze:
Przemo pisze:
xipe pisze:
Przemo pisze:
xipe pisze:a mój Hippeastrum 'Appleblossom' miał dwa miesiące spoczynku i .... zaczyna ruszać z kwiatostanem
Trochę za krótko. :D
to mu to powedź aby poczekał :D , planowo powinien kwitnąć w grudniu/styczniu ale coś mu odbiło i kwitł dodatkowo latem w lipcu, podobnie drugi raz zakwitły latem 'Picotee', 'Scarlet Baby' no ale te grzecznie przechodzą spoczynek

zachowują się z tym powtórzonym kwitnieniem jak Hippeastrum x chmielii
A w jakich warunkach je zimujesz? w jakiej temp. i co z światłem?
po obumarciu liści zostawiam w doniczkach (podłoże wymieniam co dwa sezony) w temperaturze 10-15 *C w jasnym miejscu.
A to czytałeś?
Przemo pisze:
LaPasion pisze::) a ja mam pytanie, moje amaryliski nie miały spoczynku , ponieważ ktoś mi mówił ze liście same im zżółkną i wtedy one idą sobie spać, ale moje amaryliski mają się całkiem dobrze i zielono i ciągle wypuszczają nowe listki, jakoś nie widać żeby miały zamiar iść sobie spać, czy powinnam obciąć liście, wyciągnąć cebulki i je przezimować w ciemnym miejscu czy mają sobie tak rosnąc??
Musisz teraz stopniowo zmniejszyć podlewanie tak z trzy tygodnie a potem przestań je w ogóle podlewać aż do momentu zaschnięcia liści, wtedy się je obcina wyjmuje cebule z ziemi i nie obrywając korzeni wytrząsamy z nich ziemię i odkładamy w tym samym pokoju na kolejne dwa tygodnie by zaschły również korzenie następnie przenosimy do pomieszczenia o temp od 8 do max 12 stopni i na suchym piasku bądź lekko owinięte gazetą zimujemy bez dostępu bezpośredniego światła przez trzy miesiące. Potem sadzimy do świeżej ziemi i pędzimy cebule na ponowny rozwój liści i kwitnienie. :D :D :D
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

ciotka pisze::lol: :lol: Dziękuję za dobre rady. O lodówce słyszałam, ale w moim przypadku to niemożliwe. Jak już pisałam otrzymałam w prezencie ponad 30 cebul i wszystkie się nie zmieszczą , a gdy zajmę całą lodówkę mąż wyrzuci mnie z domu razem z tym moim " nieszczęściem" :cry: . "Nie miała baba kłopotu dostała prezent ". Myślałam o działce ale tam będzie mróz. Może jeszcze ktoś ma jakiś pomysł.Pozdrawiam ciepło. :D Kwiatek piękny.
Możesz je przezimować na działce w podwójnie obudowanym i zamkniętym pudełku styropianowym wysypanym na dnie piaskiem pod warunkiem że dwa razy w tygodniu otworzysz to pudełko i przewietrzysz cebule. A jak nie masz takiej możliwości spakuj w karton zabezpiecz przyślij do mnie ja je przezimuję i odeślę Ci z powrotem po zimowaniu całe, zdrowe i gotowe do pędzenia(zapłacisz za przesyłkę ja również ale to mało istotne ważne by cebule miały jak przezimować) - ot tak mi przyszło do głowy.. :D :D :D
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”