Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r

[eleka]

Kogruś, strasznie mi przykro.Po pierwsze z powodu kici, a po drugie, to widzieć takie zwierzę przejechane, to ogromnie nieprzyjemna sprawa.Obraz długo zostaje w pamięci.

[goni@k]

Bradzo szkoda kotka ,przykra sytuacja ,trzymaj się Grażynko.

[Wisienka]

Ojej! Bardzo mi przykro Grażynko ! Trzymaj się, choć wiem, że jest to trudne ...

[kogra]

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Takie jest życie i nic na to nie poradzę. To już nie pierwszy w moim życiu przypadek. Kiedy mieszka się w mieście to trzeba się liczyć z taką sytuacją. Nie wszyscy mieszkańcy miast mają szacunek dla życia.

[Maria_F]

Kogruś, tak mi przykro.

Pozdrawiam

[bogusia177]

Kogruś a ja myślałam że Teściowa zjadła grzybki -a kotka to szkoda z losem trza siś pogodzić ;:25

[barbarka]

Przykro mi bardzo Grażynko Szkoda kocinki , tzrymaj się kochana

[k-c]

Grażynko -łączymy się z Tobą po utracie kotka - i jak chcesz szybko zapomnieć o nim to mogę Ci załatwić jakiegoś który zapełni po nim pustkę

[krysp50]

Trudno coś powiedzieć i napisać. Może tylko to,że czas leczy rany.

[kogra]

Moi kochani. Dziękuję wam za wsparcie. Kiedy tracimy kogoś lub coś do czego byliśmy przywiązani , nie jest to przyjemne. Jakiś czas pewno będzie to we mnie tkwiło ale cóż - życie się rodzi i przemija, znów się rodzi i znów przemija. Jest nieprzewidywalne i z tym wszyscy musimy się pogodzić.
Ale mam jeszcze dwie kocice, które dzielnie chcą zapełnić pustkę po Kubusiu, więc jakoś to przeżyjemy. A ponieważ życie toczy się dalej to trzeba się zająć sprawami życia codziennego.

Nie wiem jak u was, ale u mnie jest teraz straszny wiatr, leje gęsty deszcz i jest tak ciemno, że trzeba palić światło. W ogródku zostało mi już tylko po przymrozkach okryć róże i spalić to co nie nadaje się na kompost. Jest tak mokro, że nie wiem czy uda mi się zrobić to w tym roku, a jak nie no to wiosną. Ale szkoda by było, bo zawsze piekłam ziemniaki w żarze po ognisku. Z masełkiem ,solą i surówką z kapusty, były pyszne. Może jeszcze się uda ?

A może powiecie mi co będziemy robić zimą ? Starsi forumowicze już wiedzą. Jakie tematy będą aktualne ? Czy ktoś przygotował jakąś niespodziankę ?
Ja mam zamiar w wątku kulinarnym dać kilka sprawdzonych przepisów na potrawy z grzybów, tylko muszę najpierw go znalężć.
Powoli zbliżają się święta, więc może coś o nich ?

[gucia]

Grażynko, współczuję,
Moją kotkę też zabił samochód, ryczałam chyba przez pół roku.
Kiedy teraz widzę,jak Szarak/ mam go od 6 lat/, przechodzi na druga stronę ulicy, skóra mi cierpnie.

[kogra]

Guciu - ze mną na początku też tak było. Kiedy przejechali mi pierwszego kotka - a byłam jeszcze dzieckiem - myślałam że umrę. Chciałam odejść razem z nim. Potem, kiedy byłam już dorosła, płacz był moim towarzyszem przez wiele dni. Teraz patrzę na to trochę inaczej, ale smutek też mnie szybko nie opuści. I tak już pewnie zostanie, bo żal każdego istnienia, które niepotrzebnie zgasło.

[Lady-r]

Grażynko jesteś ciekawa co było na forum w zimie?Było znacznie mniej forumków niż teraz jest,mniej postów do czytania i były zagadki literowe,anagramy,wklejaliśmy żarty i dowcipy .I dyskusje na różne tematy...

[kogra]

Lady-r - to świetnie, będzie co robić zimą . Myślałam że to będzie taki martwy okres, ale skoro są chętni do kontaktu to dobrze. Powiedz mi Aniu jakie tematy były najaktywniejsze w zimie, możesz ?

[Lady-r]

Wzięcie miały żarciki dla osób pełnoletnich,ale Adminek się przestraszył,że młodociani mogą zaglądać i się skończyły a tematów było dużo Adminek wymyślał i rzucał temat..