Czereśniak - basjak

[iwa27]

Basiu może i dobra ze mnie kobita, ale żebyś ty wiedziała jaka łakoma na czereśnie to mój najulubieńszy owoc Ja także dziękuję Mai za informacji o języczce, bo już się martwiłam.
Mówisz, że u ciebie trochę padało ja jechałam do domu w takiej ulewie, że ledwo wycieraczki zbierały wodę z szyby

[basjak]

Kasiu powojniki kuszą mnie ostatnio bardzo. W dodatku wciąż trafiam na sprzedaż i nie mogę się oprzeć Kupuję spontanicznie, a potem szukam miejsca na posadzenie.
U mnie pada od południa, więc o robotach ogrodowych nie ma mowy.
O chloriozie nie znalazłam nic ciekawego na forum, natomiast wg informacji książkowych najbardziej pasuje do zażółcenia nowych przyrostów różanych wypłukiwanie żelaza i azotu przez wodę. Bedę dalej szukać.

Majka nadal pochmurnie, więc na rozkwit piwonii delikatnej chyba nie ma co liczyć

Iwonko oby tylko te czereśnie nie zgniły Jest tak wilgotno, że wszystko możliwe. Umyta wczoraj przez sąsiadkę kafelkowa podłoga w altanie, dzisiaj była jeszcze mokra.
Rano świeciło słońce, od południa leje i znowu zimno.

Pamiętam z dzieciństwa wróżbę z kwiatków bzu. Należało poszukać kwiatka o większej ilości płatków niż cztery, pomyśleć życzenie i ...zjeść kwiatek. Praktykuję do dzisiaj

[agnieszka72]

Basiu właśnie o tym mi przypomniałaś .
Ile ja się nażarłam białego bzu u znajomych rodziców (biały pełny) .

Mam jednego powojnika i coś kiepsko wygląda .
Ale to chyba dobrze bo jak by był piękny to pewnie majątek bym wydała .

[X-A-9]

Witaj Basiu, u mnie młode róże też takie żółtawe... tzn te posadzone jesienią, chyba za mokro, raczej na pewno

[arkandor]

Basiu - ale ta piwonia delikatna piękna, prawdziwa ozdoba ogrodu. Oby tylko dane jej było rozkwitnąć

[marzanka]

Basiu ja do dzisiaj czuję smak kwiatków bzu i nie wiem jak się to chwaścisko nazywa ale płoży się ma różowe kwiatuszki a jak owocuje to ma takie maleńkie bocheneczki jak chlebek też pycha było .Matko co my jadłyśmy i takie białe kwiatuszki mówiłyśmy na to kaszka maszka ,też chwast...

[kasia_rom]

A ja o takiej wróżbie ze zjadaniem kwiatków bzu nie słyszałam Ale też zjadaliśmy takie małe nasionka , serek na to mówiliśmy

Basiu, może po prostu podsyp różom nawozu,i zaobserwuj co się stanie, bo pewnie się wypłukał przez tę wodę

[goryczka143]

WITAJ BASIU!
Pomimo deszczu Twój ogród wygląda atrakcyjnie. Piwonia delikatna i powojnik cudo

[marzanka]

A kwiaty akacji jadłyście kwiaty akacji ,ja jadłam (jakaś niedokarmiona byłam czy co ?)

[basjak]

Witam

Agnieszko ja nadal nie przechodzę obojętnie przy bzie. Wciąż wypatruję pięciopłatkowców, tyle, że życzenia mam bardziej przyziemne
U mnie powojniki rosną nawet dobrze, a zaczęłam kupować dopiero w zeszłym roku. Podsadziłam już nimi wszyskie możliwe drzewa owocowe, teraz wędrują pod płot, do pnących róż.

Adrian u mnie młode róże są ładne, żółte liście pojawiają się tylko na pnących, które dobrze przezimowały. Dostały już drugą dawkę nawozu.

Tomek piwonia już prawie rozkwitła



Dzisiejsze popołudnie spędziłam na spacerze po likwidowanych, pod budowę autostrady, ogródkach. Rosną tam dziesiątki piwonii, muszę się tam wybrać ze szpadlem i..."wyrwipiwoniem". Po liściach widać, że to różne odmiany.

Marzanka chlebki też wcinałam, ale dzisiaj nie potafiłabym zidentyfikować tego ziela. A dlaczego jadłyśmy kwiatki akacji? Pamiętam, że były słodkie. Przecież wróżyło się z liści akacjowych - kocha, lubi, szanuje...

Kasia musisz to nadrobić bez jeszcze kwitnie. Poszukaj pięciopłatkwego kwiatka, pomyśl życzenie, zjedz i gotowe. A nuż pomoże
Róże dostały dodatkowy nawóz, może wreszcie przestanie padać i się nie wypłucze.

Krysiu w ogródku prawie nie ma kwiatków. Wszystkie odcienie zieleni, aż się prosi o posadzenie kilku iglaków. Jeden zeszłoroczny clematis kwitnie, reszta to odmiany późniejsze.



Nieliczne kwitnące



Pąki enkianta w 99 % zmarzły, a było ich mnóstwo, na każdym pędzie

[marzanka]

Basiu a kto nas wie czemu ja akcje miałam po drodze ze szkoły więc pewnie głodna byłam .Pięknie ci już kwitną orliki ja na swoje nie mam szansy by zakwitły bo dopiero sadzone

[basjak]

Marzanka, w karbiowskich likwidowanych ogródkach orlików jak mrówków, we wszystkich kolorach. Bierz chłopa i na łowy

[marzanka]

Raczej wezmę mego "zięcia" bo niedaleko karbia mieszka to niech się przyszywanej tesciowej podliże

[JAKUCH]

BASIU masz jeszcze tyle kolorów w ogrodzie a u mnie wszechobecna zielen tylko Clematisy kwitną ,ale nikt nie zwraca na nie uwagi . Jakoś słabo przychodza powiadomienia . Dziś cały dzien spędziłam w ogródku oczywiscie przy porzadkowaniu grzadek a M.ze synem przy laubie . Położona choć dopiero przymiarkowo podłoga na werandzie nawet ładnie się prezentuje . Jeszcze trzeba tylko dokupić deski podłogowe do altanki no i wszystko pomalowac . No to niestety jutro o ile pogoda dopisze to PĘDZLE W DŁOŃ

[basjak]

Marzanka ja sobie dzisiaj przyniosłam stamtąd białe orliki, nachyłka, serduszkę wspaniałą i jeszcze jakieś maluchy. Więcej nie dało się wyrwać bez specjalistycznych narzędzi

Jadzia u mnie też kwiatków trzeba szukać wśród zielonego.
Zazdroszczę Ci, że robota posuwa się do przodu. Może w końcu przestanie padać, to i moja budowa ruszy.