Józefie postaram się tylko gdzie
Agatko witam Cię u siebie

i dziękuję
Adrianno moje przy Twoich to sie umywają. Ja mam małą skromną rabatkę. Ale to sie zmieni. Na pewno Ci nioe dorównam ale będę powiększać swoją kolekcję. Na razie 3 stoja na tarasie i czekaja na lepsze czasy
Viki, myslę, że u Ciebie dużo ładniej, mimo, że masz takie same problemy z zakupami jak ja

Masz większe pole do popisu i potrafisz stworzyć naprawdę piękny ogród.
Niestety nie znam Lublina. Mało w ogóle jeżdże gdziekolwiek. Mój m. ma pracę po całej Polsce. W Lublinie jest kilka razy do roku. Z tego powodu nie mam sumienia juz go ciągać gdziekolwiek. Jak już moje dziecię będzie troszkę większe to pewnie będę z m. jeździła od czasu do czasu. Szcególnie, że poznałam tylu wspaniałych ludzi na forum. Mam kogo odwiedzać.
Aniu, Olu, zachęcam. Mimo, że rh kwitną tylko 2 miwsiące w roku warto je mieć, bo potem zdobią swoimi liśćmi. Ja naprawdę wsadziłam rh do dołka z wsypałam ziemi dla rh, i potem tylko nawóz herbatka i z głowy. Ważne tez jest kupować zdrowe rh. Bo możecie kupić juz z jakimiś chorobami. Zreszta tak jak róże i wiele innych roślin. Tak naprawdę to tylko byliny chyba są bezproblemowe, bo nawet iglaki chorują.
Tosiu, czy skorzystałaś z linka? Powinnaś podkarmic swojego rh, ale może on też mieć robactwo, lub jakąś chorobę, wtedy żadne dokarmianie nie pomogą
Ewo, z jednej strony się cieszę, że nie masz na nie ochoty. Może będziesz częstszym gościem u mnie
Dalu dziękuję bardzo

, skorzystam z tego pomysłu. Mam pełno igieł pod sosną czarną. W nowe dołki dziędzie sypane igliwie
Izuś, widziałam taką przygotowaną skrzynię przez profesjonalistę. Na bokach były wyłożone styropianem, na to szła folia. Wcześniej były wywiercone otwo=ry w dnie. W te otwory przez folię wbite były rurki do odprowadzania wody. I to wszystko.
Moniko, Nie mam takich warunków jak u Ciebie

. Uwielbiam leśne działki. Ale jak na razie moje rh

odpukać radziły sobie nieźle. Nie stosowałam do tej pory oprysków. Ograniczałam się do granulek. Może przyjdzie mi spróbować.
Fabi, nie przejmuj się, za rok za to dadzą czadu.

Moje niowe nabytki też bez pączków.
Jolu, wiem, że do rh masz szczególny sentymeny

Z tym deszczem to juz przesada. Myślę, jednak, że dziewczyny i chłopaki z południa maja większe z nim problemy
A co myślicie o mykoryzie, czy jak to się nazywa?