
Adenium obesum (Róża pustyni )cz.1
- kiszi
- 100p

- Posty: 105
- Od: 4 maja 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róża pustyni
Witam! Sądząc po zdjęciach, to roślina jest zaatakowana przez jakiegoś pasożyta lub też cierpi z powodu braku składników pokarmowych. Jeżeli Twoja roślina jest cała w takim podłożu jak widzę na zdjęciu to ją czym prędzej przesadź do nowego podłoża. Polecam takie: chipsy kokosowe wymieszane z torfem i piaskiem płukanym w stosunku 2:1:0,5; na dnie drenaż 1-2 cm ze żwirku. Co do ratowania rośliny to będziesz musiał pozbyć się WSZYSTKICH chorych liści, bo i tak opadną prędzej czy później. Są na to dwa sposoby: 1 - usuwasz same liście; 2 - przycinasz roślinę tak jak widać na zdjęciu. Polecam sposób 2, bo roślina się rozkrzewi. Nie przejmuj się jak zostawisz goły kaudex bez liści - roślina przeżyje. Uważaj na soki bo są trujące. Jak przesadzisz roślinę to odsłoń kaudex bo widzę, że jest już bardzo duży i szkoda go tak ukrywać w ziemi. Podlewaj raz w tygodniu odstaną wodą. Polecam również nawożenie w okresie wegetacji, co 2 tygodnie dobrym nawozem do kaktusów i sukulentów. Pozdrawiam i powodzenia!


Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni
Clawin. Ja uważam, że przyczyną takiego stanu liści jest zwykłe przelanie rośliny ("mokre nogi", roślina siedzi w zbyt mokrym podłożu) w dodatku w zbyt niskiej temperaturze. U mnie też tak od czasu do czasu liście marnieją - szczególnie przy niskich temperaturach na dworze.
Inną przyczyną może być oparzenie słoneczne mokrych liści - ale raczej to wyżej.
Chore liście - tak jak radzi kiszi - trzeba usunąć. I także jestem za tym - by tego ładnego kaudeksu - nie ukrywać w ziemi.
Także radziłbym przesadzić do nowej ziemi. Skład mieszanki może być taki jak opisuje kiszi. Nieodzowny jest przynajmniej piasek (w przypadku braku wiórków kokosowych, też ich nie mam).
Inną przyczyną może być oparzenie słoneczne mokrych liści - ale raczej to wyżej.
Chore liście - tak jak radzi kiszi - trzeba usunąć. I także jestem za tym - by tego ładnego kaudeksu - nie ukrywać w ziemi.
Także radziłbym przesadzić do nowej ziemi. Skład mieszanki może być taki jak opisuje kiszi. Nieodzowny jest przynajmniej piasek (w przypadku braku wiórków kokosowych, też ich nie mam).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- kiszi
- 100p

- Posty: 105
- Od: 4 maja 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róża pustyni
...a może i przelanie
Tylko, że u mnie jak przelałem to liście tylko żółkły i opadały i nie miały takich brzydkich plam, ale kto wie. Zasugerowałem się tym oszczędnym podlewaniem raz w tygodniu i wyeliminowałem możliwość przelania
Co do oparzenia to się nie wypowiem, bo ja swoich adeniów nie pryskam po liściach i kaudexsie. Czasem tylko wilgotną ściereczką ścieram kurz. Wracając do podłoża to naprawdę polecam chipsy kokosowe, gdyż rozluźniają strukturę podłoża i pozwalają dotrzeć powietrzu do korzeni, co zapobiega ich gniciu w przypadku przelania. Ponadto chipsy kokosowe dają roślinie możliwość "rozpychania się" w doniczce i powiększania kaudexu poprzez to, że w takim podłożu woda trudniej się magazynuje i roślina "chciwie" gromadzi ją w kaudexie i nie rośnie cały czas tylko w górę (wyczytałem to na jakimś innym forum). Na moich zdjęciach jeszcze nie widać efektów, bo przesadziłem je 2 tygodnie temu. Spójrzcie sobie również tutaj http://siamadenium.com/ - dla mnie stronka ekstra 
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
- kiszi
- 100p

- Posty: 105
- Od: 4 maja 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róża pustyni
Forumowicze, wrzucajcie zdjęcia waszych roślin 
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
- roobaczek
- 10p - Początkujący

- Posty: 17
- Od: 24 kwie 2010, o 09:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róża pustyni
Moje roślinki mają dziś 2 tygodnie
Jak wróce to popołudniu wrzuce zdjęcia 
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róża pustyni
moja róża pustyni wykiełkowała chyba w marcu. Strasznie się zafascynowałem tą rośliną pod koniec tamtego roku ale poczekałem z jej wysianiem aż dzień zacznie się wydłużać żeby nie wyciągnęła się za bardzo. Rośnie dość powoli ale wygląda uroczo;)


- kiszi
- 100p

- Posty: 105
- Od: 4 maja 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róża pustyni
Bardzo ładna roślina, ale na Twoim miejscu przesadziłbym ją do bardziej przepuszczalnego podłoża 
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
- roobaczek
- 10p - Początkujący

- Posty: 17
- Od: 24 kwie 2010, o 09:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róża pustyni
A to moje 2 tygodniore różyczki
http://img41.imageshack.us/i/dsc00237yv.jpg/
PS. czy ktoś może mi powiedzieć w jaki sposób można dodać zdjęcie aby było widoczne tak jak te powyżej
http://img41.imageshack.us/i/dsc00237yv.jpg/
PS. czy ktoś może mi powiedzieć w jaki sposób można dodać zdjęcie aby było widoczne tak jak te powyżej
-
marzena 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2622
- Od: 5 lip 2008, o 06:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róża pustyni
Robaczku
to Twoje widoczne zdjęcie

Przed linkiem swojego zdjęcia musisz wstawić (img) tylko w nawiasie kwadratowym a za linkiem (/img) też tylko w nawiasie kwadratowym i będzie wyglądało tak jak wyżej .
to Twoje widoczne zdjęcie

Przed linkiem swojego zdjęcia musisz wstawić (img) tylko w nawiasie kwadratowym a za linkiem (/img) też tylko w nawiasie kwadratowym i będzie wyglądało tak jak wyżej .
pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Spis moich linków
- roobaczek
- 10p - Początkujący

- Posty: 17
- Od: 24 kwie 2010, o 09:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róża pustyni
dziękuje bardzo za informację i pomoc 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Róża pustyni
Powolisauromatum pisze:moja róża pustyni wykiełkowała chyba w marcu. Strasznie się zafascynowałem tą rośliną pod koniec tamtego roku ale poczekałem z jej wysianiem aż dzień zacznie się wydłużać żeby nie wyciągnęła się za bardzo. Rośnie dość powoli ale wygląda uroczo;)
Re: Róża pustyni
Kiszi. Piszesz ,że polecasz takie podłoże: chipsy kokosowe wymieszane z torfem i piaskiem płukanym w stosunku 2:1:0,5; na dnie drenaż 1-2 cm ze żwirku.
Jaki to ma być torf (o jakim pH). Czy zamiast torfu można użyć ziemię do kaktusów wymieszaną z chipsami kokosowymi i piaskiem (żwirkiem) w takich samych proporcjach jak podajesz.
Jaki to ma być torf (o jakim pH). Czy zamiast torfu można użyć ziemię do kaktusów wymieszaną z chipsami kokosowymi i piaskiem (żwirkiem) w takich samych proporcjach jak podajesz.
Re: Róża pustyni
Kilka dni temu zauważyłem, że jeden z moich "roczniaków" zawiązał pączki kwiatowe.
Jak zakwitnie zrobię fotkę. 
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni
Bardzo mnie to ciekawi. Mam 4 "roczniaki" i jak na razie ani myślą kwitnąć. Koniecznie wstaw zdjęcia i coś więcej o tym "rodzynku" napisz.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,





