..tak też myślałem..znam dobrze pana B..kiedyś pracowaliśmy razem..dawno u niego nie byłem bo po pierwsze nic już nie kupuję a po drugie on miał dość wysokie ceny..rzeczywiście miał okazy nktórych nie dostaniesz gdzie indziej ale cena..podobny ogrodnik jest też w Trzebini koło targu..vertigo pisze:Józefie, mam na myśli ogrodniczy na ul. Oswięcimskiej ;) Właścicielem jest taki starszy sympatyczny Pan, który właśnie przywozi mi te wszystkie drzewa![]()
Ogród Moni cz.3
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ogród Moni cz.3
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Moni cz.3
Nawet nie wiesz jak mnie ucieszyłaśvertigo pisze: Tam, gdzie kora, łatwiej plewić, ponieważ chwasty są 'wyciągnięte' i słabsze, więc szybciej wychodzą z ziemi
Bo ja mam zamiar w tym roku sporo kory wysypać :P
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Moni cz.3
Bardzo mie się podobaja bzy i powojniki. Moni pozbyłabym się trawy wokół powojników, ponieważ z doświadczenia wiem że trawa zagłusza inne rośliny i powoduje słabszy ich wzrost ( oczywiście uwaga nie dotyczy zielska
) U mnie nawet wierzba słabiej rosła jak wokół panoszyła się trawa, a cyprysik po wypieleniu uróśł w ciągu roku większy niż przez trzy lata.
Fajne kamiorki, wczoraj ja również zbierałam z pola kamyki tylko że to zwykłe otoczaki.
Spółczuję walki z chwastami ,miałam to samo zanim nie wyłożyliśmy rabat folią ogrodową( nadal rośnie zielsko ale już nie w takiej ilości i łatwiej się wyrywa.) Jak któregoś roku była taka deszczowa aura zielsko miałam prawie na wysokość thuj.Na usprawiedliwienie dodam ,że byłam wtedy w ciąży z młodszym synem.
Fajne kamiorki, wczoraj ja również zbierałam z pola kamyki tylko że to zwykłe otoczaki.
Spółczuję walki z chwastami ,miałam to samo zanim nie wyłożyliśmy rabat folią ogrodową( nadal rośnie zielsko ale już nie w takiej ilości i łatwiej się wyrywa.) Jak któregoś roku była taka deszczowa aura zielsko miałam prawie na wysokość thuj.Na usprawiedliwienie dodam ,że byłam wtedy w ciąży z młodszym synem.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Czy u Was też wszystko tak rośnie po tych deszczach? U mnie głównie chwasty, ale i roślinki ogrodowe zmieniają swój wygląd.
Przywrotniki kilkakrotnie powiększył swoją objętość

Róże, które po zimie zmuszona byłam ściąć niemal do samej ziemi, ruszyły teraz tak, że aż mnie zdumiewają swoją gęstością

i to niemal wszystkie tak rosną jako gęściutkie kulki

Wciąż kwitną mi sasanki, co mnie bardzo cieszy, bo lubię te wiosenne oznaki na rabacie:

No i są nareszcie pierwsze pąki na rhododendronach
Napatrzyłam się na Wasze rozwinięte azalie i rhododendrony i nie mogłam doczekać kiedy w końcu moje się obudzą, ale nareszcie będzie kwitnienie 


Przywrotniki kilkakrotnie powiększył swoją objętość

Róże, które po zimie zmuszona byłam ściąć niemal do samej ziemi, ruszyły teraz tak, że aż mnie zdumiewają swoją gęstością

i to niemal wszystkie tak rosną jako gęściutkie kulki

Wciąż kwitną mi sasanki, co mnie bardzo cieszy, bo lubię te wiosenne oznaki na rabacie:

No i są nareszcie pierwsze pąki na rhododendronach


- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Moni cz.3
Za to u ciebie jeszcze sasanki kwitną.
U mnie same nasienniki ale też ładne są:D
U mnie same nasienniki ale też ładne są:D
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Józefie, dziękuję za cenną informację, choć będzie mi ciężko zdążyć przed zamknięciem tego ogrodniczego (w Trzebinii), ale koniecznie muszę w któryś dzień tam się wybrać
Na Oświęcimskiej ceny są niemałe, to prawda, ale kupuję tam głównie te większe drzewa (ze względu na wielkość) i korę. Niestety iglaków, pnączy lub innych się nie opłaca - znacznie taniej i równie ładne rośliny kupuję na Cezarówce w ogrodniczym ;)
Comciu, u mnie naprawdę ciężko utrzymać rabaty w ryzach ze względu na brak docelowego ogrodzenia (głównie murków oddzielających łąki od ogrodu) i otaczające nas zewsząd łąki z całym ich dobrodziejstwem (chwasty, polne kwiaty), które sieją się i przerastają na stronę rabat non stop. Kora nieco pomaga w plewieniu i ogranicza rozsiewanie mniszka, którego jest b.dużo na łąkach. Sieje się go natomiast mnóstwo w trawniku, przechodzi perz i ostrężyny i to też walka z wiatrakami w naszym przypadku, ale nie poddaję się
.
Sasanki kwitną i jeszcze chyba 2 tygodnie będą kwitły, bo wciaż mają pąki
Izuś/Tamaryszek - będę musiała wydarniować trawę przy tym powojniku i nie tylko, ponieważ obok mam posadzone hortensje i im też muszę pomóc
Masz rację, trawa znacznie ogranicza wzrost roślin. Problem w tym, że wciąż jestem w tzw.'niedoczasie' - na działkę mam ok.1h dziennie, a dodatkowo aura krzyżuje plany ogrodnicze
Jak tylko przestanie padać, to przekopię działkę wzdłuż i wszerz

Igorku, a po co parasol dałeś rh? Nie lubią nadmiaru wilgoci?
Comciu, u mnie naprawdę ciężko utrzymać rabaty w ryzach ze względu na brak docelowego ogrodzenia (głównie murków oddzielających łąki od ogrodu) i otaczające nas zewsząd łąki z całym ich dobrodziejstwem (chwasty, polne kwiaty), które sieją się i przerastają na stronę rabat non stop. Kora nieco pomaga w plewieniu i ogranicza rozsiewanie mniszka, którego jest b.dużo na łąkach. Sieje się go natomiast mnóstwo w trawniku, przechodzi perz i ostrężyny i to też walka z wiatrakami w naszym przypadku, ale nie poddaję się
Sasanki kwitną i jeszcze chyba 2 tygodnie będą kwitły, bo wciaż mają pąki
Izuś/Tamaryszek - będę musiała wydarniować trawę przy tym powojniku i nie tylko, ponieważ obok mam posadzone hortensje i im też muszę pomóc
Igorku, a po co parasol dałeś rh? Nie lubią nadmiaru wilgoci?
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Moni cz.3
Czytam o tych chwastach - chyba musi być naprawdę grubaśna warstwa kory, żeby działało antychwastowo. Na wrzosowisku kora mnie wkurza, mimo kilkucm warstwy chwasty rosną jak głupie i w dodatku póki sa małe to ich nie widać. Potem odsuwam korę i tadaaam! Niespodzianka - zielony dywanik
W dodatku jak pazurkuję, to miesza mi sie kora z ziemią. A ciągłe odsuwanie mnie wkurza, bo dwa razy tyle roboty. Ale może faktycznie słabiej siedzą niektóre (te ktore dopiero naleciały - nasiona w glebie mają w nosie korę).
A u nas niestety przechodzą (mimo podmurówki): trzcina
oset, perz. Wczoraj też odchwaszczałam, ale to walka z wiatrakami.
Masz piękne lilaki - dobry pomysł z tymi szczepionymi. Ja chyba będę walczyć z odrostami
Chyba też mam K. Havemeyer, poczekamy - zobaczymy
Odpisałam u siebie o kociołku
A u nas niestety przechodzą (mimo podmurówki): trzcina
Masz piękne lilaki - dobry pomysł z tymi szczepionymi. Ja chyba będę walczyć z odrostami
Odpisałam u siebie o kociołku
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Dominisiu, ja wysypuję ok.10cm kory. Na rózanej rabacie sypałam taką drobniusieńką, dekoracyjną korę, ale to był błąd. Pięknie wyglądała przez miesiąc lub dwa, a w tym roku, to jakieś niewidoczne ślady po niej zostały. Wprawdzie mniej chwastów niż gdziekolwiek indziej (to akurat ciekawe), ale mimo wszystko kory już niemal nie ma - część się wymieszała z ziemią, a część się rozkruszyła i zwyczajnie znikła. Teraz wysypuję grubą korą, grubą warstwę i łatwiej się plewi niż tam, gdzie kory nie ma, jednak przy mojej ilosci rabatek, to niesamowicie duży koszt. Ze tez nie ma innej rady na te chwaściska 
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród Moni cz.3
A nie taniej wysypać szyszkami? Też bardzo ładny efekt a skutek ten sam jak przy korze.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Moni cz.3
No właśnie strasznie dużo to kosztuje. Bo gdyby nie to, to mogłabym wysypać i z 15 cmvertigo pisze:Dominisiu, ja wysypuję ok.10cm kory. Na rózanej rabacie sypałam taką drobniusieńką, dekoracyjną korę, ale to był błąd. Pięknie wyglądała przez miesiąc lub dwa, a w tym roku, to jakieś niewidoczne ślady po niej zostały. Wprawdzie mniej chwastów niż gdziekolwiek indziej (to akurat ciekawe), ale mimo wszystko kory już niemal nie ma - część się wymieszała z ziemią, a część się rozkruszyła i zwyczajnie znikła. Teraz wysypuję grubą korą, grubą warstwę i łatwiej się plewi niż tam, gdzie kory nie ma, jednak przy mojej ilosci rabatek, to niesamowicie duży koszt. Ze też nie ma innej rady na te chwaściska
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Małgoś, pewnie taniej, ale wiesz ile ja musiałabym mieć tych szyszek i czasu na ich zbieraniemalgocha1960 pisze:A nie taniej wysypać szyszkami? Też bardzo ładny efekt a skutek ten sam jak przy korze.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród Moni cz.3
Tyle napisałam i nie poszło.Po skrócie.... kory najadłam się w ubiegłym roku, w tym zostały resztki niewidoczne, zgniła,wiatr wywiał, ptaki rozniosły.Wolę zdecydowanie szyszki,ale te duże.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Moni cz.3
Moni sasanka bajeczna, strasznie mi się podobają takie pierzaste, moje sasanki już prawie przekwitły, jeszcze widać jakieś pojedyncze kwiatuszki, ale przeważnie już wszędzie puszyste kule nasionek.
Różyczki faktycznie wspaniale odrastają z mnóstwem pędów
Różyczki faktycznie wspaniale odrastają z mnóstwem pędów
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Ogród Moni cz.3
Moni,już pytałam u Izy ale i u Ciebie zapytam-co robisz z darnią jak już ja wykopiesz?Mam tego potężny wał pod płotem załatałam dziury po wykopkach Diany a jeszcze trochę będę tego miała 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Małgosiu, czy takie duże szyszko dobrze zatrzymują wilgoć w ziemi i oprócz tego chronią przed rozrostem chwastów? Jaką warstwę tych szyszek usypujesz?
Aguś, u Ciebie widać cieplejszy klimacik ;), ale i u mnie niebawem zakwitną wszystkie rhododendrony, później piwonie i róże - mają już sliczne pączusie
Aszko -ja nie przejmuję się nadmiarem darni, ponieważ jeszcze bardzo dużo mogłabym mieć i też by brakło, ponieważ z przodu budnku mamy obniżony teren i tam trzeba sporo ziemi. Przypuszczam, że będziemy musieli przywieźć jakieś 10 wywrotek ziemi, żeby to wyrównać, więc tymczasem zawozimy tam na taczkach darnie ;)
Jeśli nie masz co robić ze swoimi, to przywieź do mnie
Byłam właśnie na działce. Brrr, jak nieprzyjemnie - deszcz, wiatrzysko, a fe
. Pod parasolem, ale udało mi się sfocić czosnek dla Wiesi - Pszczółki, coby pomogła w identyfikacji.
Obejrzałam efekty wczorajszej pracy - jest OK, ale muszę szybciutko wysypać korę tam, gdzie tego nie zrobiłam, zanim znowu pojawią się nowe chwasty.
Nie pisałam wczoraj, ale zaczęliśmy wbierać darnie ze środka okrągłej rózanki. Chcę wszystko wyrównać, wyłożyć agrowłókniną p/chwastową, wysypać piasek z cementem, żwirek i następnie ułozyć płaski kamień wapienny. Nie wiem na ile się to sprawdzi, ale mam nadzieję, że będzie dobrze
Dzięki temu będzie ładniej, wygodniej (do ustawienia krzeseł), mniejsze ryzyko przechodzenia chwastów, bo rabata będzie dookoła odizolowana od trawnika kamieniem.
Aguś, u Ciebie widać cieplejszy klimacik ;), ale i u mnie niebawem zakwitną wszystkie rhododendrony, później piwonie i róże - mają już sliczne pączusie
Aszko -ja nie przejmuję się nadmiarem darni, ponieważ jeszcze bardzo dużo mogłabym mieć i też by brakło, ponieważ z przodu budnku mamy obniżony teren i tam trzeba sporo ziemi. Przypuszczam, że będziemy musieli przywieźć jakieś 10 wywrotek ziemi, żeby to wyrównać, więc tymczasem zawozimy tam na taczkach darnie ;)
Jeśli nie masz co robić ze swoimi, to przywieź do mnie
Byłam właśnie na działce. Brrr, jak nieprzyjemnie - deszcz, wiatrzysko, a fe
Obejrzałam efekty wczorajszej pracy - jest OK, ale muszę szybciutko wysypać korę tam, gdzie tego nie zrobiłam, zanim znowu pojawią się nowe chwasty.
Nie pisałam wczoraj, ale zaczęliśmy wbierać darnie ze środka okrągłej rózanki. Chcę wszystko wyrównać, wyłożyć agrowłókniną p/chwastową, wysypać piasek z cementem, żwirek i następnie ułozyć płaski kamień wapienny. Nie wiem na ile się to sprawdzi, ale mam nadzieję, że będzie dobrze


