Pomidorki w gruncie sadziłam w tym tygodniu (ostatnie wczoraj) i o te trochę się boję ze względu na descz. Chyba przy pierwszym słońcu zrobię oprysk miedzianem na wszelki wypadek...
Pomidory z nasion od Kozuli
- smonika
- 500p

- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Straszne!! Ido trzymam kciuki, żeby Twoje pomidorki wybrnęły z opresji
U mnie dzisiaj solidnie popadało i trochę pogrzmiało, ale nie jest źle. Pomidorki w tunelu pięknie rosną i już mają kwiatki. W tunelu z Kozulowych przyjęło się 100%. w ogóle nie odczuły przesadzania i wystrzeliły jak z procy
Ja najbardziej zachwycam się big i blac zebrą - są "grube" i ciemno-zielone, że aż radość patrzeć
Pomidorki w gruncie sadziłam w tym tygodniu (ostatnie wczoraj) i o te trochę się boję ze względu na descz. Chyba przy pierwszym słońcu zrobię oprysk miedzianem na wszelki wypadek...
Pomidorki w gruncie sadziłam w tym tygodniu (ostatnie wczoraj) i o te trochę się boję ze względu na descz. Chyba przy pierwszym słońcu zrobię oprysk miedzianem na wszelki wypadek...
Pozdrawiam, Monika
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
a...co sadzi Kozula o sadzeniu pomidorów w ogóle od początku NA redlinach (prawie wszystko tak sadze w tym roku nawet na kapucstne porobiłem szerokie redliny takie podwójne)rzeczywiście zeszły rok był paskudny...roboty nie wiele a redliny porobię jutro płużkiem a może to je odwilgoci....pomidory i tak w tunel dam po weekendzie mocno coby zośke oszukać...a tunel sam w sobie leży w kawałkach (stęplach drewnianych) i czeka...i jeszcze jedno jeśli stawiam długi tunel ze stępli świerkowo-sosnowych to żeby nie gniło mi tam nic w środku czymś to opryskać hm??
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Ja w sprawie redlin, nie kumam
robi się takie jak pod ziemniaki, czy jak
Proszę pokażcie mi to czarno na białym, bo nie mogę zaskoczyć 
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
no ja robię takie jak pod ziemniaki tylko ...ziemniaczki wsadzam na obornik przeschnięty w głąb redliny i zasypuję...a jeśli mówimy o reszcie warzywek to sadze lub sieję tak, że góre redliny( czyli ten kopczyk ziemi wzdłuż dołka) spłaszczam lekko grabiami i na wierzchu dokonuję reszty heheh
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Ida współczuję, wiem coś o takiej mokrej ziemi w szklarni bo w zeszłym roku miałam to samo, w dodatku wichura zerwała mi dach i lało na pomidory przez jakiś czas. W tym roku też ciągle pada i aż strach myśleć co będzie dalej. W szklarni już wszystko rośnie (oczywiście prawie same Kozulowe) poza Orange Str. bo się zawzięły i zakwitnąć nie chcą. Inne odmiany z kolei kwitły już w kwietniu a zawiązków jak nie było tak nie ma, z tym że kwiaty stale wiszą i nic złego się z nimi nie dzieje na razie. Ale tak długi czas niezawiązywania owoców zaczyna mnie martwić.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Jak to dobrze kochane że jesteście.Moje pomidorki były takie biedniutkie.Poczytałam posłuchałam się dodałam troszkę nawozu i od razu lepiej.
Nie są tak piękne jak wasze ale myślę że jak dam je do gruntu to podgonią.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2190
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Magdo , dawaj zdjęcia wszystkich opornych pomidorów . Skoro kwitły , dawno powinny być owoce , no bo chyba zapylanie czy hormonizacja Ci nie umknęła .
Co do uprawy na redlinach , w suchy rok byłoby więcej podlewania , teraz jednak skoro islandzki wulkan pluje dalej pomysł niegłupi . W razie silnych opadów deszczu korzenie będą miały powietrze , a nadmiar wody szybciej spłynie .
Moje pomidory były siane 8 marca , więc jeszcze specjalnie dużych owoców nie mają , ale widać już że nr 18 ( żółta śliwka z rumieńcem ) powtórzył kształt . To jest dopiero pokolenie F3 , jednak już widać że nowa odmiana w tym przypadku ustali się szybko . Teraz czekam czy fioletowa zebra nie zgubiła pasków ( mam 1szt ) . Nie pogniewłabym się , gdyby pojawił się cały fioletowy pomidor . Tak czy siak na razie ma bardzo ładne owoce .
Pozdrawiam , kozula .
Co do uprawy na redlinach , w suchy rok byłoby więcej podlewania , teraz jednak skoro islandzki wulkan pluje dalej pomysł niegłupi . W razie silnych opadów deszczu korzenie będą miały powietrze , a nadmiar wody szybciej spłynie .
Moje pomidory były siane 8 marca , więc jeszcze specjalnie dużych owoców nie mają , ale widać już że nr 18 ( żółta śliwka z rumieńcem ) powtórzył kształt . To jest dopiero pokolenie F3 , jednak już widać że nowa odmiana w tym przypadku ustali się szybko . Teraz czekam czy fioletowa zebra nie zgubiła pasków ( mam 1szt ) . Nie pogniewłabym się , gdyby pojawił się cały fioletowy pomidor . Tak czy siak na razie ma bardzo ładne owoce .
Pozdrawiam , kozula .
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
No to mnie wystraszyłaś
Jutro pędzę do szklarni z aparatem bo nie robiłam im jak do tej pory zdjęć. Nie używam żadnego Betoksonu czy jak mu tam było, ale zazwyczaj potrząsnę nieco krzakiem dopóki są małe, potem już nimi przypadkowo "potrząsam" przedzierając się przez mój busz w szklarni. A może je za delikatnie szturcham? One tak jak gdyby stanęły w miejscu tzn te kwiaty które były "otwarte" nadal takie są a inne na tym samym gronie nadal nie rozwinęły się. Ale i cały krzew też jakby zahamował wzrost, nawet wilki nie rosną. Jak na moje niefachowe oko to wyglądają tak ogólnie rzecz biorąc na zdrowe. Byłam pewna że to z powodu prawie dwutygodniowych deszczów i niskiej temperatury, ale jutro postaram się wkleić zdjęcia żeby było wiadomo co i jak.
- aśka2006
- 500p

- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Kozulo....mam wielką prośbę dotyczącą oprysku na szarą pleśń. Jak co roku mam z nią problem ale jeszcze nigdy nie pojawiła się tak wcześnie. Nigdy nie stosowałam oprysków w namiocie.
Jak się pojawiała na jesieni to wycinałam porażone miejsca i już.
Oczywiście środki do oprysków znalazłam ale....w namiocie mam sałatę, rukolę, rzodkiewkę i to wszystko właśnie zjadamy.
Jaki środek można zastosować aby okres karencji był jak najkrótszy.
Bardzo proszę o radę.
Ps. Pomidorki od Ciebie rosną pięknie
(pleśń jest na sałacie i winorośli) na razie
Przy tej pogodzie zaraz będzie wszędzie.
Jak się pojawiała na jesieni to wycinałam porażone miejsca i już.
Oczywiście środki do oprysków znalazłam ale....w namiocie mam sałatę, rukolę, rzodkiewkę i to wszystko właśnie zjadamy.
Jaki środek można zastosować aby okres karencji był jak najkrótszy.
Bardzo proszę o radę.
Ps. Pomidorki od Ciebie rosną pięknie
Aśka
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2190
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Pozostaje tylko Biosept lub Grevit . Nie podziała na ,,koty'', ale zapobiegnie przenoszeniu się na zdrowe części roślin . Wyzbieraj wszystko co porażone . Też mam sałatę i oczywiście pleśń na niej . Ograniczam się do zbierania porażonych liści , a u pomidorów obowiązkowo skubanie okwiatu i wyłamywanie slupków na zawiązanych owocach . To zapobiega rozmnażaniu pleśni i plamistości widmowej na owocach .
Pozdrawiam , kozula .
Pozdrawiam , kozula .
- aśka2006
- 500p

- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Wielkie dzięki!!! Zaraz kupię i idę walczyć.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Aśka
- MalaRybka
- 1000p

- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Moje pomidorki trochę się wyciągnęły, bo stały w ścisku na parapecie, a liście są dość jasne (nie nawoziłam ich niczym). Do tego wyskoczyły jakies plamki. Pomidory są zmarznięte (stoją cały czas na zadaszonym tarasie), czy głodne? Ciągle pada i nie wiem czy je posadzić. Temp. w ciągu dnia ok 12 st, w nocy 9-10. Wnosić je na noc do domu? Black Japanese Tifele już ma kwiatki. Mam w domu siarczan potasu i siarczan magnezu-zrobić mieszankę i podlać? Jakie proporcje na 10l wody? Mam jeszcze nawóz do dolistnego stosowania (w sumie to do kwiatów) o składzie NPK 10(AZOT)-30(FOSFOR)-20(POTAS).
Ania mówiła, że 2 tyg przed sadzeniem do gruntu mozna ziemię wymieszać z siarczanem potasu. Tak się złożyło, że niestety tego nie zrobiłam, czy mogę to zrobić w tej chwili, choć pomidory pewnie już nie długo pójdą do gruntu. Jeśli nie to kiedy mogę je nawieźć po posadzeniu? Po posadzeniu planuję zrobić oprysk miedzianem.
Dużo pytań i pewnie błędów uprawowych, ale laik ze mnie totalny.


Ania mówiła, że 2 tyg przed sadzeniem do gruntu mozna ziemię wymieszać z siarczanem potasu. Tak się złożyło, że niestety tego nie zrobiłam, czy mogę to zrobić w tej chwili, choć pomidory pewnie już nie długo pójdą do gruntu. Jeśli nie to kiedy mogę je nawieźć po posadzeniu? Po posadzeniu planuję zrobić oprysk miedzianem.
Dużo pytań i pewnie błędów uprawowych, ale laik ze mnie totalny.


Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
-
ida74
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Rybko Twoje pomidory mają już za ciasno w tych kubeczkach .Są głodne więc podkarm je NPK dolistnie .Potas daj jak pojawią się pierwsze kwiatki .Są trochę wybiegnięte, więc posadz je do pierwszych liści -trochę opóżni to owocowanie ,ale co tam .Miedzian daj od razu jak posadzisz.
Po posadzeniu przez około 10 dni niczym nie nawoż ,tylko dolistnie.Fioletowy kolor na liściach to oznaka braku składników pokarmowych. .Może kozula coś doda ,bo ja wiesz laik jestem
Po posadzeniu przez około 10 dni niczym nie nawoż ,tylko dolistnie.Fioletowy kolor na liściach to oznaka braku składników pokarmowych. .Może kozula coś doda ,bo ja wiesz laik jestem
-
janus_z
- 50p

- Posty: 94
- Od: 13 lut 2008, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Witam
Chciałbym pokazać moje "Kozulowe" pomidory to te mniejsze oraz odmianę Robin która posadziłem do cylindrów około 14 marca oraz prosić o ocenę czy czegoś im nie brakuje


oraz większa rozdzielczość
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/459 ... 1bba0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/11f ... 351c9.html
Pozdrawiam
Chciałbym pokazać moje "Kozulowe" pomidory to te mniejsze oraz odmianę Robin która posadziłem do cylindrów około 14 marca oraz prosić o ocenę czy czegoś im nie brakuje


oraz większa rozdzielczość
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/459 ... 1bba0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/11f ... 351c9.html
Pozdrawiam
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Na moje oko (bo jestem laik ) to piękne , zdrowe , odżywione pomidory - najbardziej to brakuje wszystkich ciepłolubnym
warzywom słoneczka i ciepła .
Ida ja miałem też kilka takich wybiegniętych rozsad pomidorów , to aby nie kopać głebokiego dołu ,
to posadziłem je na płasko - nie wiem czy dobrze zrobiłem , ale czytałem gdzieś o tym , że tak też można zrobić .
Podczytuję i podglądam ten wątek i jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy , a że ja też jestem wielkim wielbicielem i
smakoszem pomidorów , to często tu zaglądam i czerpię wiedzę .
Żałuję tylko , że wcześniej nie widziałem tego wątku i nie załapałem się na " "Kozulowe " nasionka pomidorów , ale mam
nadzieję , że w przyszłym sezonie jeśli będzie taka oferta to nie przegapię .
warzywom słoneczka i ciepła .
Ida ja miałem też kilka takich wybiegniętych rozsad pomidorów , to aby nie kopać głebokiego dołu ,
to posadziłem je na płasko - nie wiem czy dobrze zrobiłem , ale czytałem gdzieś o tym , że tak też można zrobić .
Podczytuję i podglądam ten wątek i jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy , a że ja też jestem wielkim wielbicielem i
smakoszem pomidorów , to często tu zaglądam i czerpię wiedzę .
Żałuję tylko , że wcześniej nie widziałem tego wątku i nie załapałem się na " "Kozulowe " nasionka pomidorów , ale mam
nadzieję , że w przyszłym sezonie jeśli będzie taka oferta to nie przegapię .


