Witam zimnym majem
Majka kotka rzeczywiście najsprytniejsza, stąd zresztą rządzi pozostałymi.
Kwiatów coraz mniej, codziennie ścinam wiadereczko przekwitłych tulipanów. Zimno ideszcz sprzyja zielonemu, ale kwiatom nie bardzo.
Iwonko znów zaczynam mieć problem z kotami, a raczej z sąsiadami. Zabraniają mi dokarmiania, a nikomu nie przyjdzie do głowy, że to właśnie ja dbam o zmniejszenie ich liczby. Olę wysterylizowałam, pozostałe dzikie kotki faszeruję antykoncepcją. Najbardziej rzuca się sąsiadka, która ma wypieszczony ogródek z iglakami, korą i trawnikiem. Rozumiałabym, gdyby jeszcze siała cokolwiek, ale co złego zrobi kot korze czy trawie. Po prostu nie lubi kotów i drażni ją sam ich widok.
Jadzia Ola pogłaskana, podwójnie dzisiaj.
U mnie John jeszcze nie ma nawet pąka

pewnie czeka na
Dzisiaj spędziłam kilka godzin w ogródku na oczekiwaniu na dostawę cegieł i piasku, a miało być tylko pół godzinki. Ciężka jest rola inwestora

Na budowie deszczowy stop.
Tulipanów, które ja sadziłam już niewiele, ale stare żółte rozkwitły dopiero teraz i wszędzie ich pełno.
Fabiola żółty to pięciornik, ale nazwy nie znam. Pszonaki Perowskiego mam dwa, jeden kwitnie w kolorze żółtym, drugi pomarańczowym. Wdzięczna roślinka.
Kasia ciemny tulipan w realu jest prawie czarny, ale faktycznie, nie można go podziwiać, bo deszcz nie pozwala mu rozkwitnąć do końca.
Te ścieżki, a raczej rabaty, to tegoroczna robota. Przedtem na całym tym terenie był trawnik. Trawiaste ścieżki to tylko na razie, potem muszę coś wymyślić. Żwir nie zda tam egzaminu, bo jesienią cały ten teren tonie w liściach i kłopotliwe byłoby ich zbieranie. Może jakieś kamienie, czy cegły?
Tomek kotka Ola to typowa humorzasta kobietka

jest wyjątkowo sprytna i inteligentna, bije się o władzę nawet z dużymi kocurami. Zawsze wygrywa
Carrousel jest naprawdę piękny, chyba musi, bo to on kończy sezon tulipanowy.
Ostatnie stado tulipanów, najpóźniejsza odmiana Carrousel
Dzisiaj odkryłam jeszcze takie śliczne maleństwa
I żółte, rosnące wszędzie, mają pewnie kilkanaście lat
Zapomniałabym o takich świeżo rozkwitłych dziwolągach
Kamasji deszcz nie przeszkodził
