Niech Ci się szybko wszystko przyjmuje
Ogród nie tylko różany :) cz.2
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Ania, ale paka! Ty masz normalnie co dzień święta
Niech Ci się szybko wszystko przyjmuje
Niech Ci się szybko wszystko przyjmuje
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
ANIU niestety mnóstwo pracy przed Tobą ,ale jak wszystkie roślinki zajmą swoje miejsce to będzie dopiero festiwal .Miłej pracy
-
x-d-a
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu, widzę, że forumkowy sezon spotkań już się rozpoczął na dobre
Bardzo przyjemnie jest poznać ludzi pozytywnie zakręconych, których znamy tylko wirtualnie.
Grupa wrocławska też miała swoje spotkanko w ostatnią sobotę i oprócz niekończących się pogaduszek, jak zwykle wymienialiśmy się roślinkami :P
Twoja fotorelacja z ogrodu Józefa jest wspaniała - robisz naprawdę piękne zdjęcia, a i obiekty, które fociłaś niezwykle piękne
Bardzo przyjemnie jest poznać ludzi pozytywnie zakręconych, których znamy tylko wirtualnie.
Grupa wrocławska też miała swoje spotkanko w ostatnią sobotę i oprócz niekończących się pogaduszek, jak zwykle wymienialiśmy się roślinkami :P
Twoja fotorelacja z ogrodu Józefa jest wspaniała - robisz naprawdę piękne zdjęcia, a i obiekty, które fociłaś niezwykle piękne
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu, ależ masz niespodzianki
Wspaniałe

- Józef
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Ania dziękuję za odwiedzinki..szkoda że jak po ogień i za fotorelację..nie bardzo było się czym chwalić bo deszcze zniszczyły wiekszość moich tulipanów..zrestą działka jest od kilku lat trochę zaniedbana..najpierw choroba teraz nusiu...i czasu mało.Kiedyś było o wiele ładniej.
Okazało się że wspólnych tematów i znajomych z Anią mamy więcej.. nie tylko kwiatowe..(u mamy czekają datury..bardzo miło Cię wspomina..) mam nadzieję że jeszcze nie raz wpadniecie tylko następnym razem na dłużej i z pustym bagażnikiem..bo mąż upominał Anię że już nic się nie zmieści.
Pozdrawiam całą czwórkę.....
Okazało się że wspólnych tematów i znajomych z Anią mamy więcej.. nie tylko kwiatowe..(u mamy czekają datury..bardzo miło Cię wspomina..) mam nadzieję że jeszcze nie raz wpadniecie tylko następnym razem na dłużej i z pustym bagażnikiem..bo mąż upominał Anię że już nic się nie zmieści.
Pozdrawiam całą czwórkę.....
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu, ale masz szczęście zobaczyć ogród Józefa na żywo. Na pewno jest jeszcze piękniejszy niż na zdjęciach.
A Ciebie podziwiam za Twoje siły. Masz kobieto moc.
A Ciebie podziwiam za Twoje siły. Masz kobieto moc.
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Ania na pewno sadzi te wszystkie roślinki z latarką na czole 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu, cieszę się, że Twój ogród wzbogacił się o tyle nowych roślin nie tylo różanych
Ja różomaniakiem nie jestem a i tak zawsze coś fajnego wypatrzę u Ciebie 
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
W takim tempie bylinujesz, że już niedługo doczekasz się buszu.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Witaj Aniu.... spieszę z rewizytą pytając co to za cudo... http://i41.tinypic.com/316oqid.jpg
A pakę która wczoraj przyszła od Kasi Babisi
będę podglądać...

bo interesują mnie:... bodziszki, liliowce,czy zawilec - jest pełny? ...
A pakę która wczoraj przyszła od Kasi Babisi
będę podglądać...

bo interesują mnie:... bodziszki, liliowce,czy zawilec - jest pełny? ...
- eury
- 200p

- Posty: 410
- Od: 1 kwie 2009, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jabłonna k/Warszawy
- Kontakt:
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu,widac że wycieczka była udana
Fajnie że aparacik miał bateryjki ,bo dzięki Tobie mogłam podziwiać cudności ogrodowe Józefa
Mogę pozazdrościć ładu i porządku jaki tam panuje.
Aniu,fajnie że kończysz już elewacje.My mieliśmy w tym roku...ale wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na rok przyszły
Cały czas biję się po łapach żeby zbyt blisko ścian niczego nie sadzić,bo przeciez zniszczy się to w trakcie pracy.....ech...
Fajnie że aparacik miał bateryjki ,bo dzięki Tobie mogłam podziwiać cudności ogrodowe Józefa
Aniu,fajnie że kończysz już elewacje.My mieliśmy w tym roku...ale wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na rok przyszły
Ogrodowa miniaturka Eury
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Halinko, jak tak mówisz, to zaraz go polecę rozdzielić.
Z_Aneczko, wszystko musi się przyjąć, nie może być inaczej
Jadziu, jak się chwaliłam tutaj moimi roślinkami to juz je zdążyłam wcześniej posadzić.
Prawie zdążyłąm przed deszczem, dzis juz wszystko wróciło do życia.
Dalu, wasza wrocławska grupa jest chyba największa na forum, na pewno każde takie spotkanie pozostaje na długo w pamięci.
I pamiątki w ogródku..
Monia, sama nie wierzę w to wszystko, Kasia miała mi chyba przysłać floksy..
A przysłała pół ogródka
I już nie mówię czego jeszcze nie mam, bo nawet jak tylko o tym pomyślę.. to zaraz mam
Józefie, jak po ogień a zleciały dwie godziny
Działka wcale nie jest zaniedbana, dla mnie było wszystko nienagannie utrzymane.
Cieszę się, ze Twoja mama jeszcze mnie pamięta, ja ją także bardzo mile wspominam, jej ogródek był zawsze obsypany kwiatami, które mnie zachwycały, codziennie stałam na balkonie i zerkałam na te cuda z przyjemnością.
Z_Aneczko, wszystko musi się przyjąć, nie może być inaczej
Jadziu, jak się chwaliłam tutaj moimi roślinkami to juz je zdążyłam wcześniej posadzić.
Prawie zdążyłąm przed deszczem, dzis juz wszystko wróciło do życia.
Dalu, wasza wrocławska grupa jest chyba największa na forum, na pewno każde takie spotkanie pozostaje na długo w pamięci.
I pamiątki w ogródku..
Monia, sama nie wierzę w to wszystko, Kasia miała mi chyba przysłać floksy..
A przysłała pół ogródka
I już nie mówię czego jeszcze nie mam, bo nawet jak tylko o tym pomyślę.. to zaraz mam
Józefie, jak po ogień a zleciały dwie godziny
Działka wcale nie jest zaniedbana, dla mnie było wszystko nienagannie utrzymane.
Cieszę się, ze Twoja mama jeszcze mnie pamięta, ja ją także bardzo mile wspominam, jej ogródek był zawsze obsypany kwiatami, które mnie zachwycały, codziennie stałam na balkonie i zerkałam na te cuda z przyjemnością.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Gosiu, Józef jest faktycznie przystojny i w sumie to chyba taki, jaki powinien być mężczyzna, mało znam takich..
Oczywiście nie piszę tego pod żadnym kątem, to tylko moje spostrzeżenie.
Mój mąż też jest dla mnie taki, jaki ma być facet
Iwuś, roślinki posadziłam jeszcze do południa, wieczór cały spędziłam u lekarza.
Jacku, bardzo się cieszę, że i Ty znajdziesz coś u mnie miłego dla oka
Ale jak to.. nie lubisz róż??
Basiu, właśnie taki szybki busz mi się marzy, żeby się szybko zasłonić od sąsiadów
Eury, ja też się ciągle biję po łapkach, żeby pod dom nic nie posadzić.
Jeszcze kilka dni...
Elewacja czemu przełożona?
Zytko, jak miło Cię widzieć
To cudo to jakiś tulipan, ale nie znam nazwy i nikt go nie rozpoznał
Czy zawilec jest pełny, to nie wiem, wiem, że jest różowy
Wiecie..
Od kilku tygodni miałam ciężkie chwile
Ostatnie badania wykazały mi obecne komórki nowotworowe..
Prawie osiwiałam
Pierwsze dni były najgorsze, myśli natrętne..
Potem już się idzie nawet do takich myśli przyzwyczaić
Piszę to teraz, bo wczoraj odebrałam kolejne wyniki i okazało się, że po 5 miesiącach wszystko wróciło do normy
Organizm zwalczył wszystko sam, bez leków.
Przedtem chodziłam i ryczałam po kątach i teraz też.. ze szczęścia
Oby takie chwile już więcej w moim życiu nie nadeszły.
I w waszym też...
Musiałam się w końcu wyżalić...
Oczywiście nie piszę tego pod żadnym kątem, to tylko moje spostrzeżenie.
Mój mąż też jest dla mnie taki, jaki ma być facet
Iwuś, roślinki posadziłam jeszcze do południa, wieczór cały spędziłam u lekarza.
Jacku, bardzo się cieszę, że i Ty znajdziesz coś u mnie miłego dla oka
Ale jak to.. nie lubisz róż??
Basiu, właśnie taki szybki busz mi się marzy, żeby się szybko zasłonić od sąsiadów
Eury, ja też się ciągle biję po łapkach, żeby pod dom nic nie posadzić.
Jeszcze kilka dni...
Elewacja czemu przełożona?
Zytko, jak miło Cię widzieć
To cudo to jakiś tulipan, ale nie znam nazwy i nikt go nie rozpoznał
Czy zawilec jest pełny, to nie wiem, wiem, że jest różowy
Wiecie..
Od kilku tygodni miałam ciężkie chwile
Ostatnie badania wykazały mi obecne komórki nowotworowe..
Prawie osiwiałam
Pierwsze dni były najgorsze, myśli natrętne..
Potem już się idzie nawet do takich myśli przyzwyczaić
Piszę to teraz, bo wczoraj odebrałam kolejne wyniki i okazało się, że po 5 miesiącach wszystko wróciło do normy
Organizm zwalczył wszystko sam, bez leków.
Przedtem chodziłam i ryczałam po kątach i teraz też.. ze szczęścia
Oby takie chwile już więcej w moim życiu nie nadeszły.
I w waszym też...
Musiałam się w końcu wyżalić...
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu- ale miałaś nerwówkę, biedactwo
. Cieszę się że wszystko w porządku! 
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Zostawiam coś kwitnącego
i lecę do ogródka z maluszkami, póki deszczu nie ma.
Wieczorem w końcu będę miała czas na forum, na wasze ogródki





Wieczorem w końcu będę miała czas na forum, na wasze ogródki







