 
 http://www.orchidarium.pl/rodzaje/index.html

odpowiednią dawkę nawozu - czyli mniej więcej 1/4-1/2 dawki z opakowania rozpuszczasz w wodzie (odpowiednio przeliczając tą dawkę)lucy09 pisze:Może banalne pytanie ale ... jak nawozić rośliny? Również zanurzać w tym roztworze, czy może bezpośrednio do doniczki?

tzn ?lucy09 pisze:Czyli do doniczki. a czy już można zasilać czy jeszcze czekać?


No i co Ty na to.bobi pisze:Trochę poszperałam w necie ...
PIWO:
*piwo rozpuszcza osady wapienne na liściach
* może być stosowane do nawożenia phalaenopsisów, w roztworze wodnym rozcieńczonym w stosunku 1:4 ... lecz podlewanie piwem przywabia mnóstwo muszek

 ). Muszki owszem pojawiały się, ale w tak małych ilościach, więc nie wiem, czy to może wina owoców, które zawsze były w pokoju. Także strachu o muszki nie ma, a zapach znika w ciągu kilku godzin.
 ). Muszki owszem pojawiały się, ale w tak małych ilościach, więc nie wiem, czy to może wina owoców, które zawsze były w pokoju. Także strachu o muszki nie ma, a zapach znika w ciągu kilku godzin. Ważne, by dopilnować i nie zostawiać roztworu piwa w podstawkach, raz tak zrobiłam w jednym i nie mogłam znaleźć źródła smrodku
 Ważne, by dopilnować i nie zostawiać roztworu piwa w podstawkach, raz tak zrobiłam w jednym i nie mogłam znaleźć źródła smrodku  Zawsze resztą wody z namaczania podlewam pelargonie, bo też piwko lubią.
 Zawsze resztą wody z namaczania podlewam pelargonie, bo też piwko lubią.

 "brykieciku" obornika końskiego do doniczki.Ale o efektach juz nie
 "brykieciku" obornika końskiego do doniczki.Ale o efektach juz nie  .
 . najpierw należy się przekonać o wartości nawożenia preparatami do tego przeznaczonymi, zbadanymi i w dawkach wynikających ze sposobu dokarmiania. Taka  jest zasada....
  najpierw należy się przekonać o wartości nawożenia preparatami do tego przeznaczonymi, zbadanymi i w dawkach wynikających ze sposobu dokarmiania. Taka  jest zasada....W większości przypadków o których przeczytasz u nas, niestety... nie ma sukcesów.Boję się jednak,że taka mieszanka może zaszkodzić roślinom, np.spowoduje uschnięcie pędów, czy nie daj Boże, całej rośliny..moje obawy są słuszne?

