Trudne początki
- 
				Anula1213
 - 200p

 - Posty: 205
 - Od: 31 lip 2009, o 08:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: LUBELSKIE
 
Re: Trudne początki
Jeśli chodzi o kolor mojego płomyka to prawdopodobnie jasny fiolet, ale głowy obciąć nie dam, wiecie jak to jest z tymi kolorami roślinek. Czekam na pomarańczowe i fioletowe tulipany, no i co - są czerwone, różowe, biało czerwone a pomarańczowych i fioletowych nie ma. Cebulki były prawie dwa razy droższe od innych, jestem trochę zła. Ale czekam cierpliwie, mam jeszcze kilka tulipanów nie rozkwitniętych.
			
			
									
						
										
						- Lady-r
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 4275
 - Od: 3 lis 2006, o 12:35
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
 
Re: Trudne początki
Ja też gdzieś wsadziłam pomaraczowe tulipany, ale nie pamiętam gdzie i jeszcze nie kwitły.  
  Generalnie to jestem zadowolona z zeszłorocznych zakupów, bo całkiem ładne mi kwitną.  
  No i jeszcze sporo w pąkach.
			
			
									
						
							pozdrawiam Ania  jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba  ;) 
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
			
						Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- 
				Anula1213
 - 200p

 - Posty: 205
 - Od: 31 lip 2009, o 08:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: LUBELSKIE
 
Re: Trudne początki
- Lady-r
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 4275
 - Od: 3 lis 2006, o 12:35
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
 
Re: Trudne początki
Odmian to ja nie pamiętam, chociaż mam chyba takie jak twoje i rosną jak szalone bez specjalnych wymagań. Musisz swoje podlewać, bo to widać młode roślinki, aż się wzmocnią. No ja pod swoje to dałam przerobiony obornik krowi, taki dwu letni. Super sprawa wszystko rośnie w oczach.  
			
			
									
						
							pozdrawiam Ania  jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba  ;) 
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
			
						Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- 
				Anula1213
 - 200p

 - Posty: 205
 - Od: 31 lip 2009, o 08:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: LUBELSKIE
 
Re: Trudne początki
- 
				Soczewka
 - 1000p

 - Posty: 2982
 - Od: 9 mar 2010, o 10:35
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Trudne początki
Witaj Anetko. Dosłownie jakbym widziała swoje początki . Na poczatku tylko siadka,. trawa i dylemat jak to zagospodarować.Zobaczysz, że już pod koniec lata twoje roslinki będą o wiele większe i jeszcze bardziej będą zdobić ogród. Podobały Ci się u mnie kolorowe zestawienia krzewów. To nic trudnego i szczerze polecam bo ogród robi się kolorowy. Mi ten pomysł podsunęła moja znajoma ze szkółki u której kupuję krzewy liściaste.
Bardzo ładnie wyglądają krzewuszki posadzone w trójkąt o róznym zabarwieniu liści i kwiatów.np zielona, zielono biała i bordowa, albo pęcherznica Diabbolo (bordowe liście) i na jej tle dareń Aurea (zielono-białe) lub dareń Spaethil zółto -zielone)
Jeżeli będziesz zainteresowana to mogę polecić Ci jeszcze kilka roslin o ciekawym zabarwieniu. Masz wiele miejsca i pole do popisu. Bardzo mi się podoba ta krzewuszka o pofalowanych liściach jeszcze takiej nie widziałąm. Trzmielinami sie nie mart dadzą sobie radę tylko je podlewaj i nawoź. Ja też polecam nawóz naturalny, sowje rośliny podlewam raz na tydzień rozcieńczonym obornikiem.
			
			
									
						
							Bardzo ładnie wyglądają krzewuszki posadzone w trójkąt o róznym zabarwieniu liści i kwiatów.np zielona, zielono biała i bordowa, albo pęcherznica Diabbolo (bordowe liście) i na jej tle dareń Aurea (zielono-białe) lub dareń Spaethil zółto -zielone)
Jeżeli będziesz zainteresowana to mogę polecić Ci jeszcze kilka roslin o ciekawym zabarwieniu. Masz wiele miejsca i pole do popisu. Bardzo mi się podoba ta krzewuszka o pofalowanych liściach jeszcze takiej nie widziałąm. Trzmielinami sie nie mart dadzą sobie radę tylko je podlewaj i nawoź. Ja też polecam nawóz naturalny, sowje rośliny podlewam raz na tydzień rozcieńczonym obornikiem.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- 
				Anula1213
 - 200p

 - Posty: 205
 - Od: 31 lip 2009, o 08:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: LUBELSKIE
 
Re: Trudne początki
Witaj Moniko (Soczewko).
Na pewno skorzystam z Twojej pomocy, dzięki.
Masz rację z tym nawozem, muszę przerzucić się na naturalny, chociaż mam pewne obawy. Kiedyś zniszczyłam jakiś krzewik stosując naturalny obornik, ale z tego co pamiętam to słabo go rozcieńczyłam. Bardzo lubię kolorowe zestawienia roślin, starałam się też tak sadzić, żeby były koło siebie różne kolorki, ale pewnie okaże się, że trzeba coś przesadzać. Człowiek zawsze uczy się na błędach.
Pokażę kilka fotek:



			
			
									
						
										
						Na pewno skorzystam z Twojej pomocy, dzięki.
Masz rację z tym nawozem, muszę przerzucić się na naturalny, chociaż mam pewne obawy. Kiedyś zniszczyłam jakiś krzewik stosując naturalny obornik, ale z tego co pamiętam to słabo go rozcieńczyłam. Bardzo lubię kolorowe zestawienia roślin, starałam się też tak sadzić, żeby były koło siebie różne kolorki, ale pewnie okaże się, że trzeba coś przesadzać. Człowiek zawsze uczy się na błędach.
Pokażę kilka fotek:



- 
				Anula1213
 - 200p

 - Posty: 205
 - Od: 31 lip 2009, o 08:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: LUBELSKIE
 
Re: Trudne początki
- 
				Soczewka
 - 1000p

 - Posty: 2982
 - Od: 9 mar 2010, o 10:35
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Trudne początki
Anetko to nie choroba, ostatnio były bardzo zimne noce ( nawet z przymrozkami) i młode liście są bardzo wrażliwe i po prostu trochę zmarzły.
Ja mam taką samą tylko już kilkuletnią i też mam popalone listki. Urosną nowe i nie będzie śladu..
			
			
									
						
							Ja mam taką samą tylko już kilkuletnią i też mam popalone listki. Urosną nowe i nie będzie śladu..
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- 
				Anula1213
 - 200p

 - Posty: 205
 - Od: 31 lip 2009, o 08:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: LUBELSKIE
 
Re: Trudne początki
Dzięki Moniko, mam nadzieję, że to nie jakieś choróbstwo.
			
			
									
						
										
						- 
				Soczewka
 - 1000p

 - Posty: 2982
 - Od: 9 mar 2010, o 10:35
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Trudne początki
Uważj by przy podlewaniu  nie pryskać jej lisci zimną wodą. Bo też mogą brązowieć
			
			
									
						
							Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- 
				Anula1213
 - 200p

 - Posty: 205
 - Od: 31 lip 2009, o 08:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: LUBELSKIE
 
Re: Trudne początki
Re: Trudne początki
WITAJ ANULKO 
  dzięki za propozycje podesłania pszczółek .Ja chyba swojego M. zatrudnię do zapylania . 
 Ostatnio sąsiad biegał u siebie z pędzelkiem przy drzewkach 
  i chyba zapylał
			
			
									
						
							Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
			
						Spełniane marzenia- wiosenka
Re: Trudne początki
- 
				Anula1213
 - 200p

 - Posty: 205
 - Od: 31 lip 2009, o 08:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: LUBELSKIE
 













 
		
