AGNESS pisze:Rabata po piennych w tym roku będzie nędzna, bo już za późno kupować róże, nie mogę dostać tych odmian, które chcę tam posadzić,  tak, że dopiero nowe nasadzenia będą wiosną przyszłego roku, no chyba, że zdecyduję się jednak posadzić jesienią, chociaż po zimowych stratach obiecałam sobie, że nie będzie już jesiennych nasadzeń
Myślisz że już za późno? Przecież to dopiero maj 

 Przez całe lato dadzą radę się ukorzenić i być może przetrwać zimę?
Wiem że u mnie jest mimo wszystko trochę cieplej, ale ostatnie różane krzaczki dołowałam w listopadzie, grubo okopczykowałam, okryłam stroiszem i co prawda wymarzło niemal wszystko to co sterczało ponad kopczyk, ale teraz ładnie odbija.
Może jednak dasz się skusić? ;)
Nie mogę znaleźć jakich róż szukasz w to miejsce - coś mi się kołacze o westerlandach?
Często zaglądam w różne różane miejsca - jeśli wypatrzę to czego szukasz, mogę dać znać...