Pozostaje wyczekiwać pierwszych kwiatów - no i żeby się ładnie przyjęły...
Fuksja - choroby i szkodniki
-
Smellycat
- 100p

- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Moje fuksje też już dotarły - wszystkie 15. Są różnej wielkości, ale wszystkie zdrowe i ładne. Poczta je przetrzymała trochę - jechały pewnie niecałe 200 km, a paczka wysłana w poniedziałek dotarła w środę po południu. Na dodatek, jak zobaczyłam, jak pracownik poczty niesie moje fuksje, to aż zamarłam, ale na szczęście dobrze zabezpieczone i obyło się bez większych strat - tylko kilka listków oberwanych i jeden czubek. Nie dostałam żadnego gratisa - szkoda, ale nie dziwię się - nie zmieściłby się - 15 sztuk w sam raz pasuje do 5 opakowań, a te 5 opakowań do jednego pudełka.
Pozostaje wyczekiwać pierwszych kwiatów - no i żeby się ładnie przyjęły...
Pozostaje wyczekiwać pierwszych kwiatów - no i żeby się ładnie przyjęły...
Ania
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Ja dzisiaj tez dostałam zamówione ale nie od fuksjany 11 szt.
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Ja kupiłam u Fuksjany, ale na all... 12 sztuk. Może i ja załapię się na jakiś gratisik?
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Moje dojechały...

-
kontra
- 200p

- Posty: 411
- Od: 12 kwie 2009, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
A moje jeszcze nie
Zamówiłam 20.
Zamówiłam 20.
-
agnieszkar1978
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Pokarzcie sowje cudeńka 
-
Smellycat
- 100p

- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Na razie nie ma co pokazywać. Żadna fuksja nie ma nawet pąków kwiatowych. Jak zakwitną, to wtedy obiecuję. 
Ania
-
Smellycat
- 100p

- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Gosiu, a można wiedzieć, gdzie kupiłaś?gosia07 pisze:Ja dzisiaj też dostałam zamówione ale nie od fuksjany 11 szt.
Ania
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
W ofercie Lidla na 29 kwietnia, widziałam różne kolory fuksji - wys.12 cm. Cena za 6szt. - 18 zł 
-
Smellycat
- 100p

- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Ja widziałam już w sieci carrefour, ale... to nie są takie piękne gatunki, jakie sprzedaje fuksjana. W sieciach supermarketów zazwyczaj nie ma pełnych kwiatów.ElzbietaaG pisze:W ofercie Lidla na 29 kwietnia, widziałam różne kolory fuksji - wys.12 cm. Cena za 6szt. - 18 zł
Ania
-
agnieszkar1978
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Pełne odmiany fuksji można też spotkać i to dość często na targowiskach. Ja kupiłam tam swoje dwie pełne odmiany . Niespotkałam ich u fuksjany. Teraz mam porobione 4 szczepki już ukorzenione.
-
Smellycat
- 100p

- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
prawdopodobnie w wielu miejscach w Polsce można takie ładnie odmiany fuksji kupić. Niestety nie u mnie
A szkoda - nie bawiłabym się w kupowanie przez Internet. Agnieszko - jak rozmnażasz swoje fuksje? Obawiam się, że zimą wszystkie mi przemarzną - w piwnicy jest bardzo zimno. Czy można np. jesienią pobrać szczepki i przez zimę podchodować je w mieszkaniu? Niestety lubię ciepło i mam zawsze ok. 20 stopni...
Ania
-
agnieszkar1978
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Możesz pobrać szczepki w sierpniu. Odłamać gałązke najlepiej lekko zdrewniałą tak żeby miała przynajmniej dwie lub trzy pary liści.
Są dwa sposoby ukorzeniania włożyć gałązke do wody i puści korzenie albo zamoczyć w ukorzeniaczu i prosto do ziemi.
Jeśli prosto do ziemi to w miejscu gdzie rosną ostatnie listki od dołu zamocz w ukorzeniacz i oberwij listki w tym miejscu żeby nie pojawiła się pleśń. Możesz przykryć tak wsadzoną roślinke butelką żeby zrobić mini szklarnie ale dziurki z góry butelke i niezapomnij o wietrzeniu.
Najprościej jest wsadzić gałązke do wody i już z korzeniami wsadzić do ziemi. Potem trzymaj te roślinki na parapecie w temperaturze pokojowej.Nie presusz ziemi i nie przelej. Mogą być na początku niezbyt ładne ale na wiosne ich stan ulegnie poprawie. Potem trzeba troche przycinać żeby je zagęścić.To wszystko. Sadzonki zrobione późnym latem szybciej zakwitną następnego roku.
Jeśli masz chłodną piwnice spróbuje przykryć roślinki włókniną co ochroni je przed zimnem. Może w ten sposób uda ci się je przezimować.
Warto spróbować. Czasem się udaje czasem nie. Mi też nie przetrwały 4 sztuki a były trzymane w tych samych warunkach co pozostałe które teraz już ruszyły.
Jak będe robić sadzonki to postaram się zrobić zdjęcia i Ci prześle
Są dwa sposoby ukorzeniania włożyć gałązke do wody i puści korzenie albo zamoczyć w ukorzeniaczu i prosto do ziemi.
Jeśli prosto do ziemi to w miejscu gdzie rosną ostatnie listki od dołu zamocz w ukorzeniacz i oberwij listki w tym miejscu żeby nie pojawiła się pleśń. Możesz przykryć tak wsadzoną roślinke butelką żeby zrobić mini szklarnie ale dziurki z góry butelke i niezapomnij o wietrzeniu.
Najprościej jest wsadzić gałązke do wody i już z korzeniami wsadzić do ziemi. Potem trzymaj te roślinki na parapecie w temperaturze pokojowej.Nie presusz ziemi i nie przelej. Mogą być na początku niezbyt ładne ale na wiosne ich stan ulegnie poprawie. Potem trzeba troche przycinać żeby je zagęścić.To wszystko. Sadzonki zrobione późnym latem szybciej zakwitną następnego roku.
Jeśli masz chłodną piwnice spróbuje przykryć roślinki włókniną co ochroni je przed zimnem. Może w ten sposób uda ci się je przezimować.
Warto spróbować. Czasem się udaje czasem nie. Mi też nie przetrwały 4 sztuki a były trzymane w tych samych warunkach co pozostałe które teraz już ruszyły.
Jak będe robić sadzonki to postaram się zrobić zdjęcia i Ci prześle
-
Smellycat
- 100p

- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Bardzo Ci dziękuję za wszelkie instrukcje - spróbuję je przezimować pod agrowłókniną, ale jednocześnie zrobię szczepki - no przecież musi się udać.
Fajnie, że są tacy pomocni ludzie jak Ty
A zdjęcia? Oczywiście bardzo chętnie. Zresztą sama obiecuję, że jak tylko moje fuksje zakwitną, to zrobię zdjęcia.
Fajnie, że są tacy pomocni ludzie jak Ty
Ania
- Anetta
- 1000p

- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Fuksja - choroby i szkodniki
Dostałam i ja swoje fuksje
zrobiono mi niespodziankę bo meila przysłali wczoraj po północy więc nie odczytałam go a dziś już roślinki ok. 13 były. Rzeczywiście dobrze spakowane dzięki czemu nic nie uszkodzone, bo kruchutkie takie i wymagają przycięcia ale jak to po zimie mało światełka miały.Pewnie nie uda mi się teraz ukorzenić takich wiotkich pędzików ale spróbuję. Za to sadzonki spore i zdrowe przede wszystkim.


