Dzisiaj mamy cudowny, ciepły, wiosenny dzień, po prostu prawdziwa wiosna. W weekend wybieram się na wieś odwiedzić moje włości i bez względu na pogodę będę sadziła peonie!
Mój ogród - moja pasja.
Re: Mój ogród - moja pasja.
Asiula, Tamaryszek, Priam - witam serdecznie i dziękuję za odwiedziny!
Dzisiaj mamy cudowny, ciepły, wiosenny dzień, po prostu prawdziwa wiosna. W weekend wybieram się na wieś odwiedzić moje włości i bez względu na pogodę będę sadziła peonie!

Dzisiaj mamy cudowny, ciepły, wiosenny dzień, po prostu prawdziwa wiosna. W weekend wybieram się na wieś odwiedzić moje włości i bez względu na pogodę będę sadziła peonie!
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród - moja pasja.
Cebulice
- a moje dopiero wystawiają noski z ziemi.
Nie sprawdzałam prognoz, ale mam nadzieję, że w sobotę uda nam się popracować w ogrodzie.
Piwonie do dla mnie Twój znak rozpoznawczy, więc powodzenia, chciałabym, aby jak najszybciej zakwitły
Wiem, wiem, trzeba być cierpliwym ogrodnikiem
Nie sprawdzałam prognoz, ale mam nadzieję, że w sobotę uda nam się popracować w ogrodzie.
Piwonie do dla mnie Twój znak rozpoznawczy, więc powodzenia, chciałabym, aby jak najszybciej zakwitły
Wiem, wiem, trzeba być cierpliwym ogrodnikiem
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Mój ogród - moja pasja.
Witam!
W sobotę pojechaliśmy na wieś i chociaż pogoda nie była najlepsza, udało mi się posadzić wszystkie nowe nabytki.
Niestety, czekała na nas przykra wiadomość: wszystkie nasze rybki w oczku się zadusiły. Nie mogę z tym się pogodzić, tak bardzo jest mi ich szkoda ... Były to już duże rybki (karpie koi, tołpygi i amury). W zeszłym roku przezimowały bez problemu, ale ta zima okazała się dla nich zbyt długa ...
Kwitnie oczar posadzony w 2009 roku, ale nie zachwycił urodą, wyglądał dość marnie. Mam nadzieję, że z roku na rok kwitnienie będzie miał coraz obfitsze. Drugi oczar niestety nie zakwitł.
'Ruby Glow'
Szkodników glebowych jest pełno
Gdzie nie wbijesz szpadel, wszędzie trafisz na pędraka
I co z tym zrobić?

W sobotę pojechaliśmy na wieś i chociaż pogoda nie była najlepsza, udało mi się posadzić wszystkie nowe nabytki.
Niestety, czekała na nas przykra wiadomość: wszystkie nasze rybki w oczku się zadusiły. Nie mogę z tym się pogodzić, tak bardzo jest mi ich szkoda ... Były to już duże rybki (karpie koi, tołpygi i amury). W zeszłym roku przezimowały bez problemu, ale ta zima okazała się dla nich zbyt długa ...
Kwitnie oczar posadzony w 2009 roku, ale nie zachwycił urodą, wyglądał dość marnie. Mam nadzieję, że z roku na rok kwitnienie będzie miał coraz obfitsze. Drugi oczar niestety nie zakwitł.
'Ruby Glow'
Szkodników glebowych jest pełno
I co z tym zrobić?

Re: Mój ogród - moja pasja.
Elu, cebulice rzeczywiście kwitną, ale jeszcze nie wszystkie. W innym miejscu dopiero wystawiają noski z ziemi. Zakwitły ciemierniki, pąki magnolii są coraz większe ... Nareszcie doczekaliśmy się wiosny!!! 
- Priam
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Mój ogród - moja pasja.
Robale możesz zebrać i rzucić kurom, a jak nie masz to zgnieć wszystkie bo inaczej nic Ci nie zostanie wiosna i latem.
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Mój ogród - moja pasja.
Łana, ojejku jejku!!!! Wzięłaś tego robala do ręki!!! I to gołej, bez rekawiczki!!! Robala trzeba łopatką na pół! Jest to pedrak, który potrafi wszystko wyżreć!
A tak w ogóle, to co jakiś czas lubię sobie poogladać po raz kolejny Twoje piwonie... i magnolie...
Pozwoliłam sobie pisać o Twoich piwoniach innym forumkom - żeby też nacieszyli oczęta
Sama też poluję na tę krzewiastą ciemnofioletową. Bardzo, bardzo by mi się taka nadała
pozdrawiam serdecznie - Ula
A tak w ogóle, to co jakiś czas lubię sobie poogladać po raz kolejny Twoje piwonie... i magnolie...
Pozwoliłam sobie pisać o Twoich piwoniach innym forumkom - żeby też nacieszyli oczęta
pozdrawiam serdecznie - Ula
Re: Mój ogród - moja pasja.
Priam, tak, to draństwo odrazu likwiduję. Jak miałam rybki w oczku, to rzucałam im na pożarcie
Ula, tych pędraków jest zatrzęsienie. Jak ich się pozbyć
, bo całą działkę nie przekopie...
ale bardziej obrzydliwą jest dla mnie dżdżownica. Tego paskudztwa to na pewno do ręki bym nie wzięła.
Pogoda dzisiaj piękna i jak tak dalej pójdzie, to niedługo zakwitną magnolie (kwiecień) i peonie drzewiaste (maj), obiecuję zrobić więcej zdjęć, bo w zeszłym roku to zaniedbałam. I niech tych wspaniałych kwiatów będzie jak najwięcej w naszych ogrodach!
Zapraszam serdecznie do mojego ogrodu
Ula, tych pędraków jest zatrzęsienie. Jak ich się pozbyć
ale bardziej obrzydliwą jest dla mnie dżdżownica. Tego paskudztwa to na pewno do ręki bym nie wzięła.
Pogoda dzisiaj piękna i jak tak dalej pójdzie, to niedługo zakwitną magnolie (kwiecień) i peonie drzewiaste (maj), obiecuję zrobić więcej zdjęć, bo w zeszłym roku to zaniedbałam. I niech tych wspaniałych kwiatów będzie jak najwięcej w naszych ogrodach!
Zapraszam serdecznie do mojego ogrodu
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród - moja pasja.
Witaj Łano ! Dżdżownice może i są paskudne, ale cieszę się ,że są także w moim ogrodzie. Natomiast te ohydne pędraki mam tylko w kompoście. Do zeszłego roku myślałam, że robią tam jakąś dobrą robotę, ale teraz je wywalam. Jak cieszy wiosna w ogrodzie , prawda ?
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród - moja pasja.
Łano, a w czym dżdżownica jest bardziej obrzydliwa od pędraków????
Pędraki są przysmakiem kretów, a jeśli tak jest rzeczywiście, to pod moim trawnikiem nie powinno być ich wcale
Spotykam je często w kompostowniku i jest oczywiste, że te spotkania są dla nich tragiczne
Dżdżownice są bardzo pożądane w kompoście, wspomagają rozkład materii organicznej.
Ja je do swojego kompostu wprowadziłam, to dżdżownice kalifornijskie, bardzo pracowity ludek.
Muszę w najbliższym czasie do nich zajrzeć, bo obiecałam części z nich wycieczkę do Krakowa
Pędraki są przysmakiem kretów, a jeśli tak jest rzeczywiście, to pod moim trawnikiem nie powinno być ich wcale
Spotykam je często w kompostowniku i jest oczywiste, że te spotkania są dla nich tragiczne
Dżdżownice są bardzo pożądane w kompoście, wspomagają rozkład materii organicznej.
Ja je do swojego kompostu wprowadziłam, to dżdżownice kalifornijskie, bardzo pracowity ludek.
Muszę w najbliższym czasie do nich zajrzeć, bo obiecałam części z nich wycieczkę do Krakowa
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród - moja pasja.
Witaj ŁANO!
Ja też czekam na kwitnienie hiacyntów. U nas trzeci dzień pada i nie wiem co słychać
na działce.
Ja też czekam na kwitnienie hiacyntów. U nas trzeci dzień pada i nie wiem co słychać
na działce.
Re: Mój ogród - moja pasja.
Witajcie dziewczyny!
W Warszawie juz kwitną forsycje, wszędzie zaczynają zielenić się krzaczki, drzewka, trawa ... a i kasztanowce wypuszczają pierwsze listki, wiadomo, muszą zdążyć na maturę
Tamaryszku, Elu, ja też doceniam pracę dżdżownic i też się cieszę, że są w moim ogrodzie. Ale wziąć do ręki? ... owszem, mogę, ale w rękawiczce
Elu, ależ Ty rozpieszczasz swoje dżdżownice kalifornijskie!
Goryczko, u nas nie pada, ale jest chłodno. Ale i tak wszystko rośnie jak na drożdżach. Moje hiacynty już kwitną, ale kwiaty są jakieś takie ... mało okazałe. Rosną w tym samym miejscu już 3 rok, może trzeba je wykopać? A może już czas na zakupienie nowych na jesieni? Proszę o poradę.
Magnolie zaczynają pokazywać pączki kwiatowe

W Warszawie juz kwitną forsycje, wszędzie zaczynają zielenić się krzaczki, drzewka, trawa ... a i kasztanowce wypuszczają pierwsze listki, wiadomo, muszą zdążyć na maturę
Tamaryszku, Elu, ja też doceniam pracę dżdżownic i też się cieszę, że są w moim ogrodzie. Ale wziąć do ręki? ... owszem, mogę, ale w rękawiczce
Elu, ależ Ty rozpieszczasz swoje dżdżownice kalifornijskie!
Goryczko, u nas nie pada, ale jest chłodno. Ale i tak wszystko rośnie jak na drożdżach. Moje hiacynty już kwitną, ale kwiaty są jakieś takie ... mało okazałe. Rosną w tym samym miejscu już 3 rok, może trzeba je wykopać? A może już czas na zakupienie nowych na jesieni? Proszę o poradę.
Magnolie zaczynają pokazywać pączki kwiatowe
- karina1
- 1000p

- Posty: 1110
- Od: 19 sty 2010, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jarosław,dolnośląskie
Re: Mój ogród - moja pasja.
"Przyjaciele są jak ciche anioły,które podnoszą nas,kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać" Miłego dnia,życzy Karina
Mój piękny ogród - Akacjowe raczo- Cz1.'Ogród Kariny i Marka"Akacjowe Ranczo"Cz2.
Mój piękny ogród - Akacjowe raczo- Cz1.'Ogród Kariny i Marka"Akacjowe Ranczo"Cz2.
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród - moja pasja.
Też mam problem z hiacyntami. W tym roku wyszły z ziemi te, które kupowałam podpędzane, znikły, myślałam, że może to sprawka nornic. Tymczasem wróciły, ale też są takie jakieś...biedne. Po kwitnieniu wykopię i posadzę do dobrze przygotowanego podłoża, żyznego i przepuszczalnego. Z akcentem na przepuszczalne.
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Mój ogród - moja pasja.
Zgadzam się, że dźdźownice są FUJ. To jest główna przyczyna, dla której pracuję w rękawicznach. Bo kiedy trafię na taką w ziemi, to nie JA ją dotykam, tylko rękawiczka, prawda?
A poza tym, dźdźownice są znakomitym wskaźnikiem na to, kiedy kończyć prace w ogrodzie. Kiedy jest już tak ciemno, że złapany patyczek lub korzonek okazuje się być dźdźownicą - to znak, że już jest ciemno i trzeba iść do domu
Wiktorio, no własnie, też zaczęłam podejrzliwie oglądać hiacynty, bo coś drobnieją...
A poza tym, dźdźownice są znakomitym wskaźnikiem na to, kiedy kończyć prace w ogrodzie. Kiedy jest już tak ciemno, że złapany patyczek lub korzonek okazuje się być dźdźownicą - to znak, że już jest ciemno i trzeba iść do domu
Wiktorio, no własnie, też zaczęłam podejrzliwie oglądać hiacynty, bo coś drobnieją...
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród - moja pasja.
To rzeczywiście najbardziej przekonujący wskaźnik by kończyć pracę w ogrodzieursulka pisze: A poza tym, dźdźownice są znakomitym wskaźnikiem na to, kiedy kończyć prace w ogrodzie. Kiedy jest już tak ciemno, że złapany patyczek lub korzonek okazuje się być dźdźownicą - to znak, że już jest ciemno i trzeba iść do domu![]()
Ula, Twoje hiacynty są w doskonałej kondycji, zresztą... pójdę i popatrzę


