
Pustynni strażnicy - Spy
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pustynni strażnicy - Spy
A tam to nie wiem czy ten plecak pomieściłby. 

Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Na Rumię to raczej tir by się przydał 

- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Tak, TIRa jak najbardziej, ale też kredyt by trzeba było zaciągnąć
Choć ceny nie są tam wygórowane to i tak ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka 


* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Oj z Rumii to fakt
Swoją drogą, shoutbox by się przydał na forum. Tak dla szybkiej wymiany informacji i luźnych rozmów.
Co o tym sądzicie ? Zawsze zaoszczędzi się miejsca na serwerze.
A najlepiej osobne shouty dla ogrodników i domowych doniczkowców, bo tak, to byłoby zamieszanie.

Swoją drogą, shoutbox by się przydał na forum. Tak dla szybkiej wymiany informacji i luźnych rozmów.
Co o tym sądzicie ? Zawsze zaoszczędzi się miejsca na serwerze.
A najlepiej osobne shouty dla ogrodników i domowych doniczkowców, bo tak, to byłoby zamieszanie.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: Pustynni strażnicy - Spy
ładnie kaktusy widać ze maja dobrego wlasciciela... 

Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
-
- 200p
- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re:
Witam!
Jestem pierwszy raz w Twoim wątku i chciałabym pogratulować kolekcji! Śliczna. Pięknie Ci rosnż kolczatki ;p.
A propo świąt:
Pozdrawiam
I oczywiście WESOŁYCH ŚWIĄT!
Jestem pierwszy raz w Twoim wątku i chciałabym pogratulować kolekcji! Śliczna. Pięknie Ci rosnż kolczatki ;p.
A propo świąt:
- to zdjęcie świetnie pasuje!!

Pozdrawiam
I oczywiście WESOŁYCH ŚWIĄT!
Pozdrawiam, Ania.
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Dziękuję Wam, nawet nie wiedziałem, że się ubezpieczyłem na tą ewentualność 
____________________________________________________________________

Uchu, będzie sianie 17-go.

____________________________________________________________________

Uchu, będzie sianie 17-go.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Kalanchoe się przyjęły. Umocniły pędy, pozrzucały część starych listków i wypuszczają nowe.

Daigremontiana nabrała kolorków.
Tubiflora natomiast jędrności i właściwej formy.

A fedtschenkoi otwiera się na świat ;-)



Daigremontiana nabrała kolorków.

Tubiflora natomiast jędrności i właściwej formy.

A fedtschenkoi otwiera się na świat ;-)

Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Bardzo ładne to są wysiane czy zrobione szczepki???
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Tego nie wiem, ale są bardzo łatwe w rozmnażaniu. Kalanchoe tubiflora i daigremontiana to tzw. żyworódki. To znaczy, że na brzegach ich liści wyrastają rozmnóżki. To takie miniaturowe dzieciaczki, które łatwo dają się oderwać, a po zasadzeniu szybko się ukorzeniają. K. fedtschenkoi dość łatwo ukorzenia się z listka, podobnie jak Eszeweria.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: Pustynni strażnicy - Spy
aha dzięki za odpowiedz 

Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
-
- 200p
- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Bardzo ładne dzieciaczki
Jak już zaczną rosnąc to trudno je wyplewić, mi już nielegalnie zagospodarowały wszystkie w okolicy doniczki ;p
Pozdrawiam

Jak już zaczną rosnąc to trudno je wyplewić, mi już nielegalnie zagospodarowały wszystkie w okolicy doniczki ;p
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Ania.
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pustynni strażnicy - Spy
ana777 dzięki.
To może przy lepszej pogodzie popstrykasz coś i się pochwalisz ;)
To może przy lepszej pogodzie popstrykasz coś i się pochwalisz ;)
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
-
- 200p
- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Ehhh nie ma za bardzo czym się chwalić...
Kalanchoe jakoś nie są moimi ulubieńcami (głównie przez te ich rozmnóżki, które już zakradły mi się do fiołków i grudnika - musiałam je eksmitować, no i wiecznie zaśmiecają parapet). Są jeszcze w doniczce bo mi szkoda uśmiercać to co żyje i ma tak silną wolę przetrwania (zero pielęgnacji, podła ziemia z ogródka, mała doniczka, mało słońca i częste podlewanie). Ale i tak bardziej patrzę na nie jak na chwasty...
pozdrawiam
Kalanchoe jakoś nie są moimi ulubieńcami (głównie przez te ich rozmnóżki, które już zakradły mi się do fiołków i grudnika - musiałam je eksmitować, no i wiecznie zaśmiecają parapet). Są jeszcze w doniczce bo mi szkoda uśmiercać to co żyje i ma tak silną wolę przetrwania (zero pielęgnacji, podła ziemia z ogródka, mała doniczka, mało słońca i częste podlewanie). Ale i tak bardziej patrzę na nie jak na chwasty...
pozdrawiam
Pozdrawiam, Ania.